Aż 2500 dronów bojowych za łączną kwotę 4 mln euro trafi do Ukrainy z Łotwy. Jak zapowiada biuro prasowe współpracujące z łotewskim ministrem obrony narodowej, najprawdopodobniej rozpoczną one swoją służbę już w najbliższych tygodniach. Jest to kolejne wsparcie Ukrainy przez tzw. koalicję dronów.
Dość niespodziewanie rosyjscy żołnierze mogli doświadczyć "cudu" na ukraińskim froncie. Wszystko za sprawą drona, który nagle nadleciał i zrzucił ładunek. "Ciężko ranny" żołnierz natychmiast zeskoczył z noszy i uciekł w popłochu. Tak samo jak jego towarzysze, którzy udawali medyków i liczyli, że Siły Zbrojne Ukrainy ich nie zaatakują.
Władimir Putin w każdym możliwym wystąpieniu przedstawia rosyjską propagandę. Tym razem opowiedział rzekomo prawdziwą historię z linii frontu. Jego żołnierze mieli dać szansę na przeżycie Ukraińcom, jednak ci odpowiedzieli, że "Rosjanie się nie poddają" i zginęli z bronią w ręku.
Ołeksandr Tryfonow z Kijowa powitał żonę i córkę wracające z Polski po dwóch latach, kupując im czerwone róże. Wiele ukraińskich kobiet i dzieci, które uciekły przed wojną, teraz wraca do domów. Kwiaty, będące symbolem nadziei i oporu, towarzyszą im w tej trudnej, ale pięknej podróży.
Jak poinformowała "Ukraińska Prawda", prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski jest już "zmęczony" premierem Denisem Szmyhalem i prawdopodobnie wkrótce go zdymisjonuje. Faworytką dziennikarzy do objęcia drugiego stanowiska w kraju jest dziś minister Julia Swiridenko.
Funkcjonariusze SBU zatrzymali w Odessie parę, która fotografowała ukraińskie strategiczne obiekty wojskowe. 23-latek i jego 18-letnia partnerka byli agentami FSB. Działali pod przykrywką jako "nowożeńcy". Teraz czeka ich bardzo długa odsiadka.
Młodzi Ukraińcy nie zawsze garną się do obowiązkowej służby wojskowej. Część próbuje uciec do Polski i na Węgry. "Żniwiarzy", którzy chcieli nielegalnie uciec przez ukraińsko-węgierską granicę, zatrzymali funkcjonariusze straży granicznej z Ukrainy. Nagranie zamieścili w sieci - mogą je teraz zobaczyć wszyscy Ukraińcy.
Rosyjski oficer opowiedział, jak ludność Ukrainy naprawdę wita swoich najeźdźców, przez propagandę Putina nazywanych "wyzwolicielami". Danił Tulenkow mówi wprost, że oddolny ruch oporu Ukraińców walczy o swoje ziemie i chce pozbyć się agresorów. - Nie jesteśmy tam mile widziani - wyznaje rosyjski żołnierz.
Ukraiński kontrwywiad zatrzymał kobietę, która werbowała skorumpowanych urzędników w obwodzie sumskim. Jej zadaniem było także lokalizowanie obiektów o znaczeniu wojskowym, które miały stać się celem rosyjskich ataków. Agentką okazała się była pielęgniarka.
Wojna w Ukrainie trwa już od ponad dwóch lat i niewiele wskazuje, że szybko zakończy się. Ukraina wciąż nie traci wiary, że uda jej się wyjść ze starcia zwycięsko. W pozytywne rozstrzygnięcie nie wierzą obywatele europejskich krajów, na co wskazuje ostatni sondaż przeprowadzony przez ECFR.
Agenci Służby Bezpieczeństwa Ukrainy rozbili w Odessie grupę rosyjskich agentów FSB. To dwóch żołnierzy i ich wspólniczka. Agenci badali ukraińską obronę przeciwlotniczą w okolicach Odessy. Starali się zamaskować swój wygląd, poruszając się taksówkami i używając peruk, ale spotkał ich bolesny koniec.
"The Washington Post" ujawnił skalę przerażających "dokonań" rosyjskiego wojska. Jak ustalili amerykańscy dziennikarze, rosyjskie lotnictwo wielokrotnie, choć przypadkowo zrzucało bomby na ziemie w obwodzie biełgorodzkim, należącym do Federacji Rosyjskiej. Tak sprawnie działa armia Władimira Putina, zwana niegdyś "drugą na świecie".
Proszę o interwencje i rozwiązanie tego problemu - apelują do Władimira Putina żołnierze walczący o Wołczańsk. W krótkim filmie wrzuconym do sieci opowiadają jednocześnie o ogromnych stratach, jakie ich armia odnosi w każdym uderzeniu. Mimo to rannych i pozbawionych sił wciąż wysyła się w bój. Na pewną śmierć, bo taka jest dziś taktyka Rosjan.
Brahim Saadoun z Maroka na studia do Kijowa przyjechał jeszcze w 2019 roku. Zżył się z tym krajem tak bardzo, że postanowił wstąpić do Sił Zbrojnych Ukrainy i walczyć z agresją po ataku Rosjan. Za to został pojmany i skazany na karę śmierci. Dziś jest wolny w swoim kraju, ale wciąż nie jest bezpieczny.
W związku z brakami pojazdów opancerzonych Rosjanie wpadli na pomysł wysyłania swoich żołnierzy do walki na... motocyklach. Taktyka nie jest do końca skuteczna, mówiąc delikatnie. Ukraińcy niszczą duże ilości jednośladów każdego dnia. Rosjanie znów odnotowują olbrzymie straty, co nowością nie jest.
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) zatrzymała grupę prowokatorów, która planowała wzniecić zamieszki w Kijowie i zająć budynek ukraińskiego parlamentu po Dniu Konstytucji, czyli 28 czerwca. Grupa planowała ogłosić "odsunięcie od władzy" obecnego przywództwa wojskowego i politycznego Ukrainy
Brytyjski magazyn "The Economist" twierdzi, że wojna wywiera ogromną presję na gospodarce Ukrainy. PKB jest coraz mniejsze, Narodowy Bank Ukrainy uszczupla rezerwy walutowe. Kraj stoi przed możliwością ogromnego kryzysu finansowego i niewypłacalności.
Na stronie UEFA pojawił się fatalna pomyłka przy metryczce Maksyma Tałowierowa. Przy nazwisku pochodzącego z Doniecka ukraińskiego obrońcy pojawiła się informacja, że urodził się w... Rosji. W mediach społecznościowych rozpętała się prawdziwa burza.