WHO odpowiedziało na coraz częściej pojawiające się na twierdzenia, że płyn do płukania jamy ustnej "może chronić przed koronawirusem". Organizacja potwierdziła, że istnieje taka możliwość. Potrzebne są jednak dalsze badania.
Może minąć od czterech do pięciu lat, zanim pandemia koronawirusa zostanie opanowana - ostrzegł ekspert Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). Główny naukowiec Soumya Swaminathan powiedziała, że kluczowymi czynnikami w walce z COVID-19 jest wprowadzone środków ograniczających rozprzestrzenianie się wirusa i, co najważniejsze, opracowanie szczepionki.
CIA opublikowało najnowszy raport w sprawie koronawirusa. Według niego, na początku roku Chiny próbowały opóźnić ogłoszenie pandemii. Zagroziły, że przestaną współpracować z WHO, jeśli organizacja ogłosi stan zagrożenia dla całego świata.
Niemiecka Federalna Służba Wywiadowcza (BND) ustaliła, że podczas rozmowy telefonicznej prezydent Chin Xi Jinping poprosił szefa WHO o "opóźnienie globalnego ostrzeżenia" przed pandemią koronawirusa - informuje tygodnik "Der Spiegel".
Przedstawiciele WHO podzielili się swoimi przewidywaniami odnośnie rozprzestrzeniania się COVID-19 w Afryce. Szacują, że w ciągu najbliższego roku na całym kontynencie może umrzeć prawie 200 tysięcy osób.
Białoruskie władze zdecydowanie odrzuciły zalecenia odwołania defilady wojskowej w Mińsku. Zgodnie z planem 9 maja ulicami stolicy przejdzie Parada Zwycięstwa. A Aleksander Łukaszenka podkreśla, że jego kraj jest drugim na świecie, jeśli chodzi o liczbę testów na koronawirusa.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) przyznała, że informacja o tym, że koronawirus pojawił się już w grudniu we Francji, "nie była zaskoczeniem". WHO wezwało inne kraje, by też prowadziły badania i próbowały ustalić, kiedy pojawił się u nich koronawirus.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) odniosła się do słów prezydenta USA Donalda Trumpa, który powiedział, że widział dowody na to, że koronawirus pochodzi z laboratorium Wuhan. Organizacja stwierdziła, że ma pewność, iż wirus SARS-CoV-2 ma naturalne pochodzenie.
Dr Hans Kluge, dyrektor WHO w Europie, ostrzegł, że w najbliższym czasie "COVID-19 nie zniknie" i kraje powinny przygotować się na kolejne fale epidemii koronawirusa, jeśli szczepionka nie będzie dostępna.
W poniedziałek szef WHO podkreślił, że do końca pandemii koronawirusa jeszcze daleko. Tedros Adhanom powiedział, że organizacja jest "głęboko zaniepokojona" zakłóceniem normalnej opieki zdrowotnej. Zaznaczył, że może przez to zginąć wiele dzieci.
Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow poruszył temat krytyki, jaka spadła na WHO. Jednym z największych sceptyków odnośnie prawidłowej pracy organizacji jest Donald Trump, który zdecydował się wycofać jej finansowanie. Czy kolejny kraj zdecyduje się na taki krok?
Przedstawiciele WHO twierdzą, że nadal nie ma dowodów na to, że przejście COVID-19 zapewnia odporność w przyszłości. Światowa Organizacja Zdrowia przestrzega przez pochopnym wydawaniem "paszportów bezpieczeństwa" dla osób, które pokonały chorobę.
Wideokonferencja G20 została w ostatniej chwili przełożona. Powodem tej niespodziewanej decyzji jest konflikt, jaki wybuchnął między rządami dwóch państw z grupy – Stanów Zjednoczonych i Chin. Ujawniono przyczynę sporu i zarazem pogorszenia się stosunków między krajami.
Chiny ogłosiły, że przekażą Światowej Organizacji Zdrowia kolejnych 30 milionów dolarów. Pekin chwali WHO pod wodzą Tedrosa Adhanoma Ghebreyesusa za dobre wypełnianie swoich obowiązków. Tymczasem Stany Zjednoczone ostrzegają, że mogą już nigdy nie wznowić finansowania organizacji.
Krzysztof Bosak, który startuje w wyborach prezydenckich, zaapelował do rządu, by zawiesił składki na rzecz WHO. - Lepiej wydać te pieniądze na sprzęt ochronny dla naszej służby zdrowia - mówi kandydat Konfederacji.
Pracownik WHO przewoził próbki do badań nad koronawirusem w Mjanmie. Jechał dobrze oznaczonym samochodem należącym do ONZ, kiedy został ostrzelany. Żadna ze stron konfliktu w Mjanmie nie przyznaje się do zabójstwa.
Niepokojące słowa płyną z ust szefa Światowej Organizacji Zdrowia. Ostrzega on, że pandemia koronawirusa wciąż się rozwija, a "najgorsze dopiero nadejdzie".
Jeden z głównych światowych ekspertów zajmujących się nowym koronawirusem powiedział, że nie ma gwarancji, iż powstanie skuteczna szczepionka na COVID-19. Podkreślił, że wirus może być stałym zagrożeniem i ludzie będą musieli nauczyć się sobie z nim radzić.<br /> <br />