Mimo późnej jesieni grzybiarze wracają z lasów z pełnymi koszami grzybów. - W tym roku mamy do czynienia z anomalią, która ma związek z pogodą - mówi "Gazecie Wyborczej" Marcin Krakowiak z Łodzi, autor bloga "Zdrowo Grzybnięty".
Makabryczny żart grzybiarza w woj. dolnośląskim ściągnął do lasu policję, a żonę dowcipnisia wpędził w niemałe przerażenie. Mężczyzna zadzwonił do niej w trakcie grzybobrania mówiąc, że zjadł muchomory i nie czuje się najlepiej. Potem przestał odbierać telefon.
73-latek z Bolesławca wybrał się na grzyby do lasu. Niestety w pewnym momencie stracił orientację, pomimo że teren był mu dobrze znany. Zadzwonił na 112, aby wezwać pomoc. Nie był jednak w stanie powiedzieć, gdzie dokładnie się znajduje, wówczas wykorzystał jedną umiejętność.
Dzielnicowi z Jasienia odnaleźli mężczyznę, który zgubił się w lesie. Liczyła się każda minuta, gdyż słabł i potrzebował podania glukozy. Na szczęście pomoc przyszła w samą porę, mężczyznę przekazano pod fachową opiekę medyczną, już nic mu nie zagrażało.
Nierzadko w Internecie można trafić na zdjęcia dziwnych grzybów. Zaskakujące kształtem i fakturą znaleziska przez grzybiarzy często wrzucane są do sieci, ale to, co znalazł grzybiarz z Podwilka w województwie małopolskim naprawdę szokuje. Grzyb przypomina zniekształconą czaszkę, a do tego jest... jadalny.
W temacie grzybów dla miejscowych jest wyrocznią, sam zbiera je odkąd skończył pięć lat. Pan Eugeniusz z pod Gorlic, przed pójściem do lasu zawsze spogląda w niebo. A w rozmowie z lokalnym dziennikiem ujawnia, że wysyp grzybów zależy od faz księżyca.<br>
Dobre wiadomości dla wszystkich miłośników grzybobrania. Właśnie rozpoczął się wysyp smardzów jadalnych, czyli grzybów słynących na całym świecie z wyjątkowych walorów smakowych. Swoimi majówkowymi zdobyczami pochwalił się na Facebooku autor bloga "Leśne WW". - Istny raj na moje skołatane serce - informuje mężczyzna.
77-letni mężczyzna z Wołczyna (woj. opolskie) pięć dni przetrwał w lesie bez jedzenia i picia po tym, jak zgubił się podczas grzybobrania. Niestety teraz policja przekazała smutne wieści. Po kilku dniach od tego zdarzenia mężczyzna zmarł.
Nie milkną echa zaginięcia w Niemczech Dawida Walczaka. Dwa lata po tajemniczym zniknięciu Polaka, w końcu pojawił się nowy trop w sprawie. Pewien grzybiarz natknął się bowiem w lesie na szczątki 33-letniego mężczyzny. Dowody zgromadzone przez niemiecką prokuraturę wskazują, że nasz rodak mógł paść ofiarą morderstwa. Funkcjonariusze proszą o pomoc wszystkich, którzy mogą posiadać jakiekolwiek informacje w tej sprawie.
Okazuje się, że nawet zbieranie grzybów może być kontuzjogenne. Przekonał się o tym 33-latek z powiatu bydgoskiego, który doznał kontuzji w lesie i nie był w stanie się poruszać. Zgubił też orientację w terenie. Na szczęście miał ze sobą telefon komórkowy i mógł zadzwonić z prośbą o pomoc.
Sezon grzybowy powoli się rozkręca. Choć przez wysokie temperatury i zbyt małą ilość opadów grzybiarze nie mają jak na razie za dużego pola do popisu, w lasach zdarzają się niesamowite okazy. Pani Gabriela z Rabki pochwaliła się swoim prawdziwkiem, ważącym... 2 kilogramy!
Podczas grzybobrania na terenie gminy Okonek w województwie wielkopolskim mężczyzna natknął się na pozostałości po II Wojnie Światowej. Grzybiarz natychmiast wezwał policję.
W piątek 86-letni mężczyzna wybrał się do lasu na grzyby w Ostrzeszowie. Godziny mijały, a mężczyzna nie wracał do domu. Zaginięcie seniora zgłoszono na policję.
40-centymetrowy pocisk z czasów II wojny światowej znalazł grzybiarz w Kwaśniowie Dolnym (woj. małopolskie). Na miejscu pracują służby, które zabezpieczyły teren.
W ostatnich dniach media obiegła wiadomość o ataku wilka na grzybiarza na Lubelszczyźnie. Zwierzę miało rzucić się na 46-letniego pana Tomasza. Eksperci nie wierzą jednak w jego relację.
Mężczyzna, który zaginął po wyjściu na grzyby w woj. warmińsko-mazurskim, nie żyje. Sławomir P. poszedł na grzyby 13 października. Od tego czasu trwały poszukiwania mieszkańca woj. warmińsko-mazurskiego.
Tragicznie zakończyły się poszukiwania mieszkańca Bydgoszczy, który w środę 2 października wybrał się na grzyby w rejonie Nowej Wsi Wielkiej w woj. kujawsko-pomorskim. Po 3 dniach poszukiwań w lesie znaleziono ciało mężczyzny z Bydgoszczy.