Policjanci z wrocławskiej drogówki pomogli karetce przewożącej serce do przeszczepu szybko i bezpiecznie trafić do szpitala. Na nagraniu widać, jak dzięki policyjnej eskorcie pojazdy niemal "przelatują" przez zakorkowane miasto. Serce medycy wieźli aż z Wielkopolski.
W całej Polsce jakiś czas temu zaczęły pojawiać się billboardy przedstawiające martwe płody. Z plakatami Fundacji Pro - Prawo do Życia walczyć postanowili wrocławscy urzędnicy. Rada miejska zdecydowała, że drastyczne treści będą zakazane w ścisłym centrum miasta.
Sebastian Lorenc jest wiceprezydentem Wrocławia i równocześnie przez długi okres był... problemem dla miejskiej spółki MPWiK. Wszystko przez zaległości za opłaty za wodę. Wynosiły one niemal 22 tys. zł. Jak to się stało, że ważny polityk nie regulował rachunków na czas?
Od ubiegłego weekendu we Wrocławiu funkcjonuje Jarmark Bożonarodzeniowy. Powrócił on do centrum miasta po rocznej przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa. Jednak ceny produktów zszokowały wrocławian. Inflacja dotarła i tutaj.
W sieci zawrzało. Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk ostro odpowiedział na jedno z pytań zamieszczonych na jego profilu na Facebooku. Do internautki napisał, że on i jego brat z nią "potańczą", bo "nie znosi głupich, tchórzliwych kłamców".
Smutna wiadomość obiegła świat sztuki. Wrocławski malarz Paweł Jarodzki zmarł w wieku 63 lat. Był profesorem Akademii Sztuk Pięknej we Wrocławiu i współzałożycielem grupy Luxus. Przez wielu był nazywany "polskim Andy Warholem".
W ciągu jednego dnia we Wrocławiu znaleziono dwa granaty moździerzowe z okresu II wojny światowej. Jak informuje Gazeta Wrocławska, do akcji musieli wkroczyć saperzy.
Temat wysokich cen nie schodzi z ust Polaków. Ostatnio frustracja ogarnęła mieszkańców Wrocławia, gdy zobaczyli, ile za proste potrawy zażyczył sobie właściciel jednej z budek na bożonarodzeniowym jarmarku. Ceny za szaszłyka, kiełbasę czy nawet pajdę chleba zwalają z nóg.
Wrocławski nauczyciel historii, a jednocześnie radny PiS, wściekł się, gdy uczniowie naśmiewali się z Andrzeja Dudy. Uderzał pięścią o ławkę, a ponadto przeklinał. O sprawie informuje wrocławska "Gazeta Wyborcza".
W niebotycznych męczarniach umierał pies Gucio z Wrocławia. Jego właściciel wypalił mu oczy wodą utlenioną, a następnie porzucił zwierzę na pastwę losu. Do sądu trafił wreszcie akt oskarżenia przeciwko Zbigniewowi K.
Mieszkańcy ul. Glinianej we Wrocławiu już od dekady zmagają się z przykrym problemem. Widok z okien stale przysłania im... góra śmieci. - Gdybym miał otwarte okno, te odpady lądowałyby u mnie w mieszkaniu - mówi "Gazecie Wrocławskiej" jeden z mieszkańców.
W okolicach wrocławskiego rynku doszło do potencjalnie tragicznego wypadku. Kierowca samochodu nie zauważył człowieka pracującego w studzience telekomunikacyjnej.
Jacek M., który jest byłym księdzem z Wrocławia usłyszał dwa wyroki sądu. Znany z nacjonalistycznych treści i szokujących haseł suspendowany duchowny spędzi min. 30 godzin na pracach społecznych.
31-latek miał umawiać się z dziećmi na "ostry, brutalny seks". Sprawa ujrzała światło dzienne dzięki 14-latce, która pokazała swojej mamie korespondencję z pedofilem. Sąd zastosował w środę tymczasowy areszt wobec mężczyzny.
Sytuacja, która przytrafiła się mieszkance Wrocławia, wydaje się być wprost wyjęta z filmu. Kobieta wchodzi w nocy do swojej łazienki i nagle widzi wijącego się węża.
Miasto Wrocław pozwało pasażera za jazdę "na gapę". Sąd uznał jednak, że żądanie opłaty dodatkowej jest "całkowicie bezzasadne". Wszystko dlatego, że w pojeździe nie działał biletomat. Miasto wyroku nie komentuje, a poszkodowany pasażer chce walczyć o zadośćuczynienie.
Robert Pieńkowski, nauczyciel historii i radny PiS, w mocnych słowach zareagował na żart swoich uczniów na temat prezydenta Andrzeja Dudy. Nastolatkowie kpili z poziomu angielskiego głowy państwa, a wtedy nauczyciel wpadł w szał. Swoje zachowanie tłumaczy "nieporadną dociekliwością" uczniów.
Takiego znaleziska nie powstydziłby się sam Indiana Jones. W jednej z wrocławskich piwnic odkryto cenne historyczne artefakty. Sprawa jest okryta tajemnicą - nie wiadomo jak i dlaczego trafiły do Wrocławia ani do kogo należą wyjątkowe przedmioty.