Przedłuża się proces wydania ciała rodzinie, zabitego przez izraelskie wojsko, wolontariusza World Central Kitchen, Damiana Sobóla - informuje RMF FM. Powodem jest zmiana planu MSZ i egipska biurokracja.
Damian Soból był wolontariuszem organizacji World Central Kichen. Polak zginął wioząc żywność dla osób ze Strefy Gazy. W auto z wolontariuszami uderzył izraelski pocisk. Zginęło siedem osób. - To był człowiek, który potrafił znaleźć wyjście w każdej trudnej sytuacji. Mieliśmy bardzo dobry kontakt - mówi nam Mikołaj Rykowski, prezes fundacji Wolne Miejsce, który pracował razem z Damianem na granicy polsko-ukraińskiej i w Turcji.
W poniedziałek 4 marca w pokoju hotelowym w mieście Cottogram w Bangladeszu znaleziono ciało 58-letniego Zdzisława Cz. Zwłoki Polaka leżały w kałuży krwi. Mężczyzna przyjechał do Azji w celach służbowych. Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych informuje, że prowadzone jest śledztwo w tej sprawie.
Tragedia miała miejsce w piątek 1 marca w Szczecinie. 33-letni Polak kierujący fordem focusem z impetem wjechał w kilkanaście osób, które czekały na przystanku autobusowym. Pod wpisami zawierającymi dezinformację na temat wypadku szybko zaczęły pojawiać się szokujące komentarze. Były one pełne nienawiści do jednego narodu.
Ujawniono szczegóły rozmowy Bartłomieja K. z policją z Norfolk. Mężczyzna powiedział, że ma problemy psychiczne i poprosił o pomoc. Funkcjonariusze zignorowali zgłoszenie. Godzinę później 45-latek już nie żył. Zginęły także jego dzieci i szwagierki.
Joanna Krupa specjalnie dla nas wyjawiła swoje tajemnice z przeszłości. Opowiedziała m.in. o pierwszej miłości, z którą była związana w okresie nauki w liceum. Ówczesny chłopak niechcący zmotywował Krupę do wyjazdu do Stanów Zjednoczonych.
41-letni Polak zawołaniem swojego psa w ojczystym języku na ulicach Edynburgu przyciągnął uwagę dwóch mężczyzn, którzy dotkliwie go pobili. Kulisy zdarzenia są naprawdę szokujące.
Takie zachowanie nie mieści się w głowie. Pewien mężczyzna, Polak, który wraz ze znajomymi korzystał z usług taksówkarskich w niezwykle wulgarny i chamski sposób potraktował wiozącego ich Ukraińca. W sieci krąży szokujący filmik. Sprawą zajął się już Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.
44-letni Polak, który od dłuższego czasu mieszkał w Holandii, miał sporo za uszami. Na terenie tego kraju aż 17 razy był skazywany i karany za jazdę po pijaku oraz liczne kradzieże. W końcu służby uznały, że stanowi poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa społeczeństwa w Holandii. Dostał status "niepożądanego cudzoziemca". Mężczyzna musiał wrócić do Polski. To nie koniec.
Lucjan Błaszczyk jest bez wątpienia wielką postacią polskiego tenisa stołowego. Błaszczyk dorobił się grając w Niemczech, dlatego teraz prowadzi spokojne, ale ciekawe życie na sportowej emeryturze.
Programy Bug Bounty stają się popularną metodą usprawniania infrastruktury sieciowej firm. Jest to również sposób, by dobrze zarobić. Przekonał się o tym pewien Polak. Mężczyzna znalazł lukę bezpieczeństwa w Shopify i zgarnął 200 tys. dol.
Smutne informacje ze słowackich Tatr. Polski turysta spadł w przepaść z wysokości 50 metrów podczas zejścia z Korony Wysokiej. Mimo interwencji ratowników poniósł śmierć na miejscu. Świadkiem tragedii był znajomy ofiary.
Mieszkający na Florydzie 78-letni Edward D. na oczach dziecka zabił sąsiada, strzelając do niego w ogrodzie. Senior z Polski zabił mężczyznę, gdy ten przycinał gałęzie w jego ogrodzie. Policjantom tłumaczył, że działał w obronie własnej.
Wiaczesław Zarucki zamieścił na YouTube nowe wideo. Rosjanin, który uciekł ze swojego kraju, wypowiedział się na temat Marcina Mikołajka, Polaka, który wyjechał do Rosji. - Mówi, co chce rosyjski widz usłyszeć, ale nie dostarcza dowodów - powiedział.
Funkcjonariusze z poznańskiej Ławicy zatrzymali wracającego z Irlandii Polaka poszukiwanego przez włoski wymiar sprawiedliwości Europejskim Nakazem Aresztowania. Za przestępstwa seksualne trafił za kraty.
To mogło skończyć się tragicznie. Na popularnym i lubianym placu w Rzymie, Piazza Colonna, od pewnego budynku nagle oderwał się kawałek gzymsu i z impetem runął na ziemię. Lecąc, dotkliwie zranił w głowę przypadkowego 10-letniego chłopca z Polski. Dziecko trafiło do szpitala. Szczegóły zdarzenia mrożą krew w żyłach.
Wybrał się na rowerową wycieczkę w słowackie Tatry, nieprzytomnego znaleźli go turyści. 38-letni Piotr Gajdzis zmarł po tragicznym upadku z roweru w dolinie Wielickiej. Mężczyzna był instruktorem narciarstwa i lokalnym animatorem kultury na rodzinnym Spiszu. Miał żonę i dwoje dzieci.
Dantejskie sceny rozegrały się na autostradzie A2 w pobliżu miejscowości Herford. 52-letni Niemiec tak mocno zirytował się na 28-letniego Polaka, który wykonał manewr wyprzedzania, że rzucił się na niego z... młotkiem. Szczegóły zdarzenia dosłownie jeżą włos na głowie. Sami zobaczcie.