Krupówki to jedno z najchętniej odwiedzanych miejsc przez polskich turystów. Z roku na rok jednak ceny na Krupówkach dynamicznie rosną. Jak się okazuje, za obiad w góralskiej karczmie dla czteroosobowej rodziny zapłacimy około 300 zł - czytamy na stronie zakopane.wyborcza.pl
Wszechobecna drożyzna dotyka Polaków. Ceny energii, paliw, a przede wszystkim żywności odbijają się na zawartości portfeli niemal wszystkich. Internauta postanowił wyrazić swoje niezadowolenie na Twitterze. Pokazał cenę masła roślinnego w jednym z supermarketów. Bez zawahania uderzył w Prawo i Sprawiedliwość.
Inflacja i związana z nią drożyzna spędza sen z powiek Polakom. W ostatnich miesiącach wzrost cen jest najwyższy w Polsce od 25 lat. Aktywny w sieci dietetyk kliniczny dr Michał Wrzosek przeanalizował ceny pięciu produktów w sklepie Biedronka sprzed roku i obecnie. O ile wzrosły ceny?
Takiej drożyzny jeszcze nie było! Pan Paweł z warszawskiego Bemowa wybrał się ostatnio do pobliskiej piekarni. Gdy spojrzał na cenę mleka w lodówce, aż go zamurowało. Nasz czytelnik nie wytrzymał, chwycił za telefon i wysłał to zdjęcie.
Ceny w sklepach idą w górę w zastraszającym tempie. Odwiedziliśmy trzy sklepy znanych sieci i włożyliśmy do "Koszyka o2" dwadzieścia podstawowych produktów. Efekt przerósł nasze najgorsze obawy. Jest naprawdę drogo.
Szok na stacjach benzynowych w czasie tankowania coraz częściej towarzyszy kierowcom. Doświadczył go także pan Sebastian z Gdyni, gdy postanowił zatankować do pełna na jednej z lokalnych stacji paliw. Cena diesla znów poszybowała w górę. Zobaczcie sami.
Jest coraz gorzej. Ceny paliw wciąż idą w górę. Pan Artur, czytelnik o2.pl podzielił się z nami zdjęciem paragonu ze stacji Circle K. Kwota, którą zapłacił za litr diesla, zwala z nóg. Łącznie na paliwo wydał jednorazowo ponad 500 zł.
Dawne ceny szokują nie tylko w Polsce. Mieszkanka Niemiec podzieliła się na Facebooku zdjęciem starego paragonu z końca lat 90-tych. Kobieta znalazła go, przeglądając starą książkę. Różnica w cenach jest diametralna.
Katarzyna Warnke dostrzega wszechobecną drożyznę, a także wzrastające koszty utrzymania. Zapewnia jednak, że od dłuższego czasu żyje skromnie, co sprawia, że wysokie ceny nie są dla niej aż tak bolesne. Zdaje sobie też sprawę z tego, że niektórzy ludzie znajdują się w dużo gorszym położeniu.
Drożyzna szaleje. Polacy odczuwają nie tylko wzrost cen energii, ale przede wszystkim podstawowych produktów spożywczych. Masło, olej, cukier, a także pieczywo. W sieci aż roi się od zdjęć cenników z lokalnych piekarni. Taka cena za bochenek chleba to już norma? "To nie koniec, będzie drożej" - prognozują internauci.
Kilka miesięcy temu cukier znikał ze sklepowych półek w ekspresowym tempie. Problemy z jego dostępnością to już przeszłość, jednak do dziś cena słodkiego proszku przyprawia o zawroty głowy. Jak jest w innych krajach? Polka pokazała, ile kosztuje cukier na Węgrzech.
Radna warszawskiej dzielnicy Ursynów - Sylwia Krajewska, skusiła się na drożdżówkę z jabłkiem za... 17 złotych. Zdjęcie bułki i paragonu opublikowała na Twitterze. Internauci nie zostawili na niej suchej nitki.
Drożyzna doskwiera Polakom praktycznie na każdym kroku. Główny Urząd Statystyczny podał już, że wskaźnik inflacji we wrześniu wyniósł 17,2 proc. Niestety, wkrótce może być jeszcze gorzej. "Drożyzna zniszczy święta" - zapowiada "Super Express".
Kolejny rekord inflacji. Według szybkiego szacunku Głównego Urzędu Statystycznego inflacja we wrześniu wyniosła 17,2 proc., a w stosunku do poprzedniego miesiąca 1,6 proc. To najwyższy wskaźnik od grudnia 1996 r.
Nieustannie temat dostępności i cen cukru budzi dużo emocji. Pan Wiktor chciał kupić tylko 1-kilogramowe opakowanie cukru. Ani w Biedronce, ani w Lidlu nie znalazł go na półkach. Poszedł do innego sklepu. Tam cena cukru - jak sam mówi - "zwaliła go z nóg". Ile zapłacił?
Drożyzna stała się bardzo dotkliwym problemem dla większości społeczeństwa, a końca wzrostu cen niestety nie widać. Pani Małgorzata pokazała, ile trzeba obecnie zapłacić za kostkę smalcu. Jeszcze do niedawna tyle płaciliśmy za masło. "Co tydzień w sklepie nowe ceny. Strach robić zakupy" - komentuje kobieta.
Drożyzna nadal nie odpuszcza. Podwyżki cen podstawowych produktów są coraz bardziej zauważalne. Aktywny na Twitterze ekonomista Rafał Mundry zauważył, że w popularnych sklepach Biedronka cena mleka przebiła nawet cenę soku pomarańczowego. "Zaskoczyła mnie ta nagła (kolejna) podwyżka mleka" - przyznaje.
Gmina Sędziszów (woj. świętokrzyskie) zdecydowała się wprowadzić radykalne oszczędności energii. Wszystko dlatego, że prąd na tym terytorium podrożał o... 880 procent.