W środę 19 stycznia doszło do tragedii na rzece Oriedież w Rosji. 41-latka wykonała znak krzyża i wskoczyła do niezabezpieczonej chrzcielnicy. Jej ciała do tej pory nie znaleziono. Wiadomo, kim była kobieta, która zginęła na oczach swoich dzieci.
Kobieta z regionu Leningradu wskoczyła do rzeki i utonęła na oczach swoich dzieci. Zdarzenie miało miejsce na rzece Oriedież 19 stycznia. Była to kąpiel w niezabezpieczonej chrzcielnicy w święto Objawienia Pańskiego.
W Miastku w woj. pomorskim doszło do tragedii. 49-letni mężczyzna utopił się w fontannie, która ma metr głębokości. Policja bada okoliczności zdarzenia.
14-letni Logan Folger wskoczył do wody, by uratować swoją przyjaciółkę, która nie umiała pływać. Niestety, sam zginął. Porwał go prąd. Chłopiec został uznany za bohatera, jednakże jego mama jest załamana.
Poniedziałek, niestrzeżona plaża w Międzyzdrojach. Nagle 16-latek ginie z pola widzenia. Rozpoczyna się akcja ratunkowa - łańcuch życia, ratownicy i śmigłowiec LPR. Na szczęście nastolatka udało się wyciągnąć na brzeg i przetransportować do szpitala.
W Zalewie Zegrzyńskim pod Warszawą w niedzielę utonął 40-letni mężczyzna. Na miejsce zdarzenia skierowano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, ale akcja reanimacyjna nie przyniosła skutku. Policja ustala możliwe przyczyny śmierci.
Na japońskim wybrzeżu Hachinohe przeprowadzono akcję ratunkową tonącej kobiety. Na szczęście po kilku minutach od jej rozpoczęcia okazało się, że był to fałszywy alarm.
W Dolinie Trzech Stawów pod koniec kwietnia wyłowiono zwłoki kobiety. Minęło kilkanaście dni i w tym samym miejscu znowu dokonano makabrycznego odkrycia.
Przy Zielonym Moście w Gdańsku przechodzień zauważył dryfujące ciało kobiety. Zwłoki należą do 74-latki. Prokurator zdecydował, że zostanie przeprowadzona sekcja zwłok.
Przerażony mieszkaniec województwa łódzkiego zauważył rękę wystającą z wody w Zalewie Sulejowskim. W poszukiwania topielca zaangażowano WOPR, strażaków i policję. Finał akcji pozytywnie zaskoczył wszystkich.
Zwłoki mężczyzny zostały znalezione w piątek rano w korycie rzeki Bladnica. Mieszkaniec Skoczowa, który je zauważył, wezwał już na miejsce odpowiednie służby.<br />
We wtorek z jeziora Rusałka w Poznaniu wyłowiono ciało zaginionej 46-letniej kobiety – mieszkanki Piątkowa. Od niedzieli nie wróciła do domu.
Wiadomo już, kim był mężczyzna, którego ciało wyłowiono z jeziora Długiego w Olsztynie. Miał ranę postrzałową głowy. W ustaleniu tożsamości pomogła mieszkanka Olsztyna.
Policjanci znaleźli ciało mężczyzny, który w ubiegły piątek wyskoczył z łódki na Zalewie Sulejowskim (woj. łódzkie). Funkcjonariusze od początku podejrzewali, że 24-latek utonął.