Mieszkańcy miasta Adelajda w Australii postanowili przygotować się do świąt wcześniej i ubrać choinkę już w listopadzie. Nie spodziewali się jednak, że wśród ozdób w pudełku zobaczą... ogromnego węża. Szybko wezwali pomoc. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Z nietypowym problemem musiał zmagać się Holender odwiedzający RPA. Mężczyzna został ukąszony przez jadowitą kobrę podczas wizyty w toalecie. Ugryzienie spowodowało problemy z przyrodzeniem.
W sieci pojawiło się nagranie wideo z karaibskiej Dominiki, które wstrząsnęło internautami na całym świecie. Wśród lasów deszczowych miejscowi mieszkańcy odkryli ogromnego węża. Być może jest to największy okaz w historii świata.
Prawdziwy horror przeżył śmiałek, który chciał zrobić sobie selfie z grzechotnikiem. Pomysł ten spalił na panewce, gdy niebezpieczny wąż ukąsił go w ramię. Spowodowało to problemy poszkodowanego zarówno w sferze zdrowotnej jak i finansowej.
Chwile grozy przeżył w środę rano pewien mieszkaniec Australii. Keith Williams postanowił rozpocząć dzień od uprzątnięcia naczyń stojących na suszarce. Nagle z przerażeniem spostrzegł, że pomiędzy szklankami "suszy się" olbrzymi pyton.
Grzybiarz z Dolnego Śląska nieźle się wystraszył, gdy zauważył w lesie potężnego boa dusiciela. Zwierzę czeka, aż zgłosi się po niego jego właściciel.
W Polsce żyje kilka gatunków węży. Największy z nich to wąż Eskulapa. Lasy Państwowe opublikowały niezwykłe zdjęcie gada.
Rodzinny wypad zamienił się w koszmar. 5-letnia Wiktoria zetknęła się pierwszy raz oko w oko z wężem, gdy ten niespodziewanie ją... ukąsił!
Brazylijscy naukowcy dokonali niespodziewanego odkrycia. Okazało się, że cząsteczka w jadzie jednego z węży hamuje reprodukcję koronawirusa w komórkach małpy. Może to pomóc w dalszej walce z zarazą.
Mieszkaniec jednego z krakowskich osiedli z pewnością musiał przeżyć niemały szok, gdy jego oczom ukazał się... pyton królewski. Gad spokojnie pełzał pod jednym z zaparkowanych na osiedlu aut.
Kobieta, która robiła zakupy w supermarkecie w Sydney, przeżyła szok. Z półki z przyprawami wypełznął 3-metrowy pyton.
Płock. Na terenie jednej z plebanii znaleziono węża, który okazał się być zaskrońcem zwyczajnym. Wąż zapewne wywołał niemałe poruszenie i strach na plebanii, bo, jak na polskie warunki, był olbrzymich rozmiarów.
Ogromny wąż płatał figle pewnemu mężczyźnie w Austrii. Mieszkaniec miasta Breitenfurt odkrył gada w toalecie w swojej łazience. Na miejscu interweniowały służby.
Mrożące krew w żyłach chwile przeżyli pracownicy jednego ze sklepów w Bydgoszczy. Ich zdaniem w bananach czaiła się jadowita kobra. Dopiero weterynarze powiedzieli im, że padli ofiarą żartu.
Przy tej historii opowieści o potworach spod łóżka nie wydają się wcale takie straszne. W mieście Augusta w stanie Georgia kobieta dokonała makabrycznego odkrycia pod własnym łóżkiem. Były zawinięte w kłębek...
Na profilu Lasów Państwowych na Facebooku pojawiło się niepokojące nagranie. Zarejestrowano na nim, jak w jednym z polskich jezior pływa... wąż. To egzotyczny gad, który uciekł z terrarium? Wyjaśniamy, czy urlopowicze powinni mieć się na baczności.
Lasy Państwowe ostrzegają! Ten smukły, gładki wąż o małych oczach i okrągłych źrenicach widoczny na zdjęciu to niejadowity gniewosz plamisty. Gatunek ten jest często mylony ze żmiją zygzakowatą. Gniewosz plamisty jest objęty ochroną ścisłą w Polsce.
65-letni Austriak został ugryziony "w okolicach genitaliów" przez pytona sąsiadów, który skrył się w toalecie. Mężczyzna z lekkimi obrażeniami trafił do szpitala, a wąż wrócił do właściciela.