Lasy Państwowe opublikowały na swoim profilu na Facebooku ciekawe fotografie. Widać na nich pewnego osobnika, który u wielu ludzi wzbudza zachwyt. "Prawdziwy tygrys naszych łąk" - napisali leśnicy. O jakie zwierzę chodzi? Spróbujcie zgadnąć.
Oglądanie Perseidów zawsze dostarcza masy wrażeń i emocji. Jeden z leśników postanowił udać się nocą do bieszczadzkiego lasu, by podziwiać "spadające gwiazdy". Tymczasem to nie na niebie, a wśród zarośli dostrzegł coś zupełnie niespodziewanego. Poznajecie po oczach, co to jest?
Lasy Państwowe pochwaliły się materiałem wideo z fotopułapki, na którym sarny z lubością taplają się w błocie. Jak się okazuje, uwielbiają takie miejsca i latem korzystają z błotnych kąpieli w najlepsze. Babrzysko, bo tak nazywa się fachowo takie miejsce, bardzo pomaga dzikim zwierzętom, gdy są upały.
Leśnicy z Bieszczadów zaprezentowali kolejne nagranie, którego bohaterami są małe niedźwiadki. Tym razem w towarzystwie swojej mamy buszują wśród traw i czekają na zapadającą noc. Bieszczadzkie miśki znów podbiły serca internautów swoimi popisami, ale nic w tym dziwnego. Są w tym najlepsze.
Na terenie Nadleśnictwa Manowo w woj. zachodniopomorskim podleśnicza zaobserwowała nowego mieszkańca. - Jeżeli spotkacie go na grzybobraniu, to prosimy nie podchodzicie, nie róbcie sesji zdjęciowej - apelują leśnicy.
Polskie lasy, po kilku dniach mocnych opadów i niskiej temperatury, kryją wspaniałą niespodziankę. Pojawiły się grzyby, by nie powiedzieć, że mamy ich pierwszy w sierpniu wysyp. Amatorzy grzybobrania mogą śmiało ruszać przed siebie, bo czekają nie byle jakie okazy. Tylko zerknijcie na te borowiki!
Niepokojące zdjęcie zamieścili na swoim Facebooku pracownicy Nadleśnictwa Daleszyce, należącego do Lasów Państwowych. Na fotografii widać sporych rozmiarów niewybuch. "Kolejna niebezpieczna, wojenna pamiątka w naszych lasach" - napisali przyrodnicy. Co tam się stało? Sami zobaczcie.
Ta porcja ciekawostek na pewno zainteresuje miłośników przyrody. Nadleśnictwo Choczewo, należące do Lasów Państwowych, zamieściło na Facebooku filmik z fotopułapki. Leśnicy poinformowali o pewnym ważnym procesie, który rozpocznie się już na przełomie września i października. Chodzi o jelenie.
Duże opady, szczególnie na południu kraju sprzyjają grzybobraniu. Jak informują leśnicy, w bieszczadzkich lasach jest ich coraz więcej.
Kolejna porcja ciekawostek przyrodniczych. Nadleśnictwo Stuposiany pokazało na swoim koncie na Facebooku niecodzienne zdjęcie. To grzyb rodem z Australii, który zadomowił się w Polsce. Nazywa się go "Palcami Diabła". Poznajcie szczegóły. Będziecie zaskoczeni.
O tym, że rodzina wilków grasuje w Rybniku od piątku, 4 sierpnia alarmują słuchacze lokalnej rozgłośni radiowej. Zwierzęta były widziane w okolicy Zebrzydowic i Grabowni i jak przekonują mieszkańcy tych terenów "sieją postrach" wśród spacerujących i grzybiarzy. Leśnicy uspokajają, że nie ma się czego obawiać.
Zdjęcie z fotopułapki postawionej na terenie Nadleśnictwa Baligród bije rekordy polubień. "Wnet weekend" - podpisali poniższą fotografię leśnicy.
Na terenie naszego kraju zaobserwowano groźnego szkodnika, który występujący w koronie ściętej sosny. Jest nim przekraska sosnówka. Przypuszcza się, że insekt do Polski przybył z zachodu lub regionu śródziemnomorskiego.
Mało kto wie, że są jadalne, a znaleźć można je w każdym lesie. Czerwone owoce borówki brusznicy polecają Lasy Państwowe i proponują je w niecodziennym wydaniu. Zdaniem leśników leśne owoce najlepiej smakują z dodatkiem jogurtu albo... trzymane w kamiennym garnku.
Małe niedźwiadki potrafią nieźle psocić i potwierdza to nagranie, które pojawiło się na kanałach Lasów Państwowych. Dwa miśki wspięły się wysoko na modrzew, by sprawdzić, co ciekawego kryje się na szczycie drzewa. Może miód? Albo piękny widok na Bieszczady? To nagranie trzeba zobaczyć.
Nadleśnictwo Baligród pochwaliło się w sieci bardzo ciekawym i zarazem groźnym spotkaniem. Udało się im nagrać dwa samce saren, które w leśnej głuszy rywalizowały o partnerki. Zażarta walka w trakcie okresu godowego pokazała mniej znane oblicze saren.
Dla wielu z nas jest symbolem nadchodzącej jesieni. Jarzębina, bo o niej mowa, już zaczęła pojawiać się na drzewach i krzewach. Spotkamy ją na terenie całej Europy i w Azji. Nie każdy wie, że jarzębinę można nie tylko podziwiać, ale także jeść!
Takich widoków w lasach nie lubimy, prawda? Ale boreczniki to nie są po prostu pierwsze lepsze robale, a owady, które uwielbiają sosny. I żerują na nich bez opamiętania, co widać na poniższym nagraniu. Uważane są za szkodniki i jeśli jest potrzeba, leśnicy muszą z nimi walczyć. W tym przypadku zagrożenia na szczęścia nie ma.