aktualizacja 

Otworzył kopertę z rachunkiem za prąd. Podwyżka wyniosła 154 mln zł

562

Wzrost rachunku za energię elektryczną o 154 miliony złotych. Kopertę z taką prognozą otrzymał najstarszy uniwersytet w Polsce. - Takiej skali zagrożenia funkcjonowania uczelni w Polsce, do tej pory chyba nie mieliśmy - mówi Rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego i szuka sposobów, by przetrwać zimowy semestr.

Otworzył kopertę z rachunkiem za prąd. Podwyżka wyniosła 154 mln zł
Czy studenci UJ ze względu na koszty prądu będą studiować zdalnie? (Facebook, Pixabay, Uniwersytet Jagielloński)

Obniżanie temperatury na salach wykładowych, kumulacja zajęć od poniedziałku do czwartku i nauczanie zdalne w okresie okołoświątecznym. Takie rozwiązania na zbliżający się nowy rok akademicki przedstawił profesor Jacek Popiel, rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie.

To reakcja na lawinowy wzrost cen energii, które dla krakowskiej uczelni wzrosły o 154 mln zł w stosunku do poprzedniego sezonu. Rektor już na początku września opowiadał o szoku, jaki towarzyszył mu po otwarciu koperty z rachunkiem. Liczył na 70 procentową podwyżkę, ale ta wyniosła aż 700 procent. Dlatego, jak tłumaczy, nie zdecydował się na podpisanie umowy z dostawcą energii elektrycznej na kolejny rok.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Kto stoi za antyunijną kampanią? "Chłopaki wymyślili sobie tak: okłamiemy głupi naród"
Chcielibyśmy od 1 października prowadzić zdalne nauczanie tylko na dużych wykładach i tylko na niektórych wydziałach, co planowaliśmy zresztą wcześniej, zarówno ze względu na wciąż niepewną sytuację epidemiologiczną, jak i fakt, że w wielu przypadkach takie wykłady sprawdziły się lepiej, niż gdy były prowadzone w formie stacjonarnej. Ogółem zakładamy program stacjonarnego trybu nauczania, na wszystkich 16 wydziałach, do końca roku akademickiego, natomiast mając świadomość tej niepewności, mówimy o przygotowaniu wariantu awaryjnego - tłumaczył Rektor UJ podczas czwartkowej konferencji.

Warto pamiętać, że prąd na uczelni, to nie tylko ogrzewanie czy oświetlenie sal wykładowych i budynków uniwersyteckich. W grę wchodzą także specjalistyczne sprzęty, laboratoria. - Tych urządzeń, nie możemy wyłączyć, Byłoby to zmarnowaniem wielu lat pracy badawczej - podkreślał rektor UJ

Umowa z operatorem wygasa z końcem roku kalendarzowego. Co czeka studentów UJ od pierwszego stycznia? Nie wiadomo.

Autor: BBI
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić