Wysoka Głogowska to niewielka wieś, położona w woj. podkarpackim, nieopodal Rzeszowa. Mijają dwa lata, odkąd w okolicy pojawili się amerykańscy żołnierze. Zdarza się, że przemierzają wieś z ekwipunkiem na plecach albo zaglądają do miejscowej kantyny. "Fakt" sprawdził, czy żołnierze wtopili się już w polski krajobraz i jak mieszkańcy wsi postrzegają swoich nowych sąsiadów.
Kilka dni temu doszło do awantury z udziałem żołnierzy armii amerykańskiej w Bolesławcu na Dolnym Śląsku. Świadkowie zdarzenia byli zszokowani zachowaniem mężczyzn, którzy szarpali jedną z kobiet. Zdaniem mieszkańców Bolesławca, policja była zbyt łagodna dla Amerykanów.
Lokalne media informują o awanturze, do jakiej doszło w nocy z soboty na niedzielę w Bolesławcu (woj. dolnośląskie). Kilku mężczyzn kłóciło się ze sobą, ciągnąc ulicą wrzeszczącą i szlochającą kobietę. Świadkowie nagrali awanturę. Kiedy na miejsce przyjechała policja, okazało się, że mężczyźni są amerykańskimi żołnierzami.
Amerykański żołnierz podzielił się w sobotę nagraniem z Ukrainy. Ochotnik walczący po stronie obrońców zaatakowanego przez Rosję kraju pokazał, jak jego oddział uruchamia porzucony rosyjski czołg. Nagranie błyskawicznie obiegło media społecznościowe.
W związku z kryzysem na Ukrainie i obawami przed rosyjską inwazją USA wysłały do Polski swoich żołnierzy. Kolejne samoloty przylatują do miejscowości Jasionka pod Rzeszowem. Rzecznik 82. Dywizji Powietrznodesantowej LTC Bretta Lea w rozmowie z "Super Expressem" zdradził, jak amerykańscy żołnierze zostali przywitani w Polsce.
Członkowie armii USA brali udział w treningu Cobra Gold, gdzie uczyli się przetrwania w ekstremalnych warunkach. W trakcie szkolenia żołnierze dowiedzieli się, jak przeżyć w dżungli, żywiąc się tym, co znajdą. Musieli m.in. spożywać krew własnoręcznie upolowanej kobry.