Do odbycia ćwiczeń wojskowych w tym roku zostanie wezwanych do 200 tys. osób. Powołania mogą się spodziewać m.in. lekarze, kucharze, tłumacze, informatycy. Ćwiczenia potrwają do 3 miesięcy.
Władysław Kosiniak-Kamysz ogłosił w poniedziałek, że w najbliższym czasie przedstawiony zostanie projekt ustawy dotyczącej wprowadzenia Karty Rodziny Wojskowej. Ma ona zagwarantować szereg ulg i benefitów dla całych rodzin żołnierzy.
Podczas konwencji wyborczej Trzeciej Drogi w Białymstoku minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział zwiększenie liczebności polskich żołnierzy we wschodnich województwach. Celem jest lepsza ochrona przygranicznych obszarów.
Żołnierze w Europie masowo rezygnują ze służby wojskowej. Przykładowo w 2023 roku z niemieckiej armii odeszło ponad 1,5 tys. wojskowych. Duże braki odnotowuje również Wielka Brytania. W tej sytuacji kraje zachodnie rozważają przywrócenie obowiązkowej służby wojskowej, a także podwyżki płac.
Ministerstwo Obrony Narodowej nie próżnuje. Właśnie planuje szeroko zakrojone ćwiczenia wojskowe, które mogą zaangażować nawet 200 tysięcy Polaków. Osoby, które mają zostać włączone w te działania, niebawem otrzymają oficjalne powiadomienia o mobilizacji. O kim mowa?
Wojska NATO pojawiły się w Orzyszu siedem lat temu. Obecność żołnierzy odmieniła życie mieszkańców miasta. Co lokalni przedsiębiorcy mówią o amerykańskich żołnierzach?
Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz w najnowszym wywiadzie podkreślił, że trwa transformacja polskiej armii. - Polska armia jest w stanie obronić się przed atakiem Rosji - zapewnił wicepremier w Radiu Zet.
Wybuchy, huk z dział i helikoptery nad głowami nikomu tutaj nie przeszkadzają. Przeciwnie - odkąd żołnierze NATO przyjechali do Orzysza, ludzie są zachwyceni. - Kiedy w innych miejscowościach na Mazurach sezon się kończy, my nie zamykamy lokali czy miejsc noclegowych - mówi o2.pl burmistrz Zbigniew Włodkowski.
Wsparcie psychologiczne, świadczenia pieniężne oraz zasiłek pogrzebowy. Na taką pomoc mogą liczyć rodziny zmarłych polskich żołnierzy. Przypomnijmy, że w ostatnich dniach doszło do wypadku na poligonie w Drawskim Pomorskim. Zmarło dwóch żołnierzy z 1. Warszawskiej Brygady Pancernej.
20-letni Robert i 28-letni Mateusz zginęli tragicznie podczas wypadku na poligonie w Drawsku Pomorskim (woj. zachodniopomorskie). Na najbliższe dni zaplanowano ostatnie pożegnanie obu wojskowych, którzy służyli w 1. Warszawskiej Brygadzie Pancernej.
Marianna Schreiber to bez wątpienia jedna z bohaterek świata influencerów w ostatnich tygodniach. Żona posła PiS zamierza wkrótce wstąpić w szeregi wojska. Otwarcie mówi jednak o swoich obawach.
Nie milkną echa tragedii, do której doszło na poligonie w Drawsku Pomorskim. Wóz bojowy najechał na dwóch żołnierzy: 20-latka i 28-latka. Młodszy z mężczyzn zginął na miejscu. Akademickie Liceum Ogólnokształcące w Białej Podlaskiej pożegnało swojego ubiegłorocznego absolwenta w poruszających słowach. "Zostawił pustkę, której nic nie wypełni, i wspomnienia, których nic nam nie odbierze" czytamy na Facebooku.
Wojna w Ukrainie sprawiła, że pokojowe europejskie nastawienie zostało wystawione na ciężką próbę. W wielu krajach odżyła dyskusja na temat zwiększenia liczebności wojsk. Nad powrotem zasadniczej służby wojskowej bardzo poważnie zastanawiają się Niemcy – podaje "Der Spiegel".
Rząd chwali się nową aplikacją, która ma pomóc obywatelom w znalezieniu najbliższego schronu w chwili kryzysu, tymczasem ekspert ds. obrony cywilnej płk dr Franciszek Krynojewski w rozmowie z PolskimRadiem24.pl mówi wprost: Mamy przygotowane schrony dla ok. 3,5 proc. obywateli. torpeduje też pomysł budowy przez obywateli własnych schronów bez zezwolenia.
Przez kilka dni policyjni kontrterroryści z CPKP "BOA" wspólnie z policyjnymi lotnikami, ratownikami GOPR oraz funkcjonariuszami Straży Granicznej i Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w Bieszczadach ćwiczyli różne scenariusze działań bojowych i ratowniczych z wykorzystaniem policyjnego śmigłowca S-70i Black Hawk. Ćwiczenia trwały w ciągu dnia i po zmroku.
Jeden z większych sporów w amerykańskiej polityce dotyczy kwestii nakładów, jakie Stany przeznaczają na pomoc Ukrainie. Co o tym sądzą obywatele? Okazuje się, że tak samo jak politycy są mocno podzieleni.
Radosław Sikorski, szef polskiej dyplomacji, zdradził ostatnio, że jego syn służy w amerykańskiej armii. Wyznanie szefa MSZ wywołało lawinę komentarzy. – Oczekiwałbym, żeby obywatele polscy służyli w polskim wojsku – powiedział "Super Expressowi" Wojciech Skurkiewicz, senator PiS i były wiceminister obrony.
Finlandia znana jest z pragmatycznego podejścia do wojskowości, stawiając na próby zdobycia przez jak największą liczbę obywateli przynajmniej podstawowych umiejętności wojskowych. Teraz rząd odpowiada na zwiększony popyt na miejsca do treningów.