Pijany mężczyzna dokonał kradzieży produktów spożywczych o łącznej wartości 20 zł. Policjanci znaleźli przy nim dowody także innej kradzieży. Były to dwa nowe sportowe buty, które zabrał z pobliskiego sklepu obuwniczego. Najciekawsze było to, że były to buty damskie, w dodatku oba prawe i to w różnych rozmiarach. Sprawca kradzieży trafił do policyjnego aresztu.
Miał trzy promile we krwi, spowodował kolizję drogową i próbował uciec z miejsca wypadku. Okazało się, że jest księdzem w lokalnej parafii. Duchowny z Białej Piskiej (woj. warmińsko - mazurskie) usłyszał zarzuty, a sześciolatka ranna w spowodowanym przez niego wypadku walczy o życie w szpitalu. Jest reakcja kurii.
Do koszmarnego wypadku doszło w okolicach miejscowości Sulimy w gminie Biała Piska. Po zdarzeniu volkswagena i volvo dwie osoby trafiły do szpitala. Na miejscu wypadku lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
W czwartek 12 maja obchodzony był Międzynarodowy Dzień Pielęgniarek i Położnych. W szpitalu w Piszu pielęgniarki otrzymały wówczas paczki zawierające parówki i mielonkę. Zdjęcie obiegło internet i wywołało nie lada zamieszanie. Dyrektor twierdzi jednak, że nie był to jego pomysł, a parówki i mielonka nie były wcale prezentem. - To zbieżność dat - tłumaczy.
Policjanci zatrzymali 58-letniego mieszkańca Pisza podejrzanego o stosownie przemocy domowej. Mężczyzna od ponad 2 lat znęcał się psychicznie nad żoną. Do tego odprawiał nad nią egzorcyzmy, chcąc wypędzić z jej ciała szatana. Robił to, trzymając w ręku własnoręcznie zrobiony sztylet.
W ręce piskich policjantów trafił 58-letni mieszkaniec Pisza (woj. warmińsko-mazurskie). Okazuje się, że mężczyzna znęcał się nad żoną. Szokować może to, że... odprawiał nad nią egzorcyzmy.
19-letni mieszkaniec Pisza (woj. warmińsko-mazurskie) z pewnością będzie miał co opowiadać kolegom. Mężczyzna wybrał się w podróż na gapę mimo woli. Zamiast ominąć stojącą na pasach ciężarówkę, postanowił przez nią przejść. Pech sprawił, że w tym momencie pojazd ruszył. Nastolatek na naczepie przejechał blisko 20 km.
Policjanci z Pisza (woj. warmińsko-mazurskie) ustalają okoliczności oszustwa na szeroką skalę, którego ofiarą padła jedna z mieszkanek powiatu. Kobieta zgłosiła się na komisariat i powiedziała, że straciła 3 tys. euro przez "lekarza z Jemenu", którego poznała na portalu randkowym.
Niewyobrażalna tragedia rozegrała się we wtorek na Mazurach. 14-letni Ernest zginął, ratując marynarzy, których jacht zahaczył o linię wysokiego napięcia. Młodego bohatera pożegnali mieszkańcy Pisza. – Ruszył na pomoc mimo niebezpieczeństwa. Ernest zawsze taki był: wrażliwy na ludzką krzywdę i chętny do pomocy – ocenił trener drużyny piłkarskiej, której zmarły chłopiec był kapitanem.
14-letni Ernest zginął, ratując dwóch porażonych prądem żeglarzy. Chłopak był kapitanem młodzieżowej drużyny piłkarskiej w Piszu. Burmistrz miasta wprowadził żałobę po jego śmierci.
Tragedia rozegrała się we wtorek po południu na rzece Pisa w Piszu (woj. warmińsko-mazurskie). Żaglówka zahaczyła o linię wysokiego napięcia, w wyniku czego dwie osoby wypadły za burtę. Na pomoc ruszył 14-latek, który był przypadkowym świadkiem incydentu. Niestety chłopiec utonął.
Na początku marca w Rozogach (woj. warmińsko-mazurskie) doszło do napadu na bank. Teraz okazuje się, że miał dokonać go policjant z pobliskiej komendy w Piszu. Zaledwie dwa lata wcześniej funkcjonariusz otrzymał tytuł Dzielnicowego Roku.
Pracownik szpitala w Piszu znalazł w piwnicy budynku zwłoki 37-latka. Ustalono, że mężczyzna nie był pacjentem szpitala. W związku ze sprawą zatrzymano dwie osoby.
Syn Jerzego Małeckiego wpadł po uszy. Chwilę po otrzymaniu prawa jazdy Adam M. miał rozbić ojcu samochód, a potem uciec nim z miejsca wypadku. Wszystko widzieli świadkowie, którzy zawiadomili policję. Ale to nie koniec kłopotów 18-latka.
Śledczy starają się ustalić, kim jest mężczyzna, którego ciało odkryto w piwnicy budynku w Piszu (woj. warmińsko-mazurskie). Zwłoki leżały w pomieszczeniu od kilku miesięcy.