Antarktyda i ocieplający się klimat to przepis na katastrofę. Według geologów jest nawet gorzej, bo kontynent ten ma moc wywoływania tsunami. Odpowiedzialne są podwodne osuwiska tworzone przez topniejące lodowce.
O tym, że lód na Oceanie Antarktycznym szybko topnieje, naukowcy mówią od lat, bowiem w okolicach Bieguna Południowego dzieje się coś, czego nikt nie mógł przewidzieć. Cała Antarktyka traci lód i to bardzo szybko. Według naukowców przyniesie to bardzo negatywne skutki dla oceanów.
Na Antarktydzie naukowcy zauważyli nietypowe - dla laików - zjawisko w postaci różowego śniegu. Nie jest wywołane użyciem barwników, a przez kwitnące pod śniegiem glony. Jedną z przyczyn takiego zjawiska są zmiany klimatu.
Ogromna góra lodowa wielkości Londynu oderwała się od szelfu lodowego Antarktydy w pobliżu stacji badawczej. Naukowcy zwracają uwagę, że to już drugi taki przypadek w ciągu ostatnich dwóch lat.
Za oknem śnieg, mróz i iście zimowa aura. To wszystko dzieje się, ponieważ przez Polskę przetacza się wyż Kaspar. Zmarźlakom przypominamy, że zawsze może być zimniej. Dużo zimniej. Na niektórych obszarach Ziemi temperatura dochodzi nawet do -65 stopni Celsjusza. A to oznacza, że wystarczy dosłownie moment, by jedzenie zamarzło, a sztućce... zaczęły "lewitować".
Naukowcy odkryli pod lodami Antarktydy setki nowych wulkanów. To nie są dobre wieści dla ludzkości. Ich erupcja mogłaby roztopić grube pokrywy lodowe i spowodować globalny potop.
Andrij Zotow porzucił życie naukowca, by walczyć z rosyjskim najeźdźcą w Ukrainie. Gdy tylko dowiedział się o inwazji na ojczyznę, opuścił Antarktydę, gdzie pracował jako biolog morski. Błyskawicznie wyruszył na front.
Nie milkną echa wokół imponującej budowy, którą Rosjanie prowadzą na Antarktydzie. Rosyjska Akademia Nauk wznosi nowy budynek stacji polarnej. Ma on znacznie poprawić komfort i bezpieczeństwo przebywających tam specjalistów.
Naukowcy ujawnili niesamowity sekret, który Antarktyda skrywała prawdopodobnie przez miliony lat. Głęboko pod jej pokrywą lodową znaleźli wodę w stanie ciekłym, która uformowała ogromnych rozmiarów jezioro. Badacze uważają, że odkrycie może dać wgląd w kluczowe informacje na temat ewolucji tego obszaru.
Stało się to, co już od miesięcy uznawane było za nieuniknione. Lodowiec szelfowy na wschodzie Antarktydy zawalił się, co potwierdziły zdjęcia satelitarne. To pierwszy tego typu przypadek w tej części kontynentu.
W teorii jego założenia i dane techniczne robią ogromne wrażenie. W końcu mieścił paliwa na 8 tys. km, mógł przewieźć samochód i miał podbić nieznany ląd. Niestety Antarctic Snow Cruiser okazał się niewypałem już od pierwszych dni testów.
Naukowcom udało się odkryć największą na świecie kolonię tajemniczych ryb pod lodem Antarktydy. - To niesamowite - podkreśla doktor Autun Purser.
Grupa czterech naukowców dotarła w sobotę do opuszczonej polskiej bazy w Oazie Bungera na Antarktydzie. Pozostaną w niej przez sześć tygodni. Polska Stacja Antarktyczna im. A. B. Dobrowolskiego stała opuszczona przez ponad 40 lat.
Naukowcy z Wielkiiej Brytanii i Niemiec dokonali zaskakującego odkrycia na Antarktydzie. Setki metrów pod lodem szelfu Ekostrom, natknęli się na rozwinięty ekosystem i ponad 70 gatunków zwierząt.
NASA opublikowała na Instagramie cień Księżyca, uchwycony w momencie, gdy pojawił się on nad Antarktydą. Kiedy nastąpi kolejne, podobne zjawisko?
-61 stopni Celsjusza - tyle wyniosła średnia temperatura w okresie między kwietniem i wrześniem na wysokim płaskowyżu Antarktydy. To rekord zimna w historii pomiarów w tym przedziale czasowym.
Użytkownik TikToka podzielił się z internautami odkryciem, które dosłownie wywołało u niego ciarki na plecach. Czy to porzucone w górach ciało, którego kształt widać na śniegu?
Na Antarktydzie, za pośrednictwem map Google, użytkownicy sieci odnaleźli sporych rozmiarów statek, który leży przewrócony na bok. Znalezisko wywołało w sieci ogromne poruszenie i natychmiast pojawiło się setki teorii, dlaczego statek leży porzucony na środku "lodowego" kontynentu.