Zespół naukowców WHO zobaczył w Wuhan "dane, których nie widział nikt wcześniej". Światowej sławy ekspert Peter Daszak nie wyklucza, że koronawirus rzeczywiście wydostał się z tamtejszego laboratorium, jak głosi popularna teoria spiskowa.
Zespół ekspertów Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) przeprowadził w niedzielę inspekcję targu w Wuhan. Specjaliści szukają w Chinach źródła pandemii koronawirusa.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) skrytykowała działania Wielkiej Brytanii w walce z pandemią koronawirusa. Chodzi o wysokie tempo szczepień narzucone przez brytyjską służbę zdrowia. WHO podkreśliła, że Brytyjczycy powinni pomóc innym krajom, zamiast samolubnie dążyć do błyskawicznego zaszczepienia wszystkich swoich obywateli.
WHO stwierdza, że nowe zaostrzenie prawa UE, dot. eksportu szczepionek, nie pomoże opanować pandemii koronawirusa. Dyrektor generalny WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus powiedział, że sytuacja ta "może stać się raczej przegraną Europy niż jej zwycięstwem".
Członkowie zespołu WHO ds. genezy COVID-19 w piątek rozpoczęli spotkania z chińskimi naukowcami z Wuhan. Eksperci mają spędzić w Chinach co najmniej dwa tygodnie.
Eksperci Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) zakończyli kwarantannę w Wuhan i w końcu mogą przystąpić do badań nad pochodzeniem koronawirusa.
Zespół badaczy ze Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), który przebywa w Wuhan, w ciągu najbliższej doby zakończy kwarantannę. To oznacza, że rozpocznie się długo wyczekiwane dochodzenie w sprawie koronawirusa i przyczyn pandemii.
23 stycznia 2020 r. chiński rząd wprowadził blokadę miasta Wuhan. Urzędnicy utrzymywali, że epidemia jest pod kontrolą, choć w rzeczywistości koronawirus rozprzestrzeniał się już po całym mieście i kraju. BBC prześledziło początki epidemii, które przeważyły o jej przebiegu. Informuje m.in. o nagraniach ze spotkań WHO.
Pandemia koronawirusa nie odpuszcza. Na całym świecie zmarło już ponad 2,1 mln pacjentów. We wtorek Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) wydała nowe oficjalne zalecenia kliniczne dotyczące leczenia zakażonych.
Wielka Brytania zmaga się z nowym wariantem koronawirusa. Premier Boris Johnson bije na alarm, mówiąc, że może być on bardziej zaraźliwy i śmiertelny. Teraz do słów polityka ustosunkowało się WHO.
Eksperci z WHO są już w Wuhan, gdzie mają dociekać źródeł pandemii. Na razie jednak nie mogą jednak jeszcze prowadzić żadnych badań w terenie. Powód jest prozaiczny.
Dyrektor generalny Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) ocenił, że samolubne podejście poszczególnych państw do szczepionki na koronawirusa stanowi zagrożenie dla najbiedniejszych krajów. Mogą one przez to nie otrzymać potrzebnych dawek preparatu. To z kolei spowoduje wydłużenie pandemii.
Liczba ludzi na całym świecie, którzy zmarli na koronawirusa, przekroczyła 2 miliony. O sprawie poinformowała Światowa Organizacja Zdrowia (WHO).
Światowa Organizacja Zdrowia wezwała naukowców z całego świata do badań nad nowymi wariantami koronawirusa. W czasie spotkania rozmawiano o potencjalnie bardziej zaraźliwych szczepach wirusa, jednak to nie one zostały uznane za największe zagrożenie.
Koronawirus. Eksperci WHO dotarli już do Wuhan. W ciągu najbliższego miesiąca będą analizować pierwsze przypadki chorych na COVID-19 w Chinach.
Jak wynika z ustaleń Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), pandemia COVID-19 nie traci rozpędu. Eksperci opublikowali kolejny tygodniowy raport na temat państw dotkniętych koronawirusem. Okazało się, że w ciągu siedmiu dni liczba przypadków wzrosła o prawie 5 milionów.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) podkreśla, że z powodu złej diety każdego roku umiera 8 milionów osób. Jednocześnie radzi, co mogą robić rządy państw, by temu zapobiegać.
Zespół międzynarodowych ekspertów Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) ma przybyć do Chin, aby zbadać pochodzenie koronawirusa. Naukowcy chcą stwierdzić, w jaki sposób rozpoczęła się pandemia SARS-CoV-2. Misja WHO rozpocznie się w już tym tygodniu.