Co najmniej osiem osób zginęło w wyniku pożaru kwater pracowniczych w okupowanym Sewastopolu na Krymie. O sprawie informują rosyjskie media. Tymczasowy budynek, w którym mieszkali pracownicy oddelegowani do budowy autostrady, spłonął w zaledwie 40 minut. Ogień został już ugaszony.
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy zatrzymała w Kijowie pracownika państwowego koncernu zbrojeniowego Ukroboronprom. Mężczyzna przekazywał rosyjskiemu wywiadowi dane o broni, pozycji ukraińskich żołnierzy oraz ruchu sprzętu wojskowego. Co więcej, korygował ataki rakietowe wroga na stolicę Ukrainy.
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy przekazała informacje o rozbiciu gangu, który terroryzował ludność Kijowa. Szajka zastraszała lokalnych przedsiębiorców i żądała wysokich haraczy. Wśród członków było dwóch Rosjan.
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy weszła do domów i biur prominentnych polityków kraju. Przeszukania odbyły się m.in. u byłego szefa MSW Arsena Awakowa oraz miliardera-oligarchy Ihora Kołomojskiego. Sprawa dotyczyć ma zarzutów o defraudację, korupcję i nieprawidłowości finansowe na miliardy hrywien.
Żony i matki zmobilizowanych rosyjskich żołnierzy z Ussuryjska zwróciły się do Władimira Putina z dość krępującym problemem, do którego oficjalnie rosyjska armia się nie przyznaje. Chodzi o wszawicę i świerzb, szalejące rzekomo w wojskowych szeregach. Kobiety nagrały film z apelem do rosyjskiego prezydenta.
Igor Girkin ps. Striełkow w 2014 roku został szefem sztabu prorosyjskich separatystów w Doniecku. Od początku ataku na Ukrainę w 2022 roku częściej sprawy konfliktu komentuje, niż bierze w nich aktywny udział. Uważany za ultranacjonalistę i działacza prowojennego oficer otwarcie mówi, że jego zdaniem Rosja nie ma szans wygrać z Ukrainą.
Zagadkowa śmierć ukraińskiego finansisty, korupcja w łonie armii i zgrzyty między służbami. W Ukrainie trwa polityczne trzęsienie ziemi, które może kosztować stanowiska kilku ministrów. Do tego dochodzą konflikty między służbami specjalnymi - wywiadem wojskowym HUR oraz Służbą Bezpieczeństwa Ukrainy. Próbują je łagodzić szefowie Kiryło Budanow i Wasyl Maljuk.
O wyposażeniu sił Putina na Morzu Czarnym doniosła Natalia Humenyuk, założycielka Laboratorium Dziennikarstwa Interesu Publicznego. Rosjanie nasilili swoje ataki po ogłoszeniu informacji o przekazaniu Ukrainie czołgów przez Niemcy i USA. Jednak w sobotę 28 stycznia rozpętała się na Morzu Czarnym burza, która uniemożliwiła działania wojenne.
"Widzieliście Wuhłedar?" - pyta na Twitterze Julija Mendel, była sekretarz prasowa prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Rosjanie ruszyli do ofensywy na miasto. Nagrania z atakowanej przez najeźdźców miejscowości są wstrząsające. - Rosjanie będą się starali uderzyć na kilku kierunkach naraz, żeby Ukraińcy nie wiedzieli, który kierunek natarcia jest główny - mówi w rozmowie z o2.pl analityk Jarosław Wolski.
Piechota morska Ukrainy opublikowała nagranie z ataku na kolumnę szturmową Rosji. Na filmie pokazano pracę artylerii, pocisków rakietowych Stugna-P, działa przeciwpancernego MT-12 Rapira oraz dronów. Do starć doszło 15 stycznia w obwodzie donieckim.
Dwie młode Ukrainki zostały zaatakowane przez trzech mężczyzn na stacji metra w samym centrum Berlina - infromuje "Bild". Według relacji świadków napastnicy mówili po rosyjsku. Po zdarzeniu uciekli w nieznanym kierunku. Berlińskie służby szukają sprawców.
Do bezprecedensowej sytuacji doszło w tureckim klubie siatkarskim Hekimoglu GCT Bursa. Ukraińska federacja zabroniła występów w tym zespole Tymofijowi Połujanowi. Wszystko dlatego, że byłby w jednej drużynie z Rosjaninem.
Władimir Putin zwołał pierwsze w tym roku spotkanie operacyjne. W naradzie oprócz rosyjskiego przywódcy udział wzięli członkowie Rady Bezpieczeństwa. Dziennikarzy o wszystkim poinformował rzecznik prasowy Kremla, Dmitrij Pieskow. Na spotkaniu zabrakło rosyjskiego premiera.
Kontrwywiad Służby Bezpieczeństwa Ukrainy zdemaskował mężczyznę, który miał przygotowywać atak rakietowy na obiekty energetyczne oraz port Izmaił. Do zatrzymania rosyjskiego agenta doszło w ramach operacji specjalnej, przeprowadzanej na terenie obwodu odeskiego.
Szef holenderskiego MSZ Wopke Hoekstra poinformował, że jeśli Ukraina zwróci się do Holandii z prośbą o dostarczenie myśliwców F-16, to rząd tego kraju podejdzie do takiej prośby z "otwartym umysłem". Ewentualna decyzja o przekazaniu Ukrainie myśliwców stanowiłaby przełom. Strona ukraińska bezskutecznie prosi Zachód o F-16 niemal od pierwszych dni wojny.
Od wtorku Rosjanie w milczeniu przynosili kwiaty pod pomnik ukraińskiej poetki Łesi, zbudowali także spontaniczne miejsce pamięci dla ofiar piątkowej masakry w ukraińskim Dnieprze. Niezależny rosyjski portal informacyjny "Meduza" donosi, że niepokornych rozgoniła policja, trwają też aresztowania.
Cały świat jest poruszony atakiem rakietowym Rosjan na budynek mieszkalny w Dnieprze. Wśród ciężko rannych osób znalazła się Anna Kotowa. Wiadomo już, że 19-letnia Ukrainka przyjedzie leczyć się do Polski.
10 dni wystarczyło, aby Rosjanin Vladimir Balandin zginął na froncie. Śmierć ojca była ogromnym ciosem dla czwórki jego dzieci. Mimo to, najstarsze z nich - syn i córka, również chcą służyć armii Putina. - Nie ma innej opcji - mówi córka zmarłego żołnierza.