Jak informuje opozycyjny kanał NEXTA, w czasie piątkowego zamachu w Crocus City Hall, na sali znajdować mieli się pracownicy FSB. Zaskakująca wiadomość jest efektem dziennikarskiego śledztwa, w czasie którego analizowane są nagrania z momentu zamachu.
Rosyjska policja aresztowała kolejnego podejrzanego o "współudział" w piątkowym zamachu terrorystycznym w Moskwie. Jest nim pochodzący z Kirgistanu 32-letni Aliszer Kasimow. Mężczyzna oskarżony został o wynajęcie mieszkania jednemu z terrorystów, którego nawet nie widział na oczy. Jest jednak winny - orzekły władze w Rosji.
Na Telegramie pojawiła się relacja Rosjanki, która pojawiła się na koncercie pod Moskwą i cudem uniknęła śmierci. Irina przybyła na koncert i jeszcze zanim weszła na widownię, usłyszała odgłosy strzelaniny. To uratowało jej życie. Odpowiedzialność za atak wzięło na siebie Państwo Islamskie prowincji Chorasan.
32-letni Alisher Kasimow jest ósmym oskarżonym o atak terrorystyczny na Crocus City Hall, który stanął przed sądem Basmannego w Moskwie. W niewinność swojego syna wierzy jednak matka, która publicznie zabrała głos.
Roksana Szatunowska, dyrektor generalna przestrzeni kulturalnej New Holland w Petersburgu, złożyła rezygnację ze stanowiska po skandalu wokół wpisu w mediach społecznościowych jej męża. Ten dotyczył ataku terrorystycznego na Crocus City Hall. Szatunowska funkcję pełniła przez 13 lat.
Mężczyzna z psem, którego wszyscy wzięli za policjanta, okazał się pracownikiem prywatnej firmy ochroniarskiej. Tuż po dramacie pod Moskwą do internetu trafiły nagrania, na których widać okrucieństwo terrorystów z Państwa Islamskiego.
Ósmy oskarżony mężczyzna o atak terrorystyczny Crocus stanął przed sądem Basmannego w Moskwie. W piątkowym ataku terrorystycznym w sali koncertowej Crocus City Hall w podmoskiewskiem Krasnogorsku zginęło ponad 130 osób.
Władimir Sołowjow nazywany jest "medialnym żołnierzem Putina", który na współpracy z władzami na Kremlu zbił majątek. W swoich programach nie ukrywa nienawiści do Ukrainy, NATO czy Polski. Ponad dwie dekady temu omawiał atak terrorystyczny w rosyjskiej Dubrówce. Teraz podaje narrację wygodną dla Władimira Putina, któremu propagandzista służy od lat.
Po piątkowym ataku terrorystycznym na salę koncertową Crocus City Hall w rosyjskiej sieci wrze. Coraz więcej osób pokazuje tajemnicze wiadomości, w których nieznani sprawcy proponują udział w kolejnych atakach. Za zamachy na rosyjskie centra handlowe terroryści proponują różne kwoty.
Rosjanie zatrzymali czterech mężczyzn podejrzanych o udział w zamachu pod Moskwą. Decyzją sądu trafili na dwa miesiące do aresztu. Na ich ciałach widać ślady bicia - siniaki, okaleczenia. Dziennikarz CNN zapytał o tę kwestię Dmitrija Pieskowa, rzecznika Kremla.
Liczba osób, które ucierpiały w wyniku ataku terrorystów na salę koncertową Crocus City Hall w piątek wieczorem, wzrosła do 154 - powiadomiły struktury ministerstwa zdrowia. Liczba ofiar śmiertelnych to 133.
Dr Patryk Sadłowski z Centrum Badań nad Państwowością Rosyjską Fundacji IPW, adiunkt w Zakładzie Historii Administracji WPiA UW, uważa, że "Władimir Putin, o ile utrzyma się u władzy, wykorzysta zamach w Krasnogorsku pod Moskwą do politycznej i ustrojowej mobilizacji eliti ludności, szczególnie mieszkańców miast".
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Tadżykistanu wydało oficjalny komunikat, w który zaprzeczyło doniesieniom, jakie pojawiły się w rosyjskich mediach. Chodzi o udział obywateli Tadżykistanu w ataku na salę koncertową Crocus City Hall.
Już w piątek wieczorem do ataku na Crocus City Hall pod Moskwą przyznał się oddział ISIS, zwany Państwo Islamskie - Prowincja Chorasan. Jednak rosyjska propaganda usiłowała jako winnych wskazać Ukrainę. Rosyjskie media pisały "to nie IS" czy "oni przyznają się do wszystkiego". Jak podkreśla dr Wojciech Szewko, branie opinii publicznej na przeczekanie to standardowa taktyka IS.
W zamachu terrorystycznym pod Moskwą zginęło już ponad 130 osób, a cały czas w świat wysyłane są kolejne informacje. Niezależne rosyjskie media podały, że w momencie ataku w tym samym kompleksie odbywały się zawody taneczne. Mimo docierających do nich sygnałów o masakrze, organizatorzy kazali uczestnikom kontynuować zawody.
W piątek pod Moskwą doszło do krwawego zamachu terrorystycznego. Z rąk zamachowców z Państwa Islamskiego zginęło już prawie 150 osób, a bilans ofiar rośnie. Słowa potępiające atak terrorystyczny płyną do Moskwy z całego świata. Pojawił się nawet głos wsparcia dla Rosji prosto z Palestyny, od terrorystów z Hamasu. Ciężko to nawet skomentować.
W sali koncertowej Crocus City Hall w Krasnogorsku pod Moskwą doszło do strzelaniny. Zamaskowani napastnicy otworzyli ogień do osób przybyłych na koncert rockowy. Doszło również do eksplozji i wybuchł ogromny pożar. Według najnowszych ustaleń jest 60 zabitych i co najmniej 145 rannych.
Nie milką echa piątkowego zamachu terrorystycznego pod Moskwą. Internet obiegło mnóstwo materiałów wideo z Circus City Hall, który zaatakowali zamachowcy. Na jednym widać, jak rosyjskie służby "starają się utrzymać porządek" na miejscu zamachu, bijąc jak popadnie przypadkowych przechodniów.