Marcin Lewicki
Marcin Lewicki| 

Chcą odwrócić reformę Czarnka. Chodzi o HiT

115

Jedna ze sztandarowych reform ministra Przemysława Czarnka może zniknąć ze szkół. Posłowie opozycji chcą likwidacji Historii i Teraźniejszości ze szkół. Politycy mają już pomysł, czym zastąpić krytykowany przedmiot szkolny. Czy to dobra zmiana?

Chcą odwrócić reformę Czarnka. Chodzi o HiT
Przemysław Czarnek nie będzie zadowolony ze zmian proponowanych przez opozycję (Licencjodawca, AKPA)

Pomysłodawcą kontrowersyjnego HiT-u jest minister edukacji, Przemysław Czarnek. Według założeń, uczniowie podczas lekcji tego przedmiotu mają uczyć się o najważniejszych wydarzeniach z najnowszej historii Polski i współczesnych wydarzeń (m.in. o katastrofie smoleńskiej).

Okazało się, że Historia i Teraźniejszość ma również wymiar propagandowy. W krytykowanym podręczniku prof. Wojciecha Roszkowskiego (byłego polityka PiS) zawarte są m.in. takie sformułowania jak "lewaki". Autor pominął też rolę Lecha Wałęsy w kształtowaniu historii kraju.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Lex Czarnek" w rękach prezydenta. Szumilas: To daje nadzieję

Szerokim echem odbił się atak na in vitro. Prof. Roszkowski pisał o "dzieciach pochodzących z hodowli".

Początkowo podręcznik prof. Wojciecha Roszkowskiego był jedynym tego typu materiałem edukacyjnym do HiTu.

Opozycja chce likwidacji kontrowersyjnego przedmiotu

Politycy Koalicji Obywatelskiej, która szykuje się do przejęcia władzy, zapowiadają, że HiT zostanie zlikwidowany.

Planujemy kategoryczną likwidację tego przedmiotu. To już raczej przesądzone. Nie chcemy jednak wprowadzać niepotrzebnej rewolucji. Skłaniamy się ku stopniowej transformacji i usunięcia HiTu z podstawy od września przyszłego roku - mówi w rozmowie z Gazetą Wyborczą posłanka KO, Kinga Gajewska.

Mniej jednoznaczni są parlamentarzyści Trzeciej Drogi, ale i oni wskazują, że Historia i Teraźniejszość jest już raczej... przeszłością. Co wejdzie do podstawy programowej zamiast HiTu?

Chcielibyśmy, aby wróciła Wiedza o Społeczeństwie. Powrót WOS-u to sposób na łagodny przebieg zmian - dodaje Gajewska.

Nauczyciele są zadowoleni z planowanej reformy. Twierdzą, że przedmiot nie przemawiał do młodzieży, a podstawy nauczania przygotowane przez resort edukacji były niespójne.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić