Rosnące ceny gazu, prądu i żywności, w tym podstawowych produktów takich jak: masło, chleb czy olej, dają się we znaki Polakom. Mieszkanka Wrocławia nie wytrzymała i pokazała paragon z piekarni. "Jestem w szoku"- przyznaje kobieta.
Jedna z popularnych testerek z TikToka wybrała się ostatnio do Zakopanego. Tam poszła do kultowej restauracji, w której gotuje babcia, a dania serwuje zięć. - Jest dość tanio i nie zobaczycie paragonu grozy - rekomenduje lokal tiktokerka.
Inflacja wpłynęła na podwyżki cen nie tylko w sklepach, ale także w restauracjach. Jeden z użytkowników Twittera wybrał się na kakao i kawę do bistro w Chorzowie. Mężczyzna złapał się za głowę, gdy przyszło do płacenia. Opublikował w sieci "paragon grozy".
Drożyzna w polskich sklepach spędza sen z powiek wielu Polakom. Drożeje niemal wszystko: prąd, gaz, usługi i żywność, w tym podstawowe produkty, takie jak chleb czy masło. Dziennikarz tygodnika "W sieci" twierdzi, że do 3 zł wciąż można kupić zwykły chleb. Nie zgadza się z nim internauta, który za chleb w sklepie na wsi płaci dużo więcej niż 3 zł. Na dowód pokazał paragon.
Jeden z użytkowników Twittera opublikował w sieci "paragon grozy z Krakowa". Mimo że kolacja do najtańszych nie należała, internauta podkreśla, że jedzenie było wspaniałe.
Dziennikarz Paweł Żuchowski, który na co dzień mieszka w USA odwiedził ostatnio swoją mamę w Polsce. Przy okazji wybrał się do polskiego sklepu, by zrobić jej zakupy. Polak był bardzo zdziwiony, gdy usłyszał, ile ma zapłacić. "Panie w TVP tylko mówią, że jest lepiej a ceny zap…" - usłyszał od ekspedientki.
Jeden z użytkowników Twittera pokazał ile warzyw i owoców kupił za 61 zł w osiedlowym warzywniaku w Warszawie. Żona mężczyzny nie wierzyła własnym oczom, dlatego postanowiła spakować zakupy i pójść do warzywniaka raz jeszcze i wszystko przeliczyć. Wielu internautów także jest zdania, że mężczyzna bardzo przepłacił.
Tak, to możliwe - mimo galopującej inflacji ceny usług w naszym kraju potrafią jeszcze pozytywnie zaskoczyć. Przekonała się o tym nasza czytelniczka, która wybrała się z rodziną do aquaparku w Zielonej Górze. Nie mogła uwierzyć własnym oczom, gdy zobaczyła paragon. Tym bardziej, że kilka tygodni temu odwiedziła podobne miejsce w Sopocie. To nasza #DziennaDawkaDobregoNewsa.
Podwyżki cen paliw w naszym kraju mocno dały po kieszeni Polakom. Od kilku miesięcy za litr benzyny trzeba zapłacić ok. 6 zł. Jedna z internautek pokazała paragon za paliwo z kwietnia zeszłego roku. Był to początek pandemii. Cena? Można złapać się za głowę.
Użytkownik Twittera opublikował zdjęcie paragonu z jednego z warzywniaków w Chrzanowie (woj. małopolskie). Mężczyzna kupił na święta m.in. ogórki, pomarańcze i pomidory malinowe. Gdy zobaczył cenę pomarańczy i pomidorów aż oniemiał.
Jeden z użytkowników Twittera opublikował zdjęcie paragonu z popularnego dyskontu Biedronka. Mężczyzna kupił świeże ryby na święta Bożego Narodzenia. Cena karpia bardzo go zaskoczyła. "Taniej jest kupić łososia" - ocenił autor postu.
W związku z rekordową inflacją i związaną z nią drożyzną ruszyliśmy z akcją, w której zachęcamy naszych czytelników do wysyłania nam paragonów za zakupy. Pani Teresa przesłała do nas zdjęcie rachunku za 200 g suszonych śliwek. Cena bardzo ją zaskoczyła.
Popularna testerka na TikToku odwiedziła ostatnio najbardziej instagramową cukiernię w okolicy Warszawy. Kwota na paragonie będzie dla wielu dużym zaskoczeniem.
Rekordowa inflacja i związane z nią ogromne podwyżki cen spędzają sen z powiek wielu Polakom. Drożeje wszystko - gaz, prąd, usługi i żywność, w tym podstawowe produkty, takie jak chleb czy masło. Pokażcie nam swoje paragony. Dzięki wam dowiemy się, gdzie jest najdrożej.
Szerokim echem w mediach społecznościowych odbiło się zamówienie złożone przez dziecko, bawiące się telefonem ojca. Pięciolatek zamówił przez przypadek spore zapasy lodów, za które wystawiono ogromny rachunek
Nusr-Et Steakhouse była kultową restauracją w Londynie. Teraz znajduje się wśród najgorzej ocenianych miejsc. Dlaczego?
Polscy blogerzy znani w sieci lepiej jako Couple Away przebywają obecnie w słonecznym Meksyku. Podróżnicy pochwalili się w mediach społecznościowych rachunkiem za kolację. Kwota z paragonu... pozytywnie zaskakuje.
Popularna testerka jedzenia na TikToku odwiedziła ostatnio nową warszawską restaurację Mateusza Gesslera. Za kilka dań i butelkę wina Aga zapłaciła niemal 570 zł. Mimo wysokich cen, autorka nagrania jest zachwycona jakością potraw i wystrojem nowego lokalu.