Nie milkną echa morderstwa emeryta z Polski, do którego doszło pod koniec sierpnia w Niemczech. 49-letni Tom B. zastrzelił 73-latka na środku ulicy, ponieważ obawiał się, że ten go "napromieniuje". Teraz przed sądem zapadł wyrok w tej sprawie. Okazuje się, że napastnik nie trafi do więzienia.
Dramatyczne sceny rozegrały się w czwartek w Nadrenii-Palatynacie. Podczas wyprzedzania, kierowca z Polski wypadł z drogi i uderzył w przydrożne drzewa. Samochód stanął w płomieniach, a 42-latek zginął na miejscu.
Ta sprawa wstrząsnęła całymi Włochami. Pochodzący z Polski 44-latek został oskarżony o zamordowanie swojego 9-letniego syna. Według ustaleń prokuratury mężczyzna poderżnął dziecku gardło w akcie "zemsty" na żonie.
Kierowca ciężarówki z Polski został złapany na próbie przemytu do Wielkiej Brytanii 418 kg kokainy. Narkotyki były ukryte w ładunku mrożonych krążków cebuli.
15-letni chłopiec, który zamordował 12-letniego przyjaciela, zwabił do lasu i próbował odciąć głowę przyjacielowi, "ponieważ był kapusiem". Usłyszał zarzut morderstwa, dostał 16 lat więzienia i... zakaz pisania jego nazwiska w mediach. Sąd jednak cofnął tę ostatnią karę.
Przed Sądem Okręgowym w Bielefeld rozpoczął się proces Piotra L., jednego z trzech podejrzanych w sprawie brutalnego morderstwa w Nadrenii-Północnej Westfalii. Mężczyzna miał razem z dwójką innych Polaków torturować dla pieniędzy dwóch obywateli Niemiec. Po zbrodni Piotr L. uciekł do Polski i dopiero niedawno został poddany ekstradycji.
15-latka została zgwałcona przez grupę młodych mężczyzn w centrum Hamburga w Niemczech. Policja ustaliła 11 podejrzanych w wieku od 17 do 21 lat. Wśród nich jest 19-letni Polak.
Choć Fiann Paul pochodzi z Polski, niewiele o nim wiadomo w naszym kraju. A to wielki błąd, bo jest to jeden z najbardziej doświadczonych wioślarzy oceanicznych na świecie. Ma też zaskakujące poglądy, które niejedną osobę mogą zdziwić.
Obrzydliwy atak seksualny z udziałem naszego rodaka w Anglii. 36-letni Radosław M. najpierw napastował przypadkowo napotkaną kobietę na przystanku. To, co zrobił później w policyjnym radiowozie, przeraziło nawet funkcjonariuszy.
Na maksymalnie rok więzienia holenderski sąd może skazać 15-latka, który wepchnął pod tramwaj 39-letniego Polaka. Mężczyzna zginął na miejscu. Jego oprawca usłyszał już zarzuty.
Tragiczne sceny rozegrały się na budowie w Niemczech. Robotnik z Polski spadł z rusztowania i uderzył głową o ziemię. 56-letni Polak zmarł na miejscu. Kierownik budowy został oskarżony o nieumyślne spowodowanie jego śmierci. – Dlaczego nie zainstalowano siatek bezpieczeństwa? – zastanawia się "Bild".
Dramatyczne sceny rozegrały się w nocy z poniedziałku na wtorek w Niemczech. Będący pod wpływem narkotyków 22-letni Polak jechał pod prąd autostradą. Staranował kilka samochodów oraz policyjną blokadę. Zatrzymał się dopiero na betonowej barierce. W skasowanym aucie funkcjonariusze znaleźli konającego psa. Żeby skrócić jego cierpienia, zastrzelili zwierzę.
Dramatyczne sceny rozegrały się w Niemczech tuż przy polskiej granicy. W nocy z piątku na sobotę ciężarówka potrąciła pieszego na autostradzie A4. Mimo reanimacji, 61-letni Polak zmarł.
W centrum miasta Inverness w Szkocji Polak zaatakował nożem swojego rodaka. Tłumaczenia 40-letniego sprawcy wprawiają w osłupienie.
Włoskie media przekazały przykrą wiadomość. Nie żyje 37-letni alpinista z Polski. Do tragedii doszło 29 września 2021 roku w czasie zejścia ze szczytu Matterhorn na granicy Szwajcarii z Włochami. Służby zostały zaalarmowane przez jego partnera, gdy ten zorientował się, że nie może nawiązać żadnego kontaktu z towarzyszem wyprawy.
Pochodzący z Polski Andrew Podpinka został zamordowany we własnym domu w Perth w Australii. Po ponad 20 latach śledczy wracają do sprawy jego zabójstwa. Policja wyznaczyła wysoką nagrodę za informacje.
Policja wszczęła śledztwo w sprawie awantury na dworcu kolejowym w Stuttgarcie. 32-letni Turek zaatakował tam funkcjonariuszy, którzy zwrócili mu uwagę na brak maseczki i palenie na peronie. Turek mocno się opierał zatrzymaniu, a w sprawę wtrącił się też nietrzeźwy Polak. Został... pogryziony.
W Wielkiej Brytanii brakuje kierowców samochodów ciężarowych, którzy mogliby transportować paliwo. Od kilku dni kierowcy w panice ustawiają się w gigantycznych kolejkach do stacji paliw. Polak mieszkający w Szkocji dobitnie skomentował sytuację.