Koronawirus dotarł na Antarktydę. To ostatni kontynent na Ziemi, na którym nie było do tej pory COVID-19.
Australijscy naukowcy spacerowali po Antarktydzie. Niespodziewanie dołączył do nich pingwin cesarski. Zwierzę okazało się wyjątkowo przyjaźnie usposobione.
Ludzie potrafią odnaleźć na Google Earth najróżniejsze rzeczy. Dzięki takim osobom wiemy, że na niezaludnionych terenach Kazahstanu znajduje się ogromny pentagram, a nieopodal włoskiego San Remo odkryto 60-metrowego różowego królika. Tym razem jeden z użytkowników odkrył "lodowy statek" na Antarktydzie.
Zespół brytyjskich naukowców odnotował niepokojące zmiany na terenie Antarktydy. "Zielony śnieg" stanowi jedną z widocznych konsekwencji zmian klimatycznych, które w ostatnich dziesięcioleciach dotknęły niegdyś skuty lodem teren.
Na Antarktydzie odnotowano wzrost temperatur. W niektórych miejscach odnotowano blisko 20 stopnie Celsjusza. Naukowcy alarmują, że to ocieplenie może mieć niszczycielski wpływ na zwierzęta, roślinność i klimat całej planety.<br /> <br />
Po 4 latach prac naukowych badacze dowiercili się w końcu do jeziora Wostok. Byli zaskoczeni, kiedy odkryli, że kilometry pod lodem jest emitowane ciepło. Co więcej, w jeziorze mogą znajdować się nieznane dotąd formy życia.
Badacze zarejestrowali na Antarktydzie niezwykle wysoką temperaturę. Pięć lat wcześniej argentyńscy naukowcy odnotowali wynik 17,5 stopni Celsjusza. Teraz okazało się, że rekord został pobity. <br />
Antarktyda może być trudna do studiowania, kiedy jest się daleko od niej. Naukowcy budują więc laboratoria i bazy, w których przebywają podczas pobytu na tym kontynencie. Pewni uczeni, którzy przebywali na lodowej pustyni przez ponad rok, odkryli, że części ich mózgi się skurczyły. <br />
Francuski statek zaopatrzeniowy "L'Astrolabe", na którym znajdują się zapasy oraz 42-osobowa grupa badaczy, ugrzązł na wodach Antarktydy na skutek awarii silnika. Lodołamacz był w drodze do stacji polarnej Dumont d'Urville nad Oceanem Indyjskim. Teraz pomoc Francuzom zaoferowały władze Australii.
Od Szelfu Lodowego Amery na Antarktydzie odłamała się największa od 50 lat góra lodowa. Ma powierzchnię 1636 km kw., czyli ponad 5 razy więcej niż Malta. Tym razem powodem wcale nie są zmiany klimatu.
Nurkowie badający Antarktydę od dawna dostawali "prezenty" od lampartów morskich w postaci upolowanych przez nie pingwinów. Nowe badania sugerują jednak, że foki tak naprawdę szukają partnera do kolacji.
Zespół badaczy NASA alarmuje, że Thwaites, jeden z największych lodowców na Antarktydzie, topi się w zastraszającym tempie. Jego całkowity rozpad może spowodować, że poziom mórz podniesie się nawet o pół metra.
Naukowcy odkryli, że z powodu załamania się lodu pod kolonią pingwinów cesarskich w Zatoce Halley, tysiące piskląt utonęło.
Pod największym lodowcem na Antarktydzie Wschodniej australijscy naukowcy znaleźli wielkie zbiorniki wodne. Badania mają pomóc w ustaleniu, jak bardzo topnienie lodowych brył wpłynie na oceany.
Już na początku XX wieku żeglarze i odkrywcy sporadycznie widywali na Antarktydzie dziwne, szmaragdowozielone góry lodowe. Wygląda na to, że naukowcom w końcu udało się ustalić, jak powstaje ten fenomen.
Sukcesem zakończyła się prawie dwumiesięczna wyprawa Amerykanina przez Antarktydę. Colin O'Brady został pierwszą osobą na świecie, która bez żadnej pomocy przemierzyła kontynent polarny.
Naukowcy dotarli do miejsca, o którym żaden z ludzi nie miał dotychczas pojęcia. Znajduje się na Antarktydzie i żyje na nim gigantyczna kolonia pingwinów.
Naukowcy są zachwyceni widokiem ogromnej geometrycznej góry lodowej. Wygląda jakby została celowo przycięta, ale jest całkowitym dziełem natury. <br />