W polskich lasach można spotkać... świecące grzyby. Niektórzy na ich widok przecierają oczy ze zdumienia. Są też tacy, którzy z góry zakładają, że te okazy są niejadalne. Nic bardziej mylnego!
Jego intensywny, odrażający zapach przypomina rozkładającą się padlinę. Doświadczeni grzybiarze jednak wiedzą, że młode okazy sromotnika smrodliwego są znakomite i oferują wiele korzystnych właściwości.
Eksperci w dziedzinie mykologii ostrzegają przed sinoblaszkiem trującym. Jest to grzyb łatwy do pomylenia z jadalnymi czubajkami kaniami i czubajkami gwieździstymi. Błąd przy zbieraniu grzybów może mieć tragiczne skutki, ponieważ wyjątkowo delikatny smak sinoblaszka trującego nie wskazuje na jego toksyczność.
W mediach pojawiła się informacja, że niezwykle drogie i prawie niespotykane w Polsce gąski sosnowe znaleziono na Podhalu. Według Wiesława Kamińskiego z portalu nagrzyby.pl to nieprawda. - To nie jest gąska sosnowa. To dwupierścieniak cesarski. Za jego zbieranie grozi mandat! - mówi nam ekspert.
Od kilku tygodni w polskich lasach można już znaleźć grzyby. Jedna z użytkowniczek TikTika podzieliła się z obserwatorami cenną radą, by do domu wrócić z pełnym koszem. Wiedzieliście o tym?
W Polsce znów występują gąski sosnowe. To bardzo rzadko spotykane grzyby, które potrafią kosztować nawet 8,6 tys. zł za kg. Czy i u nas można na nich zarobić? - Nadaje się do własnej konsumpcji, ale nie wolno go sprzedawać - mówi nam Wiesław Kamiński z portalu nagrzyby.pl. Dlaczego?
Maślaki to grzyby, które wyróżniają się mięsistą konsystencją. Grzybiarze cenią je nie tylko za wyjątkowy smak, ale także za bogactwo wartości odżywczych. Pamiętaj tylko - tych grzybów lepiej nie marynować w occie.
Myśląc o muchomorach, wiele osób wzdryga się z lęku o swoje zdrowie. Okazuje się jednak, że oprócz klasycznych trujaków z nakrapianym, czerwonym kapeluszem, w naszych lasach spotkać można też jadalną odmianę, za jaką uchodzi muchomor cesarski.
Wraz z końcem wakacji w polskich lasach rozpoczyna się długo oczekiwany przez wielu sezon na grzyby. Warto jednak pamiętać, że istnieje wiele miejsc, w których zbiór jest zabroniony.
Polka przebywająca w Danii podzieliła się w mediach społecznościowych nagraniem z grzybobrania. Film zamieszczony na TikToku jasno dowodzi, że grzybów w tamtejszych lasach nie brakuje. Internauci zwrócili uwagę nie tylko na same okazy, ale i na sposób, w jaki "Grzybiara" je zbiera.
Starszy mężczyzna wybrał się na grzyby i utknął w lesie. W bagnistym terenie zgubił buty i kluczył po zaroślach. Na szczęście miał ze sobą naładowany telefon komórkowy, co ułatwiło poszukiwania. Wycieńczony wędrówką trafił pod opiekę medyków, a po badaniach szczęśliwie wrócił do domu.
Choć na pierwszy rzut oka można sądzić, że grzyby nie mają szczególnych wartości odżywczych, w rzeczywistości ich spożywanie może być korzystne dla zdrowia. Ważne jest jednak, aby wiedzieć, jakie grzyby wybierać, aby w pełni czerpać z ich dobroczynnych właściwości.
Za złamanie przepisów podczas grzybobrania można otrzymać karę wynoszącą nawet 5 tysięcy złotych. W przypadku mniej poważnych naruszeń będzie to 500 zł mandatu. Co warto wiedzieć przed udaniem się na grzyby?
W wielu regionach Polski pojawiły się grzyby. Pan Łukasz wybrał się na grzybobranie w okolice Olsztyna (Warmia i Mazury). Tylko jednego dnia nazbierał aż 170 borowików, a następnego około trzystu. "Nigdy czegoś takiego nie spotkałem" - napisał szczęśliwy i dumny grzybiarz.
Rodzina wybrała się na letni spacer do mazurskiego lasu, gdzie odkryli prawdziwy grzybowy raj. Pełne kosze i bagażnik samochodu załadowany tysiącami prawdziwków wzbudziły ogromne zainteresowanie w internecie. Wideo z ich zbiorami błyskawicznie podbiło TikToka.