15 stycznia 2024 roku rozpoczęły się tegoroczne ferie zimowe. Potrwają one aż do 25 lutego. Wielu rodziców planuje wybrać się z dziećmi do Zakopanego, czyli zimowej stolicy Małopolski. Nie mamy jednak dobrych wieści. Ceny na Podhalu aż kłują w oczy. Trzeba więc szykować naprawdę grube portfele.
W czwartek, 11 stycznia, o godzinie 16 pod Sejmem odbędzie się "Protest Wolnych Polaków". Na demonstracji - organizowanej przez PiS i środowiska powiązane z tą partią - pojawi się reprezentacja z Podhala.
Wyjątkowo niskie temperatury, jakie ubiegłej nocy z 8 na 9 stycznia odnotowano w różnych częściach Polski na Podhalu, przyniosły niespodziewany efekt. Na niebie pojawiły się tajemnicze snopy świetlne. Ich pochodzenie wyjaśniają zaprawieni taternicy.
Zakopane, jak na zimową stolicę Polski przystało, szykuje się na najazd turystów i wielkie świętowanie Nowego Roku. Turystów przybywa z godziny na godzinę, a największego najazdu górale spodziewają się już w sobotę. W niedzielę i poniedziałek polska stolica Tatr nie zaśnie szybko, zgodnie z sylwestrową tradycją.
Temat przemocy domowej wśród górali jest niestety wciąż aktualny. Ola i Maja, mieszkanki Podhala nawołują do podpisywania stworzonej przez siebie petycji w internecie i mówią wprost: "Od niemal 18 lat zakopiańscy radni blokują przyjęcie przepisów, które chronią ofiary przed oprawcami". O opinie na ten temat pytamy mieszkanki Zakopanego.
Urząd Miasta w Nowym Targu wystawił na sprzedaż ponad 2-hektarową działkę przy ulicy Ludźmierskiej. Cena wywoławcza wprawia w osłupienie. Licytacja odbędzie się 22 stycznia 2024 roku.
Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe po raz pierwszy tej jesieni wydało komunikat lawinowy. Jeśli wybieracie się w Tatry, musicie bardzo uważać i dobrze się przygotować. W górach na dobre rozpoczęła się zima. Temperatury są już bardzo niskie, a śniegu przybywa każdego dnia. TOPR ogłosił pierwszy stopień zagrożenia lawinowego.
Czystości naszego miasta pilnują fotopułapki - informuje Urząd Miasta Nowy Targ. Sprawcy, którzy porzucili odpady pod tak zwane "dzwony" dzięki kamerom zostali już namierzeni.
Na granicy polsko-słowackiej trwa kontrola graniczna osób, które chcą wjechać do Polski. Zdaniem górali kontrole odstraszyły Słowaków, którzy chętnie przyjeżdżali na zakupy na Podhale - Sytuacja na granicy na pewno nam nie pomaga - mówi jedna ze sprzedawczyń w rozmowie z "Tygodnikiem Podhalańskim".
Mieszkaniec Poronina od wielu dni czekał na ważną przesyłkę. Niestety, nie doczekał się listonosza, dlatego postanowił wybrać się w tej sprawie na pocztę do Zakopanego. Okazuje się, że w tym regionie jest duży problem z pracownikami. - To już plaga - usłyszał pan Marcin na poczcie.
Wozy ciągnące turystów do Morskiego Oka są za ciężkie dla zwierząt o tonę - przekonują aktywiści z fundacji Viva! i zapowiadają publikację raportu obnażającego prawdę o fasiągowym biznesie. Dodają też, że wyeksploatowane na trasach konie wbrew zapewnieniom górali trafiają na rzeź. "To hańba Podhala" - dodają.
Rezygnacja ordynatora i masowe odejścia ginekologów w Podhalańskim Szpitalu Specjalistycznym w Nowym Targu. To reakcja na skandal związany ze śmiercią ciężarnej Doroty i zmiany jakie potem zaszły w szpitalnej placówce.
Na grupie miłośników Tatr pojawiło się zdjęcie cennika kolejki na Kasprowy sprzed siedemnastu lat. Internauci nie dowierzają i przeliczają, ile biletów można było kupić za pensję minimalną wtedy i dziś.
Przedstawiciele branży turystycznej z Podhala podsumowują letni sezon i nie kryją zadowolenia. Choć przyznają, że bardziej od tradycyjnej kwaśnicy turystów fascynowała gąska Pipka.
Góry czy morze? W rozstrzygnięciu odwiecznego dylematu polskiego turysty pomóc mogą ceny. Wydaje się jednak, że te są dość zbliżone, a paragony grozy zdarzają się zarówno nad Bałtykiem, jak i w Tatrach. Innego zdania jest czytelniczka "Tygodnika Podhalańskiego", która przekonuje, że na Podhalu jest taniej niż nad morzem. Czy ma rację?
Ratownicy podhalańskiej grupy GOPR pogrążyli się w żałobie. Goprowcy przekazali smutne wieści o nagłej śmierci 52-letniego Adama.
Turyści z Bliskiego Wschodu od lat oswajali się z Zakopanem, a Podhale przywykło już do ich widoku i ten nie budzi sensacji, jak kiedyś. Jak się okazuje, zachwycają ich nie tylko góry, temperatura czy ceny, ale też tradycyjne polskie produkty. Jeden szczególnie sobie upodobali.
Władze Tatrzańskiego Parku Narodowego ostrzegają grafficiarzy i niezłomnych malarzy-amatorów. W żadnym razie nie wolno malunkami ozdabiać skał, drzew czy innych elementów przyrody w Tatrach. Bazgrołów w sezonie przybywa, a na sprawców czeka sroga kara: nawet 500 złotych mandatu i najzwyklejszy w świecie wstyd.