Klaudia Carlos była jedną z najpopularniejszych gwiazd TVN. Później na wiele lat zniknęła z ekranów telewizorów, aby robić karierę taneczną. Ostatnio jednak wróciła do telewizji. Niespodziewanie pojawiła się w jednym z programów TVP.
Na początku stycznia widzowie zobaczą ostatni odcinek "Barw szczęścia" z udziałem Krzysztofa Kiersznowskiego. Scenarzyści zdecydowali, w jakich okolicznościach jego postać zniknie z serialu.
Grażyna Ancyparowicz, ekonomistka i członkini Rady Polityki Pieniężnej, w rozmowie z TVP Info stwierdziła, że w Polsce są dwie instytucje, których nigdy nie powinno się krytykować: prezydent i NBP. Jej słowa są szeroko komentowane w sieci.
"Wyborcza" opublikowała artykuł, w którym ujawnia, jakie polecenia dostawali ochroniarze Jacka Kurskiego oraz pracownicy TVP. Mieli oni spełniać liczne zachcianki prezesa i jego żony. Musieli m.in. śledzić polityków i dziennikarzy, robić zakupy żonie prezesa i karmić jego kota.
Do sieci trafiło nagranie ze spotkania Towarzystwa Dziennikarskiego. Jeden z uczestników z kartki recytuje wersy przypominające słowa "Ballady o Janku Wiśniewskim". Później cała grupa skanduje "Jarek Kaczyński spał" zamiast "Janek Wiśniewski padł".
Do sieci wypłynęły kolejne e-maile ze skrzynki Michała Dworczyka. Dowiadujemy się z nich, jak wyglądały kulisy programu "Szkoła z TVP", który był emitowany w Polsce podczas pierwszego lockdownu w 2020 roku. Okazuje się, że niemal wszyscy nauczyciele, do których się zwrócono, odmówili współpracy z TVP.
Maciej Stuhr uważa, że serial "Excentrycy" nie pojawił się w TVP z uwagi na to, że on w nim zagrał. Teraz do tych słów odniósł się reżyser produkcji Janusz Majewski. Jego słowa dają do myślenia.
W rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Michał Szpak opowiedział, jak wyglądała jego współpraca z Telewizją Polską. Postanowił wyznać między innymi, jakim człowiekiem jest Jacek Kurski.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zwróciła się do prezesa TVP Jacka Kurskiego z apelem o "większą staranność w doborze materiałów" - informuje portal Wirtualnemedia.pl. Chodzi o pokazanie w "Wiadomościach" zoofilskich zdjęć z osławionej konferencji prasowej na temat migrantów. KRRiT natomiast nie ma zastrzeżeń do tego, że te zdjęcia pokazano w TVP Info.
Szokujące, ile pieniędzy zarobili uczestnicy koncertu "Murem za polskim mundurem", którego organizatorem była Telewizja Polska. Wynagrodzenia dla artystów ujawnił portal Pudelek.
W pierwszy dzień Świąt Bożego Narodzenia, 25 grudnia w TVP1 odbędzie się premiera filmu dokumentalnego o Maryli Rodowicz pt. "Maryla. Tak kochałam". W filmie pokazano barwne życie królowej polskiej sceny muzycznej. - "Złamałam w życiu kilka męskich serc", wyznała w filmie.
Za nami finał kolejnej serii programu "Jeden z dziesięciu". Której? Już 127.! Ostatnie odcinki były bardzo emocjonujące. Wielki finał też nie zawiódł.
Anna Popek od lat jest związana z Telewizją Polską. Prezenterka TVP ma także liczne grono fanów na Instagramie. W ostatnim wpisie gwiazda zamieściła swoje zdjęcie bez makijażu. Przy okazji poinformowała o swoim adwentowym postanowieniu.
Koncert "Murem za polskim mundurem", który zorganizowało TVP, wywołał oburzenie Wojciecha Manna. Dziennikarz w ostrych słowach skrytykował muzykę, która tam się pojawiła, a także uczestników, m.in. Edytę Górniak. A Jacek Kurski, jego zdaniem, zamienia w tandetę wszystko, czego dotknie.
Telewizja Polska przygotowała na Boże Narodzenie atrakcje muzyczne dla widzów. Zadowoleni będą m.in. fani disco polo. W drugi dzień świąt w TVP2 zostanie wyemitowany benefis zespołu Bayer Full, który obchodzi 40-lecie istnienia.
Bart Staszewski, znany aktywista LGBT+, złożył prywatny akt oskarżenia przeciwko prowadzącym TVP Magdalenie Ogórek i Stanisławowi Janeckiemu. W programie "W tyle wizji" mówili o tym, że Staszewski kręcił z zagranicznymi mediami "ustawki" na temat homofobii w Polsce. Określiła to jako "niecne czynności".
Koncert "Murem za polskim mundurem" przeszedł już do historii. Wiele osób krytycznie wypowiada się na temat wydarzenia organizowanego przez TVP. Nie brakuje takich, którzy twierdzą, że organizatorzy się nie popisali.
Wiktor Dyduła był jednym z faworytów miłośników programu "The Voice of Poland". Ostatecznie uczestnik odpadł w 12. – i zarazem finałowym – odcinku ostatniej edycji. Wiele z osób, które kibicowały artyście, nie kryło rozczarowania: "brak szacunku".