W łańcuchu górskim Pamir w Azji Centralnej znaleziono dowody na to, że marihuana była palona na pogrzebach 2,5 tys. lat temu. Naukowcy wiedzieli, że konopie były uprawiane wtedy i nawet dawniej, ale do tej pory nie było dowodów, że ją również palono.
W Zielonej Górze potrącony został 12-latek. Kierowca forda mondeo uderzył w inny samochód, a ten potrącił chłopca. Mężczyzna znajdował się pod wpływem marihuany.
Zmienił ksywkę ale nie zajęcie i poglądy. Brat polityka PiS Patryka Jakiego nadal jest raperem i popiera legalizację marihuany. Filip Jaki aka Filu Yaki opowiedział o tym w programie "Nocna wymiana myśli" wSensieTV.
Podejrzanie zrelaksowany mieszkaniec Łodzi nie speszył się na widok policjantów w swoim progu. Uprzejmie poinformował ich, że w mieszkaniu ma więcej marihuany.
Narkotyk oraz fifkę do jego palenie znaleźli funkcjonariusze przy dwóch nastolatkach na Bielanach. Uwagę zwróciło podejrzane zwróciło 17-latkówie.
Kobieta doniosła policji, że jej kolega z zagranicy prowadził auto na podwójnym gazie. On się zemścił i powiedział policji, że Polka ma przy sobie marihuanę. Oboje mocno sobie zaszkodzili.
Młodszy brat Patryka Jakiego opublikował swoją najnowszą piosenkę. W jednym z wersów dał do zrozumienia, co sądzi o niektórych podwładnych swojego krewnego.
Wyrok usłyszał również znajomy duchownego, który pomagał mu w tym procederze. Wikary nie pojawił się na sali rozpraw.
Pracownicy ochrony kopalni węgla brunatnego Bełchatowie ujęli nietrzeźwego kierowcę audi. Mężczyźnie grozi nawet 10 lat więzienia.
Mieli w Polsce wielką plantację marihuany, na której rosło tysiąc krzewów. Wartość nielegalnego towaru, który przygotowywali do sprzedaży oszacowano na 3,5 mln zł. Sąd wymierzył im po 3 lata więzienia. Takie rozstrzygniecie nie spodobało się ministrowi sprawiedliwości.
Kanadyjski rynek przygotowuje się na legalizację marihuany. Testuje pierwsze na świecie "zielone" piwo.
Policjanci dostali niewiarygodne zgłoszenie o domowej awanturze.
Okazuje się, że duchowny z parafii pw. św. Wojciecha w Gorzowie miał współpracownika, który dostarczał mu narkotyki i służył radą w jego "farmerskiej działalności". <br /> <br />
Mężczyźni w wieku 24 i 22 lat zostali aresztowani pod zarzutem handlowania marihuaną w gliwickim akademiku. Grozi im nawet 10 lat więzienia.
Argentyńskie władze nie mają ostatnio szczęścia do konopi indyjskich, a właściwie do ich zwalczania. Po incydencie ze szczurami, które miały zjeść pół tony zarekwirowanej marihuany z policyjnego magazynu, przyszedł czas na likwidację plantacji nielegalnej rośliny.
Ośmiu funkcjonariuszy stanęło przed argentyńskim sądem po kontroli, jaką przeprowadzono w jednym z policyjnym magazynów. Wykazała ona, że brakuje w nim ponad 500 kilogramów narkotyku.
Mundurowi z Keighley w Anglii poczuli na ulicy silny zapach marihuany. Widząc, że na dachu budynku obok nich jako jedynym nie ma śniegu, wiedzieli, dokąd iść.
Przygotowywali skręta w jednym z warszawskich lokali na Nowym Świecie, gdy weszli do niego funkcjonariusze.