Upiekli człowieka nad ogniskiem i zjedli? Ruszył proces o kanibalizm

Do tej pory ta historia była tylko szczecińską uliczną legendą. Jeden z oskarżonych o morderstwo i kanibalizm miał wyznać prawdę chwilę przed śmiercią.

szczecinZ pięciu oskarżonych tylko trzech zjawiło się na rozprawie.
Źródło zdjęć: © PAP

To historia, która mrozi krew w żyłach, jak żadna inna. Po Szczecinie krążyła uliczna legenda o mężczyznach, którzy mieli zabić swojego kolegę z baru, następnie poćwiartować, upiec nad ogniskiem i zjeść. Wydawało się to tak okropne, że aż mało prawdopodobne.

Jenak Zbigniew B. niedługo przed śmiercią pod wpływem alkoholu wyrzucił z siebie swój mroczny sekret. To właśnie on miał razem ze swoimi kolegami dokonać tego czynu.

Zdarzenie miało mieć miejsce w Łaskach (woj. zachodniopomorskie) w 2002 roku. Robert M. miał zaprosić swoich kolegów do smażalni ryb. Kiedy najedzeni i napici panowie skończyli biesiadę, Robert M. na wychodnym miał zawołać jeszcze jednego mężczyznę, bynajmniej nie po to, by dołączył do zabawy. Cytując "Fakt" Rafał O. zeznał, że Robert M. miał uderzyć nowego kolegę w twarz i wpakować do samochodu.

Rafał O. w przed sądem powiedział również, że ostateczny cios zadał właśnie Zbyszek B. To on miał wielkim nożem poderżnąć gardło bezimiennej ofiary. Później ciało zostało upieczone nad ogniskiem. Choć mężczyźni mieli opory przed jego zjedzeniem, Robert M. miał szantażować ich, że jeśli tego nie zrobią, skończą, jak ofiara.

Tylko Rafał O. przyznał się do zarzucanego mu przez sąd czynu. Zbigniew B., który opowiedział tę historię znajomym już nie żyje. Sylwester B. i Robert M. nie przyznali się do winy i powiedzieli, że historia nie jest prawdziwa. Ostatni oskarżony, Janusz S. nie stawił się na rozprawie.

Nie wiadomo, kto był ofiarą, nie ma też świadków zdarzenia. Jeśli jednak sąd ustali, że morderstwo z aktem kanibalizmu miało miejsce w Łaskach w 2002 roku, mężczyźni resztę życia spędzą w więzieniu.

Makabryczne odkrycie w Meksyku. Zwykli mieszkańcy trafili na ślad zbrodni

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos