Open'er Festval ogłosił nabór wolontariuszy przed kolejną edycją muzycznej imprezy. Pewnie nie wzbudziłoby to większych emocji, gdyby nie fakt, że chętni muszą wpłacić kaucję. I to całkiem sporą, bo chodzi o blisko 1000 złotych!
Horror - tak jednym słowem można określić to, co działo się w domu przy Kosynierskiej w Częstochowie. Ojczym i matka zmarłego Kamilka nie tylko znęcali się nad dzieckiem, ale też nie stronili od alkoholu, awantur i bijatyk.
Śmierć Kamila z Częstochowy dała początek debacie na temat metod zapobiegania krzywdzie dzieci oraz wysokości kar, jakie powinni otrzymywać oprawcy. Do grona oburzonych zalicza się Marianna Schreiber. Zdecydowała się zwrócić do samego Zbigniewa Ziobry.
Na jednej z ulic w Rudzie Śląskiej (woj. śląskie) doszło do groźnie wyglądającej stłuczki, która mogła zakończyć się tragedią. Auto z przyczepą, na której leżały metalowe pręty, wjechało na krawężnik, a sama przyczepka się wywróciła. Nagranie z miejsca zdarzenia wygląda groźnie.
Kolejni członkowie rodziny zmarłego Kamilka z Częstochowy zabierają głos w sprawie. Tym razem wypowiedział się wujek 8-latka. Wojciech J. twierdzi, że nie wiedział o tragedii, jaką przeżywał chłopiec.
Niemały szok przeżyła pewna kobieta, która zamówiła jedzenie w jednej z pizzerii w Bydgoszczy (woj. kujawsko-pomorskie). Przecierała oczy ze zdumnienia tuż po tym, jak spojrzała na... paragon. Wcale nie chodzi o wysoką cenę.
Tą sprawą żył cały Ostrów Wielkopolski. Przed trzema laty na klatce schodowej w jednym z bloków mieszkalnych dwóch sąsiadów pokłóciło się ze sobą o... psa. Awantura skończyła się śmiercią jednego z mężczyzn. Sprawa właśnie miała swój finał w sądzie II instancji.
Mieszkańcy gminy Lniano (woj. kujawsko-pomorskie) boją się o swoje bezpieczeństwo. Wilki podchodzą coraz bliżej domostw. Niektórzy domagają się odstrzału. Wójt gminy jednak wskazuje, że nie jest to odpowiednie rozwiązanie.
Przed sądem będzie się tłumaczył 73-latek, który w swoim domu za pomocą własnoręcznie skontrowanego urządzenia do destylacji produkował... bimber. Seniorowi grozi za to do lat 3 pozbawienia wolności. Oto jak się tłumaczył.
W Kłodzku (woj. dolnośląskie) nieznana osoba przywiązała linką psa do barierki. Zwisające zwierzę nie było w stanie się oswobodzić i co chwilę traciło przytomność. Czworonoga zauważyli policjanci, którzy akurat byli na patrolu. Bez zastanowienia podjęli akcję ratunkową i wyswobodzili psa. Trwają poszukiwania właściciela.
Dramatyczne sceny rozegrały się w Lubniewicach w województwie lubuskim. Późnym wieczorem zapłonęła tamtejsza plebania. Przed przyjazdem straży pożarnej ogień samodzielnie zaczął gasić ksiądz proboszcz. Gdyby nie on, mogłoby dojść nawet do tragedii. - Prawdziwy bohater! - podkreślają strażacy.
Policjanci z bydgoskiego Szwederowa (woj. kujawsko-pomorskie) prowadzą poszukiwania 16-latki, która 4 maja, w czwartek, wyszła z miejsca zamieszkania nie informując nikogo, gdzie się udaje. Nastolatka do dziś nie wróciła. Nie kontaktowała się także z nikim z rodziny ani przyjaciół. Funkcjonariusze ustalają świadków mogących przyczynić się do odnalezienia nastolatki.
Dawid B. nie miał litości dla ośmioletniego Kamilka. Oblał go gorącą wodą, a następnie rzucił na rozgrzany piec. Chłopiec następnie konał pod brudnym kocem, ale nikt mu nie pomagał. Po tym, jak zmarł w szpitalu, niektórzy twierdzą, że kara dożywocia dla ojczyma to za mało. Poważniejszych konsekwencji polskie prawo jednak nie przewiduje.
Ogromnym echem odbija się śmierć ośmioletniego Kamilka, który został skatowany przez 27-letniego Dawida B. Kryminolog prof. Brunon Hołyst uważa, że "ojczym i matka zmarłego Kamilka będą prześladowani w więzieniu".
33-letni obcokrajowiec chciał wykorzystać okazję do szybkiego wzbogacenia się. Mężczyzna ukradł saksofon o wartości 30 tysięcy złotych, a także płytę winylową George'a Harrisona. Łupu chciał się pozbyć, proponując zakup przypadkowym osobom. We wszystkim przeszkodzili policjanci.
Cała Polska jest wstrząśnięta śmiercią 8-letniego Kamilka, którego miał skatować jego ojczym Dawid B. Autor bloga "Służba Więzienna Okiem Klawisza" zdradził w rozmowie z o2.pl, do jakiej celi może trafić mężczyzna.
Śmierć 8-letniego Kamilka wstrząsnęła całą Polską. Chłopiec w ostatnich miesiącach życia przeszedł przez piekło z powodu ojczyma, który się nad nim znęcał. W najbliższą sobotę, 13 maja, na cmentarzu w Częstochowie odbędzie się ostatnie pożegnanie Kamilka. Wiadomo, gdzie chłopczyk zostanie pochowany.
Krzysztof Jackowski nie bez powodu nosi nieoficjalny tytuł: "najbardziej znanego jasnowidza w Polsce". O pomoc do mieszkańca Człuchowa zwracają się nie tylko osoby prywatne, lecz także funkcjonariusze policji. A ile jasnowidz Jackowski zarabia na działalności w internecie?