Wakacje dobiegły końca, jednak tak jak każdego roku w polskich Tatrach wciąż znajdują się tłumy turystów, korzystających z ciepłej pogody. Mimo to hitem internetu staje się wyczyn jeden z turystek, która w ostatni dzień sierpnia postanowiła wybrać się na szlak w… futrzanych klapkach.
Zakopane i Małopolska wciąż zyskują na popularności wśród turystów z krajów arabskich. Przyciąga ich przede wszystkim łagodniejszy klimat, urokliwe krajobrazy oraz lokalne atrakcje. Jedna z turystek nagrała filmik na TikTok, pokazujący jej wizytę w Polsce. Niespełna minutowe wideo podbija sieć.
W sieci pojawiło się nagranie ukazujące bardzo niebezpieczną sytuację, jaką zarejestrowano na popularnej zakopiance, gdzieś w okolicy Szaflar. Na skuterze podróżowały aż trzy osoby, z czego tylko jedna z nich była wyposażona w kask. Kierujący miał spore problemy z utrzymaniem równowagi, w każdej chwili mogło dojść do groźnego wypadku.
W mediach pojawiła się informacja, że niezwykle drogie i prawie niespotykane w Polsce gąski sosnowe znaleziono na Podhalu. Według Wiesława Kamińskiego z portalu nagrzyby.pl to nieprawda. - To nie jest gąska sosnowa. To dwupierścieniak cesarski. Za jego zbieranie grozi mandat! - mówi nam ekspert.
Radość weselników przerwał tragiczny wypadek. W drodze do domu weselnego w Starem Bystrem, czternastolatka uczestniczącego w korowodzie gości niespodziewanie kopnął koń zaprzęgnięty w dorożkę. Dziecko ratowniczym śmigłowcem przetransportowano do krakowskiego szpitala w Prokocimiu.
Z roku na rok coraz mniej opłacalne jest prowadzenie gospodarstwa na Podhalu. - O zarobku trzeba zapomnieć. Jeżeli ktoś ma duży areał pola, to z tych dopłat dostanie dużo. Tu jest tak, że gazduje się na swoim, a te pola co się bierze od sąsiada, to się nie dostaje za nie kasy - mówi pan Stanisław z Gronkowa w rozmowie z Podhale24.
Skandaliczne zachowanie taksówkarza na Podhalu. Mężczyzna kierujący małym busem postanowił zadrwić z przepisów ruchu drogowego. Zamiast czekać w korku, przejechał przez podwójną linię ciągłą i ominął kilka aut, jadąc pod prąd.
Koniec lata i wakacji kojarzy się z odlotem bocianów do ciepłych krajów. W kilku rejonach Podhala zaobserwowano już sejmiki bocianie. To oznacza, że wkrótce ptaki opuszczą nasz kraj.
W Białym Dunajcu na Podhalu w środę 21 sierpnia doszło do dramatycznej zbrodni. W jednym z pensjonatów został zamordowany 14-letni chłopiec. Wiele wskazuje na to, że brutalnego czynu dokonał jego ojciec. Mężczyzna został już zatrzymany. Miał zachowywać się niepokojąco i irracjonalnie. Jego dwaj młodsi synowie są bezpieczni. Trafią pod opiekę rodziny.
Natura w górach często zaskakuje. Tak też było tym razem. W sieci pojawiło się nagranie z lisem w roli głównej. Zwierzak upatrzył sobie kije trekkingowe, które mieli ze sobą wczasowicze i postanowił je ukraść. Niektórych jego zachowanie rozczuliło, innych z kolei mocno zaniepokoiło.
Już w środę 14 sierpnia Morskie Oko zalały tłumy turystów, którzy przybyli korzystać z długiego weekendu i pięknej pogody. Nagranie z tego dnia pojawiło się w sieci i wywołało poruszenie. Widać, jak popularne jest to miejsce wśród Polaków i że nadal cieszy się wielką estymą. A to zaledwie mały wycinek Tatr i atrakcji, które czekają w górach.
Proboszcz parafii Niepokalanego Serca NMP w Gronkowie na Podhalu założył instalację fotowoltaiczną, która produkuje prąd dla kościoła i samochodu elektrycznego. Ksiądz Adam Uniwersał zdradził koszty inwestycji.
Takie spotkania są niezwykle rzadkie. Po słowackiej stronie Tatr turysta natknął się na małego rysia. Bez wahania wyciągnął telefon i zaczął nagrywać zwierzę. Chociaż internauci chwalili rysia za jego urok i słodki wygląd, wielu z nich zwróciło uwagę na to, że zwierzę wydawało się wyraźnie przestraszone.
W szpitalu zmarł strażak-ochotnik. Jak się okazało, odniósł on ciężkie obrażenia w wyniku pobicia w remizie Ochotniczej Straży Pożarnej (OSP) w Białym Dunajcu. Sprawa była głośna w całej Polsce, teraz okazało się, że 25-latek zmarł w wyniku obrażeń w szpitalu w Nowym Targu.
Podczas wędrówek górskich ważne jest dbanie nie tylko o własne bezpieczeństwo, ale również o bezpieczeństwo innych turystów. Przypomina o tym pewien mężczyzna, który na swoim błędzie, ostrzega innych. "To dla mnie ogromna nauczka i lekcja na przyszłość" - przekazał.
Sezon na wycieczki górskie w pełni. W social mediach co chwilę pojawiają się ujęcia z polskich Tatr. Niestety nie zawsze są to ujęcia pokazujące ich piękno. Często na zdjęciach czy nagraniach widzimy tłumy w kolejce na szczyt lub w kolejce... do koni. W sieci pojawiło się nagranie, na którym widać kilkadziesiąt osób czekających na fasiągi. Czemu to ma służyć? - pytają internauci.
W centrum Zakopanego regularnie pojawiają się dzikie zwierzęta. TPN apeluje, aby nie podchodzić do nich zbyt blisko, a zwłaszcza nie dokarmiać ich. Dzikie zwierzęta mogą być zagrożeniem dla małych dzieci. Zakopiańska policja pokazała zdjęcia, na których widzimy, jak m.in. turyści z krajów arabskich podchodzą do zwierząt i robią sobie z nimi zdjęcia.
Kolejne nagranie z kolejki na Morskie Oko pobija Internet. Ludzie czekali na wozy konne, które zabiorą ich w dalszą trasę. Zbigniew Kowalski z Tatrzańskiego Parku Narodoweg w rozmowie z "Gazetą Krakowską" przyznaje, że najgorsza sytuacja jest wieczorem.