Funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Tuplicach (woj. lubuskie) w dostawczym busie w rejonie granicy z Niemcami odkryli 29 cudzoziemców. Byli zamknięci w części ładunkowej auta. Kierowca porzucił pojazd wraz z uwięzionymi pasażerami.
Działający w ramach wsparcia Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej patrol z Warmińsko-Mazurskiego OSG w lesie przy granicy polsko-litewskiej, ujawnił 13 nielegalnych migrantów. Obywatele Afganistanu i Tadżykistanu przekroczyli granicę pieszo.
Na granicy polsko-białoruskiej funkcjonariusze SG mają pełne ręce roboty. Cudzoziemcy codziennie testują różne taktyki nielegalnego przekroczenia granicy i szukają nowych sposobów ominięcia elektronicznych zabezpieczeń ochrony granicy Polski.
Na granicy polsko-białoruskiej niemal codziennie dochodzi do ataków na Straż Graniczną. To, że kamienie lecą w stronę funkcjonariuszy, nikogo już nie dziwi, ale migranci szukają nowych sposobów, co widać na najnowszym nagraniu udostępnionym w mediach społecznościowych. Tym razem rzucano m.in. tlącymi się gałęziami.
Migranci przebywający po stronie Białorusi codziennie podejmują próbę nielegalnego przekroczenia polsko-białoruskiej granicy. Ponadto w okolicach Mielnika i Dubicz Cerkiewnych polskie służby zostały zaatakowane przez cudzoziemców kamieniami i konarami drzew.
Temat napiętej sytuacji na granicy polsko-białoruskiej wcale nie minął. Wręcz przeciwnie - w ostatnich dniach codziennie możemy usłyszeć informacje o tym, że kolejne setki osób chcą się przedostać do naszego kraju. To przede wszystkim mężczyźni i dorosłe kobiety. Bywają też agresywni, rzucają w polskich pograniczników butelkami czy kamieniami.
W ostatnim czasie sporo mówi się o unijnej propozycji dotyczącej relokacji imigrantów. Co na ten temat uważają Polacy? Instytut Badań Pollster przeprowadził sondaż na zlecenie "Super Expressu". Wyniki eksploracji są niezwykle wymowne.
Niemal każdego dnia na odcinku polsko-białoruskiej granicy dochodzi do ataków na polskie służby. Osoby znajdujące się po białoruskiej stronie rzucają w funkcjonariuszy i żołnierzy kamieniami. Ostatnio zaczęli używać do tego także procy.
Ta niewyobrażalna tragedia rozegrała się w środę, 14 czerwca 2023, u wybrzeży Peloponezu. Łódź, która przewoziła na pokładzie od 400 do nawet 750 migrantów, nagle zatonęła. Wciąż trwa akcja ratunkowa. Ocalały 104 osoby. Niestety, odnaleziono już 78 ciał. O sprawie pisze teraz "Reuters".
W ostatnich dniach w rejonie Białowieży kilkukrotnie doszło do ataków na polskie patrole. Cudzoziemcy rzucali kamieniami i konarami drzew.
Funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Rutce-Tartak zatrzymali dwóch obywateli Ukrainy, którzy wbrew obowiązującym przepisom przewieźli przez polsko-litewską granicę 26 cudzoziemców. Wszyscy migranci zostali przekazani stronie litewskiej w ramach readmisji.
17-latka przeżyła horror na plaży Freattyda w Pireusie. Dziewczyna została zaatakowana przez czterech Egipcjan, którzy próbowali ją zgwałcić. Miała jednak ogromne szczęście w nieszczęściu. Uratował ją... 22-letni karateka.
W weekend patrol Straży Granicznej został zaatakowany na granicy z Białorusią. Zgodnie z relacją SG, cudzoziemcy obrzucili funkcjonariuszy, a uszkodzeniu uległa przednia szyba w ich samochodzie. Zdaniem naszych pograniczników, za atakiem stoją białoruskie i rosyjskie służby.
Strażnicy patrolujący na granicy z Białorusią cały czas mają ręce pełne roboty. Tylko w poniedziałek, 15 maja br., funkcjonariusze Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej ujawnili 108 osób usiłujących nielegalnie przedostać się z Białorusi do Polski. Kilka osób pokonało rzekę graniczną Świsłocz.
Liczyli, że pozostaną niezauważeni, ale niestety srogo się mylili. Dwaj migranci z Kuby nielegalnie przedostali się na Florydę za pomocą motolotni. W sobotę, 25 marca, mężczyźni wylądowali na międzynarodowym lotnisku Key West. Zajęła się już nimi amerykańska Straż Graniczna.
Rybak został skazany na 280 lat pozbawienia wolności. Dużo? Zależy, jak na to spojrzeć. Mężczyźnie groziło 4670 lat za kratkami. Można więc powiedzieć, że sąd potraktował go dość ''łaskawie'', choć w tym przypadku jest to raczej marna pociecha.
Bułgarska prokuratura bada okoliczności śmierci 18 migrantów, których znaleziono w ciężarówce w okolicach bułgarskiej wsi Łokorsko. Ofiary to głównie mężczyźni z Afganistanu. Niektórzy w stanie ciężkim trafili do szpitala. Sześć osób usłyszało już zarzuty.
18 nielegalnych migrantów, w tym co najmniej jedno dziecko, znaleziono martwych w ciężarówce w okolicach bułgarskiej wsi Łokorsko. W pojeździe znajdowali się także żywi ludzie, a część z nich była stanie krytycznym. W sprawie zatrzymano już trzy osoby.