Jeden z szefów propagandowej Russia Today przeprosił za szokujące słowa o ukraińskich dzieciach. Uważał on, że "sprzeciwiające się Rosji dzieci należy topić i palić żywcem". Jego wypowiedzi potępiła szefowa RT Margarita Simonian, a sprawą zainteresował się nawet rosyjski Komitet śledczy.
Ukraińskie media piszą o serii wybuchów w okupowanej przez Rosję Nowej Kachowce w obwodzie chersońskim. Z licznych nagrań wynika, że pociski trafiły w przedsiębiorstwo przemysłu elektrotechnicznego, gdzie Rosjanie gromadzili swoje siły. Nie ma informacji o ofiarach.
Do sieci trafiło nagranie, w którym widać, jak Rosjanie dosłownie rzucają się na poukładane na ulicy arbuzy. Jak możemy zobaczyć, dostają wyraźny sygnał do rozpoczęcia "owocobrania", na który wszyscy zareagowali okrzykiem entuzjazmu. Arbuzy pakują wszędzie - do toreb, plecaków, siatek i biorą pod pachy.
W okupowanym Chersoniu nie ma łączności. Pod pozorem prac konserwacyjnych Rosjanie demontują infrastrukturę. Oprócz tego w sklepach zaczyna brakować coraz więcej produktów, a półki świecą pustkami. Dowód? Zdjęcia, które właśnie trafiły do sieci.
Władze Moskwy przywracają zaniedbane schrony przeciwbombowe w szkołach, szpitalach i budynkach mieszkalnych. Mieszkańców kilku budynków poproszono już o zabranie z parkingów samochodów i swoich rzeczy.
Rosyjski dziennikarz znany z szerzenia prokremlowskiej propagandy będzie musiał iść na zwolnienie lekarskie. Siemion Pegow został ranny pod Donieckiem podczas kręcenia materiału o wojnie w Ukrainie. Według rosyjskich mediów prawdopodobnie nadepnął na minę. Wszystko wskazuje na to, że był to ładunek podłożony przez jego rodaków.
W miniony czwartek komunikacja z Szetlandami (archipelag na Oceanie Atlantyckim) została zakłócona po przerwaniu kabla podmorskiego. Tajemnica związana z odcięciem podmorskich kabli energetycznych pogłębiła się po tym, jak okazało się, że w tym rejonie zarejestrowano rosyjski statek badawczy Borys Pietrow.
Ministerstwo Obrony Białorusi poinformowało o przybyciu wojsk rosyjskich na terytorium kraju. Białorusini spotkali z Rosjanami i przywitali ich... chlebem i solą na poligonie. Tak wygląda szopka na potrzeby propagandy. Ciekawe, jak Rosjan witaliby zwykli ludzie.
Samolot wojskowy Su-30 spadł na dwupiętrowy budynek mieszkaniowy w rosyjskim Irkucku - podają lokalne media. Na miejsce udały się już władze regionu, trwa akcja ratunkowa. Piloci zginęli, nie ma w tej chwili informacji o losach mieszkańców bloku. To drugi taki wypadek w Rosji w ciągu tygodnia.
Do wojennych niepowodzeń i słabnącej gospodarki Rosja może dopisać jeszcze jeden problem. Być może najważniejszy i najtrudniejszy do zwalczenia. Chodzi o demografię. Rosja, choć ogromna i bogata w surowce, wyludnia się na potęgę. Prof. Agnieszka Legucka z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych mówi w rozmowie z o2.pl, że demografia to "największy wróg Rosji".
Portrety czołowych rosyjskich propagandystek Margarity Simonian i Olgi Skabiejewej zawisły... w łazience męskiej w barze w Taszkencie (Uzbekistan). Tzw. dziennikarki znalazły się pod kratami. Właściciele sugerują, że działania kobiet można uznać za przestępstwo.
Rosyjscy okupanci odcinają prąd w zajętych obszarach obwodu ługańskiego, a potem w Siewierodoniecku zbierają listy chętnych do zamieszkania w cudzych domach. Sęk w tym, że to miasto jest kompletną ruiną.
Tego jeszcze nie było. "Mieszkańcy Finlandii i Luksemburga przychodzą się ogrzać do Rosyjskich domów" - donosi propagandowa agencja "Ria-Nowosti". Rosjanie zapewniają, że "pomagają Europejczykom, którzy walczą z kryzysem energetycznym". Tymczasem temperatura w Luksemburgu wynosi średnio od +16 do +21 stopni.
To doprawdy obrzydliwe. Jeden z czołowych rosyjskich propagandzistów Anton Krasowski, który słynie z antyukraińskich wypowiedzi, proponuje "topienie lub palenie żywcem ukraińskich dzieci", Ponadto, jego zdaniem, "Ukraina nie powinna istnieć", a "Ukraińcy, którzy opierają się Rosji, powinni być rozstrzelani".
Rosyjscy żołnierze okradli zastępcę mera Iziuma w obwodzie charkowskim. Miasta przez wiele miesięcy było okupowane przez najeźdźców. Ci okradli zastępcę mera miasta. W ich ręce wpadły m.in. słuchawki AirPods, których położenie można śledzić. Okazało się, że trafiły do Siewierodwińska, który znajduje się 2,1 tys. km od Iziuma.
Rękawice, w których nie da się strzelać i zgniłe ubrania. Wyposażenie zmobilizowanych rosyjskich żołnierzy, którzy mają walczyć w Ukrainie, jest wręcz tragiczne. Jeden z nich nie wytrzymał i dał upust swojej złości na nagraniu.
To był największy skandal podczas ostatnich zimowych igrzysk olimpijskich. Dopingową wpadką Kamili Walijewej żył cały sportowy świat. 15-letnia wówczas łyżwiarka zapewniała, że jest niewinna i nie przyjmowała zakazanych substancji. Teraz, po kilku miesiącach, zmieniła podejście do całej sytuacji. Zapowiedziała dziennikarzom, że nie będzie rozmawiać na ten temat.
To kolejny sukces armii Ukrainy. W ostatnich dniach zniszczyli w obwodzie charkowskim kolejny rosyjski śmigłowiec Ka-52 Aligator. Jeden egzemplarz tej maszyny jest wart 16 milionów dolarów, czyli około 70 milionów złotych.