200 mieszkańców samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej zniknęło. Tak wynika z oświadczenia ich żon, które 24 lutego dowiedziały się, że ich mężowie zostali zmobilizowani do wojska. Od czterech miesięcy kobiety nie wiedzą, co się dzieje z ich mężami.
Po zatopieniu w kwietniu krążownika "Moskwa", okrętem flagowym rosyjskiej Floty Czarnomorskiej została fregata rakietowa "Admirał Makarow". Niezwykłą informację podało dziś Państwowe Biuro Śledcze Ukrainy. Fregatą dowodzić ma Ukrainiec, który w 2014 r. zdradził swój kraj i przeszedł na stronę Rosji.
Rosjanie od prawie czterech miesięcy brutalnie atakują cele na terytorium niepodległej Ukrainy. Tysiące ludzi wyjechały za granicę, a migracja wewnętrzna osiągnęła potężne rozmiary. Cywile uciekają przed armią Putina, jednak nie wszystkim się to udaje. Ministerstwo Obrony Ukrainy skierowało ważną wiadomość do rosyjskich żołnierzy. Ten spot przejdzie do historii.
W wojnie z Rosjanami zginął 24-letni Roman Ratusznyj. Młody aktywista od pierwszych dni bronił stolicy Ukrainy, a póżniej swojego kraju w 93. brygadzie "Chołodnyj Jar". - Zawsze był pierwszy w każdej walce i nigdy nie okazywał strachu - mówią o nim inni żołnierze.
Żona rosyjskiego żołnierza zaleca mężowi, aby w jego jednostce "pokazowo zabili jednego żołnierza", aby inni się nie wypowiadali krytycznie wobec wojny - wynika z przechwyconej rozmowy. Żołnierz skarży się na brak dyscypliny i niskie morale jego kolegów z jednostki.
Pojawiają się kolejne dowody na złodziejstwo Rosjan. Służba Bezpieczeństwa Ukrainy dotarła do bulwersującego nagrania z obwodu sumskiego. Żołnierze Putina włamali się do jednego z tamtejszych sklepów i brali ze sobą wszystko, co wpadło im w ręce.
Rosyjscy najeźdźcy w obwodzie donieckim próbowali zezłomować elementy systemu obrony powietrznej - informuje Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy (GUR). Wszystko dlatego, aby ich sprzęt nie był zdolny do walki i nie mógł uczestniczyć w bezpośrednich starciach.
Rosjanie chlubią się tym, że stawiają pomniki na "zajętych" trenerach. Takowe mają powstać teraz w dwóch miastach w Ukrainie.
Kolaborujący z Rosjanami wiceprzewodniczący wojskowo-cywilnej administracji Chersonia Kirył Stremousow ma grozić "karą" cywilom, którzy nie chcą współpracować z najeźdźcami. Mieszkańcy Chersonia nie pozostają mu dłużni. W mieście pojawiły się kolejne, sugestywne plakaty.
Coraz więcej Rosjan rezygnuje z bezpośrednich starć z Ukraińcami - wynika z najnowszej przechwyconej przez ukraińskie służby rozmowy. Najeźdźca skarży się, że każde starcie kończy się dużą liczbą zabitych i rannych. SBU podkreśla, że dlatego rosyjscy żołnierze coraz rzadziej atakują bezpośrednio, a preferują ataki z daleka.
W tymczasowo okupowanych Melitopolu i Berdiańsku w Dniu Rosji doszło do kilku eksplozji. Najprawdopodobniej zostały one zorganizowane przez rosyjskie władze – poinformował w najnowszym raporcie amerykański Instytut Badań nad Wojną (ISW). Chcieli w ten sposób obwinić ukraińskich partyzantów.
Czeczeńska armia znów się skompromitowała. Doszło bowiem do starcia ludzi Kadyrowa z syberyjskimi żołnierzami.
O sprawie trzech żołnierzy skazanych na śmierć w Doniecku mówi cały świat. Jednym z nich jest 21-letni Brahim Saadoun, obywatel Maroka. Jego dziewczyna w rozmowie z Biełsat TV mówi, w jaką grę jej zdaniem grają Rosjanie oraz co można zrobić, by pomóc skazańcom.
19-letni Mychajło Rohozyn wraz ze swoją mamą uciekł z oblężonego Mariupola do Holandii. Kobieta powiedziała swojemu zmagającemu się z zespołem Downa synowi, że na miejscu będzie czekał jego idol John Cena. Choć nie było to planowane, doszło do spotkania.
Ukraiński wywiad opublikował rozmowę rosyjskiej pary. Mężczyzna bierze udział w inwazji na Ukrainę, o czym opowiadał w bardzo wulgarny sposób. Wybuchnął, kiedy partnerka poprosiła go, żeby na siebie uważał.
Szef Ługańskiej Obwodowej Administracji Wojskowej Sergiej Hajdaj powiedział, że armia Władimira Putina zniszczyła wszystkie mosty prowadzące do Siewierodoniecka. Na ulicach miasta toczą się zacięte walki. Rosjanie prą do przodu, ale Ukraińcy się nie poddają. Ten etap może mieć kluczowe znaczenie dla dalszego przebiegu wojny.
Rosyjski muzyk i aktor Dmitrij Piewcow przyjechał do szpitala w Ługańsku, żeby zaśpiewać ciężko rannemu rosyjskiemu żołnierzowi piosenkę zagrzewającą do walki. Na opublikowanym w sieci filmie widać, że w trakcie "występu" poparzony od stóp do głów wojskowy leży bez ruchu na łóżku. – Czeka nas ogień śmiertelny – śpiewa jak gdyby nigdy nic muzyk.
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy opublikowała zeznanie jeńca wojennego. Mieszkaniec Doniecka wyznał, że walczył przeciwko swojemu synowi, który służy w armii ukraińskiej. Policjant samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej dostał rozkaz "zrównania z ziemią" Siewierodoniecka.