Mija rok od niewyobrażalnej tragedii, jaka miała miejsce na warszawskiej Pradze. 4-letni chłopiec, wychodząc z tramwaju, został przytrzaśnięty przez drzwi pojazdu. Tramwaj nagle ruszył, a maluch został przeciągnięty po torowisku. Wszystko działo się na oczach jego babci. Czy dzisiaj pasażerowie mogą czuć się bezpieczni?
Ta sytuacja mogła skończyć się tragicznie. Pasażer MPK Wrocław zaatakował motorniczego, bijąc go i wpychając go na torowisko pod tramwaj. Mężczyzna usłyszał już zarzuty, za które grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.
Pasażerowie jednego z poznańskich tramwajów przeżyli chwile grozy. Na jadący przez miasto pojazd nagle przewróciło się drzewo. Na miejscu pracują służby, ruch tramwajowy został częściowo sparaliżowany.
Od tygodni jest głośno o budowanej w stolicy Małopolski trasie tramwajowej do Mistrzejowic. Niestety, nie w kontekście tego, że nowa trasa skróci dojazd do centrum miasta, tylko z powodu liczby drzew, które trzeba dla niej poświęcić. Pod topór pójdzie ich nawet tysiąc. Jednak mieszkańcy alarmują, że podczas budowy życie tracą też zwierzęta.
Nie zgadzają się na wycinkę drzew pod budowę tramwaju, przykuli się łańcuchami do koparki. W Krakowie, na palcu budowy linii tramwajowej do Mistrzejowic mieszkańcy od miesięcy protestują, bo inwestor chce ogołocić teren z ponad tysiąca drzew. Ich zdaniem wystarczy odrobinę zmienić plan, by oszczędzić zieleń.
Do kuriozalnej sytuacji doszło w Szczecinie. Motorniczy widząc, że doszło do niebezpiecznych scen w tramwaju, zatrzymał pojazd i wezwał policję. Przybyli na miejsce funkcjonariusze szybko ustalili przebieg zdarzenia, a zakończenie interwencji było zaskakujące nie tylko dla samych jej uczestników. Okazało się, ze awanturujący się mężczyźni byli poszukiwani.
Uczeń szkoły podstawowej miał ważną legitymację szkolną i mógł korzystać z komunikacji miejskiej za darmo. Kontrolerzy biletów mieli jednak inne zdanie na ten temat, w związku z czym wlepili chłopcu dwa mandaty. Teraz to spółka kontrolująca bilety zostanie ukarana.
W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie, na którym widać, jak łódzki motorniczy, zamiast skupiać się na jeździe, podczas prowadzenia tramwaju przegląda coś w telefonie. Internauci są podzieleni, ale pracodawca nie ma wątpliwości - mężczyźnie grozi kara finansowa lub zwolnienie.
Podróże miejską komunikacją nie zawsze są usłane różami. Czasami współpasażerowie świadomie, bądź też nie, potrafią mocno uprzykrzyć przejazd innym. Portal "Gazeta.pl" porozmawiał z mieszkańcami Warszawy, którzy na co dzień jeżdżą tramwajami lub autobusami. Ich opowieści jeżą włos na głowie. Sami zobaczcie!
W niedzielę 14 maja w godzinach popołudniowych doszło do tragicznego wypadku na pętli Nowe Bemowo w Warszawie. Z ustaleń "Super Expressu" wynika, że w skutek potrącenia przez tramwaj zginął mężczyzna. Ciało leżące na torowisku zauważył motorniczy innego składu. Trwa ustalanie okoliczności tego zdarzenia.
Kraków karze firmę zatrudniającą kontrolerów biletów w komunikacji miejskiej, bo ci... za rzadko sprawdzają bilety w autobusach i tramwajach. Tak wynika z badania, jakie w firmie Rewizor zatrudniającej kontrolerów MPK przeprowadził krakowski Zarząd Transportu Publicznego. Jak podaje Gazeta Wyborcza, kara dla firmy może wynieść ponad dwa miliony złotych.
Szokujące sceny w miejskim tramwaju rozegrały się w środku dnia w Warszawie. Starszy mężczyzna wykrzykiwał antysemickie i nacjonalistyczne treści w stronę młodego pasażera. Padły słowa o "Żydach" i "rdzennych Polakach". Nagranie trafiło do sieci.
Tyle zarabiają motorniczy i kierowcy autobusów w Poznaniu. Od 1 marca pracownicy MPK dostali podwyżki. Wysokość ich pensji zależy od wielu czynników.
Do dramatycznego zdarzenia doszło na jednej z krakowskich ulic. W piątek po południu tramwaj potrącił 26-letniego mężczyznę. Konieczna była dramatyczna akcja ratunkowa. Krótko po niej poszkodowany trafił do szpitala.
Groźne zdarzenie przy Dworcu Wileńskim (na Pradze Północ) w Warszawie. W niedzielę około godziny 14 tramwaj przytrzasnął rękę mężczyźnie, po czym gwałtownie ruszył, ciągnąc go za sobą. Jak przekazała policja, 50-letni poszkodowany trafił do szpitala.
Wrocławski sąd wydał wyrok w sprawie Piotra L., który dokuczał kobietom w komunikacji miejskiej w stolicy Dolnego Śląska. Zaczepiał je, kaszlał na nie i pluł. Poszkodowani uważają, że wyrok jest zbyt łagodny - "Bekacz z Wrocławia" został skazany na 30 godzin prac społecznych.
Choć na co dzień prowadzi tramwaj w Krakowie, uratował człowieka z płonącego auta i ugasił pożar na stacji benzynowej. Bohaterskim czynem motorniczego chwali się teraz Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne w Krakowie i zapowiada nagrodę za godną naśladowania postawę dla pana Sebastiana.
Nie milkną echa wokół wspaniałego zachowania motorniczego z Wrocławia. Mężczyzna prowadzący tramwaj postanowił zareagować na widok przechodzącej przez jezdnię staruszki. MPK opublikowało poruszające wideo. To nasza #DziennaDawkaDobregoNewsa!