Tegoroczna zima jest niezwykle trudna dla mieszkańców w Rosji. Z powodu ogromnych mrozów, wielu z nich nie ma ogrzewania oraz ciepłej wody. W obwodzie czelabińskim zamarzła nawet nowa wieża ciśnień, zbudowana rok temu. W Nowosybirsku z kolei z ogromnymi problemami boryka się ponad pół miliona osób.
Rosyjscy żołnierze w trakcie wojny wielokrotnie udowodnili, że miano "drugiej armii świata" jest niezbyt adekwatne. Często narzekali na swój los. Brakowało im podstawowego wyposażenia czy nawet jedzenia. Na najnowszym filmie widzimy, jak jeden z nich... pije wodę z kałuży. Jak to świadczy o armii Władimira Putina?
Margarita Simonian, szefowa kontrolowanej przez Kreml telewizji Russia Today, bryluje w kremlowskich mediach od lat. Teraz zabrała głos na temat na temat nadchodzącej jej zdaniem III wojny światowej. "Będziemy na nią patrzeć z boku" - zapewniła Rosjanka, która wypowiedziała się także na temat przyszłości Berlina.
Żony rosyjskich żołnierzy wysłanych do Ukrainy, zebrane wokół organizacji "Put Domoi" (ros. "Droga do domu"), weszły do sztabu wyborczego Władimira Putina żądając powrotu swoich mężów do domów z linii frontu. Konfrontacja z pracownikami sztabu nie należała do spokojnych, przyjemnych i miłych.
Europejska Służba Działań Zewnętrznych opracowała nowy plan wsparcia wojskowego dla Ukrainy. Pomoc ma wynieść ponad 20 miliardów euro. Mechanizm ma pozwolić ominąć weto Węgier wobec pakietu pomocowego, za pośrednictwem Europejskiego Instrumentu na rzecz Pokoju – pisze "The Wall Street Journal".
Prezydenci Polski i Litwy osiągnęli porozumienie co do ćwiczeń wojsk obu państw, które mają odbyć się w tzw. przesmyku suwalskim. Padła nawet orientacyjna data, w której możemy wstępnie spodziewać się tychże manewrów.
Jak informuje "Ukraińska Prawda", Rosjanie zabrali do obwodu moskiewskiego 17 niepełnosprawnych dzieci z obwodu donieckiego. Komisarz ds. praw człowieka ukraińskiego parlamentu Dmytro Lubinets ujawnił, że pod pretekstem konieczności opieki medycznej dzieci otrzymują nowe rosyjskie paszporty.
Kraje bałtyckie wzmacniają obronność. Ministrowie obrony Estonii, Łotwy i Litwy podpisali porozumienie w sprawie utworzenia jednolitej strefy obronnej w pobliżu granicy z Rosją i Białorusią. Czy w tę inicjatywę powinna włączyć się także Polska?
W rosyjskim regionie Baszkortostanu koło Ufy, uzbrojone siły bezpieczeństwa zaczęły przybywać do protestujących, którzy wspierali aresztowanego Fayila Alsynowa. Jak informuje ukraiński polityk, mieszkańcy zostali wywiezieni przez policję w nieznanym kierunku.
Rosjanie nie ustają w dręczeniu ukraińskiej obrony przeciwlotniczej. Codziennie w stronę Kijowa lecą dziesiątki rakiet i dronów. Te ostatnie są sterowane przez operatorów. Ale Moskwa pracuje nad nowym rozwiązaniem - dronami sterowanymi sztuczną inteligencją. To ma być przełom na polu walki.
Gabrielius Landsbergis, szef litewskiego resortu spraw zagranicznych, w mediach społecznościowych wezwał do zwiększenia wsparcia dla Ukrainy. Udostępnił także grafikę, na której porównano planowane wyposażenie polskiej armii oraz sprzęt, jaki Zachód przekazał Ukrainie.
Drony są podstawowym narzędziem walki w Ukrainie. Służą nie tylko w celach rozpoznawczych. Wyposażone w ładunki wybuchowe niszczą pojedyncze cele. W sieci opublikowano nagranie, na którym widać paniczną ucieczkę rosyjskiego żołnierza przed dronem. Choć robił co mógł, nie miał szans.
Marianna Wyszemirska, słynna kobieta z Mariupola, która omal nie zginęła podczas rosyjskiego bombardowania szpitala położniczego, miała podpisać się na liście poparcia Władimira Putina jako kandydata na prezydenta Rosji. Wygląda na to, że ukraińska blogerka po raz kolejny wpadła w szpony rosyjskiej propagandy.
Ukraiński dron spowodował dużą eksplozję w głównym terminalu bazy paliwowej w pobliżu Petersburga w Rosji. Wybuch doprowadził do pożaru na terminalu Ust-Ługa. Rosyjskie władze podały, że nikt nie został ranny. Ołeksandr Kamyszyn minister przemysłu strategicznego przekazał, że do ataku użyto bezzałogowców o zasięgu ok. 1250 km.
Władimir Putin myśli nie tylko o opanowaniu Ukrainy. Zbrodniarz wojenny i prezydent Rosji chce przywrócić swojemu państwu wpływy w Europie Środkowo-Wschodniej z czasów ZSRR. Właśnie wymyślił nowy sposób nacisku na państwa w regionie. Jak donosi "Bloomberg", Putin nakazał odnalezienie majątku, który niegdyś znajdował się w granicach Związku Radzieckiego lub Imperium Rosyjskiego.
Mieszkańcy Rosji nie ufają Władimirowi Putinowi tak bardzo, jak mogłoby się wydawać. Starsza pani, zagadnięta w Moskwie o to, co chciałaby powiedzieć prezydentowi, nie gryzła się w język. Kazała mu iść gdzie pieprz rośnie i bardzo ostro podsumowała okres jego rządów. 82-latka zachęciła też młodych ludzi do buntu.
Rosjanie znów stoją w ogromnych kolejkach do sklepów i marketów, bo znów władze nie potrafiły zadbać o swoich obywateli. I choć w grudniu sam Władimir Putin zapewniał, że winnych ukarano i będzie już tylko dobrze, to chyba minął się z prawdą. Czego tym razem zabrakło w rosyjskich sklepach?
Rosyjski żołnierz, raptem 22-letni chłopak, opowiedział o "zaletach" służby w armii i udziału w ukraińskiej wojnie. Jego zdaniem zaciągnięcie się do wojska i służba dla Federacji Rosyjskiej to wielka przygoda, podczas której można bezkarnie zabijać i torturować wrogów, bez ryzyka trafienia za kratki.