Jeśli zajrzymy do nowego raportu Głównego Urzędu Statystycznego, przeczytamy w nim, że przeciętna pensja w polskich przedsiębiorstwach od 2019 r. wzrosła o ponad 2 tys. zł. A więc jak to jest, że nie odczuwamy poprawy w kieszeniach? Prawda o wynagrodzeniach Polaków jest brutalna.
Drożyzna szaleje. W stolicy Podlasia, Białymstoku, zapytaliśmy Polaków, co sądzą o obecnych cenach w naszym kraju. Odpowiedzi są porażające.
Branża turystyczna przeciwstawiła się globalnemu spowolnieniu gospodarczemu, ciesząc się rekordowymi rezerwacjami i zyskami. Ten trend może się niedługo zmienić, o czym alarmują przedstawiciele Ryanaira. Mają obawy odnośnie drugiej połowy tego roku.
Od dłuższego czasy w Polsce mamy do czynie z drożyzną. Jednak, jak poinformował Główny Urząd Statystyczny inflacja w czerwcu br. wyhamowała. Dodatkowo w światowym indeksie żywności odnotowano spadki. Jednakże - jak podkreśla ekspert - wcale nie oznacza to, że ceny produktów spadną.
Niemal co drugiego Polaka nie stać na korzystanie z usług restauracji. Z danych Panelu Gospodarstw Domowych GfK wynika, że przyczyną tego zjawiska są wysokie ceny, z którymi mamy do czynienia od dłuższego czasu. Problemy mają również restauratorzy, gdyż koszty prowadzenie działalności nie maleją, a liczna klientów już tak.
Czytelnicza "Faktu" wybrała się na zakupy spożywcze w Wielkiej Brytanii, gdzie natknęła się na polskie soki, majonez, słodycze, słone paluszki, a nawet kiszonki. Ceny jednak znacznie się różniły od tych w naszym kraju. Na ich widok nasza rodaczka aż złapała się za głowę. "To jest dopiero drożyzna!" - napisała w wiadomości do redakcji gazety.
Polacy od miesięcy narzekają na wysoką inflację, a wzrost cen widać też na basenach. Wynika to m.in. z wyższych kosztów energii elektrycznej. Planując wypad do quaparku w Sopocie, trzeba przygotować się na srogi wydatek. Trzy godziny wodnych szaleństw kosztują 119 zł od osoby. Na tym jednak nie koniec kosztów.
Polacy od kilku lat przywykli do "paragonów grozy", które straszą zwłaszcza w okresie wakacyjnym za sprawą wysokich cen w miejscowościach turystycznych. Bez wątpienia do tanich miast nie należy też Warszawa. Są jednak pojedyncze przypadki, które warto nagłaśniać.
W Polsce ceny owoców z roku na rok zdają się być coraz wyższe. Ale nie tylko nas dotyka drożyzna. Blogerka pokazała, ile kosztują czereśnie we Włoszech. To dopiero jeży włos na głowie!
Od wielu miesięcy Polska zmaga się z wysoką inflacją. Przekłada się to nie tylko na codzienne rachunki Kowalskiego. Drożyznę widać też w restauracjach. Wystarczy popatrzeć na cennik w lokalu należącym do Kuby Wojewódzkiego i Dawida Kwidzińskiego. Jeśli porównamy ceny do wakacji z 2021 roku, to chwycimy się za głowę.
Główny Urząd Statystyczny (GUS) przedstawił już najnowszy raport dotyczący inflacji w Polsce. Okazuje się, że w czerwcu 2023 roku wyniosła ona 11,5 proc. Jest to wynik nieco niższy, niż wskazywały prognozy.
Właściciele psów i kotów w Polsce mają coraz większe problemy z utrzymaniem swojego pupila. Ośrodek badawczy GfK Polonia wyliczył, że sam koszt żywności dla naszych zwierząt domowych to już 7200 złotych rocznie. Ceny w marketach zaczynają przerażać!
Dziennikarka "Faktu" wybrała się do marketu w Londynie i tam zobaczyła wiele popularnych produktów z Polski. Ceny jednak znacznie się różniły, a za kabanosy czy kefir trzeba było zapłacić nawet dwa razy więcej.
Youtuber Dymitr Błaszczyk z kanału "Sprawdzam jak" postanowił zapytać przechodniów, czy planują w tym roku wakacje i ile planują wydać na nie pieniędzy. Odpowiedzi były różne.
Wraz z zakończeniem roku szkolnego sezon wakacyjny został oficjalnie rozpoczęty. Ilu Polaków planuje spędzić urlop w Zakopanem? Póki co rezerwacji jest niewiele, porównując do poprzednich sezonów. Górale dwoją się i troją, by przyciągnąć turystów.
Nie zrezygnowali z działalności podczas wojny ani lockdownów, za to wykończyły ich stale rosnące koszty utrzymania w dobie szalejącej inflacji. Znana od 87 lat katowicka cukiernia działająca pod nazwiskiem Adama Mrozka właśnie ogłosiła swoje zamknięcie. Tradycyjnych wypieków można skosztować będzie jeszcze tylko do końca wakacji.
Tak źle nie było od siedmiu lat. Drożeje kakao, a co za tym idzie, za tabliczkę ulubionej czekolady musimy słono zapłacić. Zdaniem ekspertów, lepiej niestety nie będzie. Mimo to przeciętny Kowalski i tak próbuje osłodzić sobie życie w czasach kryzysu, sięgając po słodkości. Czy wzrost cen może to zmienić?
Drożyzna ujawnia się na każdym kroku. Kto chodzi na codzienne zakupy, ten dobrze o tym wie. Ostatnio pan Filip, czytelnik "Faktu", przeżył prawdziwy szok, gdy zobaczył cenę za jajka w supermarkecie. "Aż chwyciłem za komórkę i zrobiłem zdjęcie, bo żona by pewnie nie uwierzyła" - mówił tabloidowi.