Wszystko wskazuje na to, że paliwa w 2023 roku nie będą już drożeć. Można oczekiwać obniżek. Niestety, nie będą one dobrym sygnałem, na co uwagę w rozmowie z Radiem Zet zwrócił Adam Czyżewski, główny ekonomista Orlenu.
Narzekacie na drożyznę na stacjach paliw? To oczywiście zrozumiałe, bo ceny są naprawdę wysokie. Niestety, najnowsze prognozy nie napawają optymizmem. Ma być bowiem jeszcze drożej!
Poseł PiS, Bartłomiej Wróblewski nie spodziewał się zapewne, że jego występ w TV stanie się hitem sieci. Tak skupił się na przekonywaniu, że widzowie nie mają powodów do obaw względem wzrostu cen paliw, że nie wiedział, co się dzieje za jego plecami. Tymczasem jego słowa szybko można było zweryfikować.
Tylko do końca 2022 roku obowiązuje niższy VAT na paliwa. Z tego powodu od 1 stycznia należy się spodziewać podwyżek na stacjach. Część kierowców zastanawia się, jak mogą kształtować się ceny benzyny i oleju napędowego począwszy od 2023 roku.
Tak drogo na stacjach paliw przed świętami Bożego Narodzenia jeszcze nie było. Mimo to eksperci zalecają, by pospieszyć się z tankowaniem. Ich prognozy wskazują bowiem na to, że ceny będą jeszcze wyższe.
To już przesądzone. Sprzedaż paliw w dalszym ciągu nie będzie podlegała daninie od sprzedaży detalicznej. Niestety, mimo to nie unikniemy podwyżek na stacjach paliw. Niebawem będzie jeszcze drożej niż aktualnie.
1 stycznia 2023 roku może dojść do drastycznej podwyżki cen na stacjach paliw. Czy rząd coś z tym zrobi i wprowadzi nowe rozwiązania, mające na celu złagodzenie skutków drożyzny? Głos zabrał ekspert rynku paliw Rafał Zywert.
Ceny na stacjach paliw nadal są wysokie, mimo że ostatnio doszło do drobnych obniżek. Niestety, przyszłość nie rysuje się w jasnych barwach. Jedna z ekspertek uważa, że istnieje spore ryzyko, iż ceny będą utrzymywać się powyżej 8 zł/litr.
Kierowcy znów z niepokojem spoglądają w kierunku stacji paliw. To oczywiście za sprawą podwyżek cen. Czy we Wszystkich Świętych będzie choćby trochę taniej? Prognozy zaskakują!
W październiku paliwa znacznie podrożały i osiągnęły rekordowe ceny. Czy grudzień przyniesie kolejne negatywne zmiany? Poważne obawy generuje fakt, że na początku tego miesiąca obowiązywać zacznie embargo na ropę z Rosji.
Kierowcy znów łapią się za głowy, gdy spoglądają na ceny na stacjach paliw. Tankując auto, trzeba sięgnąć głębiej do kieszeni. Wszystko wskazuje na to, że kolejny tydzień nie przyniesie wytchnienia pod tym kątem.
Kierowcy znów z przerażeniem i ogromnym niepokojem spoglądają na ceny na stacjach paliw. Niestety, prognozy ekspertów nie napawają optymizmem. Zapowiadają oni kolejne podwyżki.
Spełniły się najgorsze prognozy. Benzyna w tym tygodniu przekroczyła próg 7 zł/litr. Mowa tutaj o popularnej 95-tce. Zaś diesel to koszt już ponad 8 zł! Czytelnik o2 pokazał nam zdjęcie z Lublina obrazujące, że podwyżki stały się faktem.
Poniedziałek nie przynosi dobrych wieści dla zmotoryzowanych. Powód? Ceny na stacjach paliw nadal rosną. Wraz z rozpoczęciem nowego tygodnia, na pylonach pojawiły się nowe stawki. Jasno widać, że Polacy płacą za benzynę coraz więcej. Tymczasem prognozy znowu okazały się częściowo nietrafne.
Ceny paliw rosną w zastraszającym tempie. Nikogo już nie dziwi 8 zł za litr diesela, a w najbliższym czasie będzie tylko gorzej. Nasz czytelnik podzielił się zdjęciem ze stacji paliw koło Kościerzyny (woj. pomorskie). Ceny są nawet wyższe, niż przewidywali to analitycy.
To nie jest dobra wiadomość dla kierowców. W ostatnich dniach ceny oleju napędowego przekroczyły 8 zł za litr, a przed nami kolejne podwyżki. W górę pójdzie też cena popularnej benzyny 95.
Zapowiadane podwyżki cen paliw na stacjach w Polsce stały się faktem. Przekonaliśmy się o tym na własne oczy, odwiedzając kilka z nich. Nie da się ukryć, że Polacy płacą za benzynę coraz więcej. Na dodatek benzyna 98-oktanowa jest jeszcze droższa niż wynikało z prognoz ekspertów.
Wszyscy pamiętamy, jak jeszcze jakiś czas temu ceny na stacjach przekraczały 8 zł/litr. Teraz sytuacja jest już lepsza. Litr "95" dostajemy za mniej niż 7 zł. Co istotne, eksperci twierdzą, że obniżki cen powinny się utrzymać.