Chmura dwutlenku siarki z islandzkiego wulkanu w ostatnich godzinach ruszyła w stronę Europy. Już w poniedziałek (26 sierpnia) może być odczuwalna w Polsce. Znamy szczegóły.
Ignacy chciał zdobyć Himalaje. Islandia była wyłącznie przetarciem w drodze do celu. Niestety, 22-latek zginął w tragicznych okolicznościach, realizując swoją pasję. - On zawsze kochał góry, to była jego wielka pasja - mówi nam dh Krzysztof Kobus. To do jego grupy harcerskiej należał młody bydgoszczanin.
Kolejna erupcja wulkaniczna na półwyspie Reykjanes. Po serii wstrząsów sejsmicznych władze zdecydowały się ewakuować turystów korzystających z kąpielisk termalnych Błękitna Laguna, mieszkańców Grindaviku i pracowników elektrowni Svartsengi. Najsilniejsza do tej pory erupcja grozi odcięciem miasta od reszty świata.
Kiedyś Krzysztof Piątek imponował formą w Genoi CFC i trafił do lepszego klubu. Teraz wydawało się, że to samo spotka Alberta Gudmundssona. Okazuje się jednak, że islandzka prokuratura wznowiła sprawę dot. napaści seksualnej, której piłkarz miał dopuścić się w swojej ojczyźnie.
Przed tygodniem nastąpiła erupcja islandzkiego wulkanu na półwyspie Reykjanes. Po wybuchu naukowcy rozpoczęli śledzenie trasy toksycznych gazów unoszących się nad Europą. W chmurze znajduje się między innymi groźny dla zdrowia dwutlenek siarki. Czy mamy się czego obawiać?
Po wybuchu islandzkiego wulkanu chmura toksycznego gazu zmierza nad Europę, w tym do Polski. Naukowcy obawiają się jej wpływu na warstwę ozonową.
Ognisty żywioł znów dał o sobie znać. Na półwyspie Reykjanes w sobotni wieczór doszło do najsilniejszej erupcji wulkanicznej w ciągu ostatnich 3 miesięcy. Wypływ potoków lawy poprzedziły wstrząsy sejsmiczne. Po raz kolejny konieczna okazała się ewakuacja mieszkańców miejscowości Grindavik oraz jednego z kąpielisk termalnych.
Ziemia pod islandzkim miasteczkiem rybackim Grindavík jest tak spękana i niestabilna po erupcji wulkanu, że może dojść do zapadnięcia się gruntu. Eksperci nie wykluczają także kolejnych wybuchów wulkanów.
Islandia to wyspa wulkaniczna, jednak obecne wydarzenia w tym kraju wyglądają przerażająco. Kolejny wybuch wulkanu sprawił, że mieszkańcy pobliskiego miasteczka Grindavik musieli zostać ewakuowani. W pośpiechu opuszczają domy i nie wiadomo, czy będą mieli do czego wrócić.
Islandia znów zmaga się z erupcją wulkanu. Do wybuchu doszło w poniedziałkowy wieczór (około godziny 22:17 czasu polskiego) w okolicach półwyspu Reykjanes. Dotarliśmy do Polaków, którzy są świadkami zdarzeń. Z ich relacji wynika, że fascynacja miesza się z zaniepokojeniem.
Trzy islandzkie policjantki zapewniły sobie atrakcje podczas szkolenia w Polsce. Po tym jak zgłębiły temat powstawania sił ekstremistycznych i zwiedziły Muzeum w Auschwitz, postanowiły zamówić... striptizera. Policja w Reykjaviku wszczęła już postępowanie wobec kobiet.
Mieszkańcy małego miasteczka Grindavik na Islandii musieli zostawić swój dobytek i uciekać. To wszystko ze względu na prawdopodobną erupcję wulkanu Fagradalsfjall. - Miasto widmo. Nawet służby tam nie przebywają - powiedział "Faktowi" pan Tomasz, który mieszka 15 km od islandzkiego Grindaviku.
Europejskie wulkany zaczynają budzić niepokój. Na Islandii wprowadzono stan nadzwyczajny i ewakuowano zagrożone miejscowości. Z kolei włoskie społeczeństwo martwi się o rosnącą aktywność najsłynniejszych wulkanicznych wzgórz na swoim terytorium.
10 lipca zaczęła się erupcja wulkanu Fagradalsfjall na Islandii. Policja oraz służby ratunkowe ostrzegają przed zagrożeniem i ograniczają dostęp do wulkanu, który wyrzuca "zagrażające życiu toksyczne gazy".
Islandia drżała od kilku dni. Liczbę wstrząsów liczono w tysiącach. Naukowcy przewidywali, że to zapowiedź erupcji wulkanu i mieli rację. Na półwyspie Reykjanes, niedaleko stolicy Islandii, rozpoczęła się erupcja wulkanu Fagradalsfjall. W sieci pojawiły się już pierwsze zdjęcia i nagrania.
Brutalna napaść wstrząsnęła mieszkańcami Islandii — kraju, w którym Polacy są jedną z największych mniejszości. 27-letni Polak został zadźgany nożem na parkingu supermarketu w Hafnarfjörður. Do tej tragedii w rozmowie z ''Gazetą Wyborczą'' odniósł się ambasador RP w Islandii Gerard Pokruszyński.
Samolot E-6B Mercury, który działa jako stanowisko dowodzenia Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych i często nazywany jest "samolotem zagłady" wylądował we wtorek na Islandii - podaje amerykańskie dowództwo w Europie. To jasny sygnał dla Rosji.
Justyna i Paweł to polscy podróżnicy i blogerzy znani w mediach społecznościowych jako Couple Away. Para obecnie przebywa na Islandii. Pokazali, ile trzeba zapłacić na wyspie za jajka, Pepsi czy pączka.
Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.