Od kilku tygodni Odra jest skażona. W wodzie znajdowane są śnięte ryby, mówi się o katastrofie ekologicznej. W kryzysie zarzuca się rządzącym brak prawidłowej reakcji. Przykładem może być zachowanie wiceministra klimatu Jacka Ozdoby, który, jak zarzucają mu politycy i dziennikarze, zamiast skupić uwagę na istotnym problemie, atakuje "ludzi Tuska" i "zajmuje się szczuciem".
"Wiadomości" TVP przez kilka dni ignorowały fakt, że w Odrze masowo umierają ryby. W czwartek główny program informacyjny telewizji publicznej w końcu odnotował katastrofę ekologiczną, jaka wydarzyła się na jednej z kluczowych rzek w Polsce. Jest tylko jedno "ale".
Woda w Odrze jest skażona. W rzece znaleziono tony śniętych ryb. Mówi się o katastrofie ekologicznej. Wrocławskie MPWiK wydało oświadczenie dotyczące wody w kranach.
Niemieckie media podchwyciły temat zatrutej Odry, która na sporym odcinku jest rzeką graniczną. Jeden z wędkarzy w rozmowie z portalem MOZ.de opisuje, że "woda pachnie jak rozcieńczalnik", a na brzegu pojawiają się setki martwych ryb. – Nie rozumiem, czemu o tym nie mówimy. Dzieci poszły tu we wtorek pływać! – bije z kolei na alarm rozmówca dziennika "Bild".
Sezon wakacyjny oraz towarzyszące mu wysokie temperatury zachęcają do szukania ochłody w rzekach, stawach i rozmaitych zbiornikach wodnych. Władze Wód Polskich zdecydowanie odradzają jednak mieszkańcom i turystom jakichkolwiek kąpiele w Odrze. Na terenie trzech województw wykryto bowiem w rzece trujące substancje. Ostrzeżenie dotyczy także zwierząt domowych, które nad wodą powinny być trzymane na smyczy.
Niepokojące informacje docierają z kolejnych miejscowości, przez które przepływa Odra. W ostatnich tygodniach z rzeki wyłowiono już niemal 9 ton śniętych ryb. Zauważono też przypadki, gdy na wodzie utrzymywały się martwe bobry. Eksperci biją na alarm i zwracają uwagę, że do Odry mogła się przedostać toksyczna substancja.
W miejscowości Oława w województwie dolnośląskim zaobserwowano bardzo niepokojące zjawisko. Na powierzchnię Odry masowo wypływają śnięte ryby. Są ich tysiące! Mieszkańcy obawiają się, że woda może być skażona.
12 kwietnia 2005 roku Marcin Sakowicz wyszedł rano z domu i wszelki ślad po nim zaginął. Po 17 latach nurek Marcel Korkuś odnalazł w Odrze wrak jego samochodu, a w środku ludzkie szczątki. Sprawę bada prokuratura.
W miniony weekend policjanci ruchu drogowego z Wrocławia dostali informację, że w Odrze tonie kobieta. Mundurowi natychmiast zareagowali. Wskoczyli do wody, by ratować 52-latkę.
Czeski hodowca zgubił krokodyla i powiadomił policję dopiero po dwóch dniach. Służby szukają zwierzęcia kolejny dzień. Krokodyl z łatwością mógł znaleźć się w Polsce.
W poniedziałek z Odry wyłowiono ciało chłopca. Najprawdopodobniej jest to poszukiwany od soboty 16-latek. Nurt rzeki miał go porwać w okolicach Oławy.
Makabryczne odkrycie we Wrocławiu. Spacerowicze zauważyli ciało unoszące się na Odrze. Na miejsce wezwano ratowników wodnych i pogotowie. Z wstępnych ustaleń śledczych wynika, że ciało może należeć do zaginionego przed tygodniem Ukraińca.
Śledczy poznali wyniki sekcji zwłok jednego z chłopców, których ciała wyłowiono z Odry. 13-latek i 15-latek zaginęli tydzień temu. Ich ciała znaleziono w rzece w pobliżu Ledna i Krosna Odrzańskiego w Lubuskiem.
Mieszkaniec Szczecina podczas spaceru zauważył pływające w Odrze ciało kobiety. Mężczyzna wezwał służby, które wyciągnęły je z wody. Kobieta nie żyła.
Z najnowszych danych wynika, że w tym roku w Polsce stwierdzono jedynie 30 przypadków odry. To o 98 proc. mniej niż w ubiegłym roku. Zdaniem ekspertów ma to związek z obostrzeniami wprowadzonymi z powodu pandemii koronawirusa.
Dr Tedros Adhanom Ghebreyesus podzielił się obawami odnośnie śmiertelnej choroby, która staje się coraz większym zagrożeniem dla ludzkości. Dyrektor generalny Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) tym razem nie ostrzegał przed koronawirusem, lecz odrą. Co go tak zaniepokoiło?
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) i UNICEF biją na alarm. Pandemia koronawirusa sprawia, że jest problem ze szczepieniami. Konieczne będzie podjęcie działań, aby ochronić narażone dzieci przed śmiertelnymi i wyniszczającymi chorobami.
Ciało Macieja Aleksiuka wyłowiono z Odry w ubiegłym tygodniu. O śmierci 20-latka usłyszała cała Polska, jednak mało kto zna więcej szczegółów związanych ze sprawą. Mateusz Aleksiuk, brat zmarłego, zabrał głos.