Internet obiega ogłoszenie z 2022 roku. Dwunastoletnia wówczas dziewczyna postanowiła zarobić trochę pieniędzy, oferując wyprowadzanie psów. Ponownie nie brakuje zainteresowanych taką przysługą młodej białostoczanki.
Przeróżne metody oszustw wykorzystują naciągacze. Dość zaskakującą sztuczką posłużyła się ekipa, która wymieniała rynny u seniorki z Białegostoku. Kobieta została wręcz zmuszona do tego, by wybrać z banku oszczędności i przekazać w ręce "fachowców".
Zmarła białostocka aktywistka Joanna Głuszek. Działaczka angażowała się w wiele społecznych inicjatyw, a niedawno wyszła za mąż. Niestety, przegrała walkę z nowotworem. Miała 32 lata.
Białostocko straż miejska otrzymała nietypowe zgłoszenie. Na jednej z ulic zauważono mężczyznę, który szedł boso i miał na sobie tylko koszulę. 30-latek wyznał później, że opuścił szpital, bo miał mieć dość procedur i czekania na lekarza. "Szybka reakcja jednego z mieszkańców, który widząc bosego mężczyznę, niezwłocznie zawiadomił nas, być może uratowała go przed hipotermią" - przekazują strażnicy.
W nadleśnictwach RDLP w Białymstoku rozpoczęły się poszukiwania... szkodników sosny. Jak tłumaczą leśnicy wystąpienie pierwszych przymrozków to właściwy okres na rozpoczęcie intensywnych działań.
Miał być czynny pod koniec października. Minął ponad miesiąc i nadal nie można z niego skorzystać. Szalet zlokalizowany w białostockim parku Planty zrobił się sławny zaraz po tym, jak go postawiono. Wszystko ze względu na kosmiczną cenę, która...przebiła nawet kwotę ławeczek "patriotycznych". Powód, dla którego z szaletu nie można korzystać, brzmi absurdalnie.
Ta kradzież dla 27-letniego złodzieja z Białegostoku może skończyć się naprawdę fatalnie. Ukradł trzy batoniki na kwotę 12 złotych i gdy próbował zbiec ze sklepu, zatrzymał go ochroniarz. Teraz młodemu mężczyźnie za próbę rozboju grozi pięć lat więzienia. Jak się okazało, na sumieniu miał trochę więcej, niż tylko kradzież niepozornych słodyczy.
W mediach społecznościowych rozgorzała dyskusja na temat budowy szaletu miejskiego w Białymstoku. Wiceprezydent miasta pochwalił się inwestycją na Facebooku, jednak swoim wpisem osiągnął efekt odwrotny od zamierzonego.
Myślał, że nikt go nie znajdzie. A jednak mylił się. Policjanci rozpracowali kryjówkę poszukiwanego. Mimo że chował się w dziurze w podłodze pod łóżkiem połączonym z biurkiem, mundurowi i tak go znaleźli. Poszukiwany listem z woj. podlaskiego przebywa już w areszcie. Spędzi tam najbliższe 30 miesięcy.
Metropolita białostocki podjął decyzję w sprawie kary dla księdza Andrzeja Dębskiego, który wysyłał kobiecie wiadomości i nagrania z propozycjami seksualnymi.
Ludzie z całej Polski są zgorszeni postępowaniem kobiety nagranej w Białymstoku. Na krótkim filmie udostępnionym na Facebooku widać, jak z pomocą małego narzędzia kobieta wycina sadzonkę z ulicznego kwietnika. – Trudno to skomentować, jest tak żenujące – piszą internauci.
Policjanci z podlaskiego Archiwum X ustalili tożsamość i miejsce pobytu mężczyzny podejrzanego o brutalny gwałt i zabójstwo 30-letniej pielęgniarki. Do zbrodni doszło w 2001 r. w Białymstoku. 43-latek ukrywał się w Anglii.
Kreatywność wyłudzaczy nie zna granic. Policja z Białegostoku zatrzymała mężczyznę, który podszywał się pod uchodźcę z Ukrainy. Żebrał pod sklepem na jednym z osiedli.
Spore zdziwienie w jednej z internautek wywołały rozmiary plebanii parafii pw. św. Krzysztofa w Białymstoku. Nowoczesny budynek kontrastuje ze skromnym kościołem, co pokazano na nagraniu wideo.
List w butelce znaleźli pracownicy na sygnaturce Archikatedry Białostockiej. Jak się okazało, pochodzi on z 1903 roku, a jego autorami są budowniczowie katedry. Dokument przedstawia listę postaci spoza regionu, którzy mieli wkład w powstanie świątyni.
W niedzielę w Białymstoku miał miejsce protest Diaspory Białoruskiej. Białorusini protestowali przeciwko planowanemu na koniec miesiąca referendum w sprawie zmiany konstytucji w ich ojczyźnie.
Do ośmiu miesięcy więzienia skrócił białostocki sąd karę 36-latka, który z balkonu na ósmym piętrze wyrzucił psa. Zwierzę nie przeżyło upadku. Skazany usłyszał zakaz posiadania zwierząt przez 3 lata. Będzie musiał dodatkowo zapłacić 3 tys. zł nawiązki.
Poseł Lewicy Paweł Krutul miał w sobotę kolizję. Jak przekazał polityk, kierowca volkswagena wjechał tył jego samochodu, kiedy stał na światłach. Na szczęście w wyniku zdarzenia nikt nie ucierpiał.