Suto zastawiony wigilijny stoł kusi licznymi przysmakami - na ciepło i zimno, słodko i słono. Każdy znajdzie na nim coś dla siebie. Pieczołowicie przygotowywane dania smakują o wiele lepiej niż zazwyczaj, dlatego trudno powstrzymać się przed spróbowaniem każdego z nich. Niestety, za przyjemność trzeba płacić. Te psiaki wyglądają dokładnie tak jak my, kiedy przeholujemy z jedzeniem. Zaczynami od puchatego szczeniaka, który stracił funkcje życiowe po zjedzeniu góry pierogów ukochanej mamy ;-)
Wiele towarów "z górnej półki" jest czymś zupełnie innym, niż mówi etykieta lub menu. Amerykanin Larry Olmsted od lata śledzi rynek podrabianych produktów spożywczych. Jego zdaniem klienci zarówno restauracji, jak i supermarketów są notorycznie oszukiwani. Według niego na pierwszym miejscu listy najczęściej fałszowanego jedzenia są owoce morza. Dotyczy to przede wszystkim dań w restauracji, które rzekomo zawierają homara lub sushi, w którym mają znajdować się kawałki drogich ryb. Amerykanin ostrzega, że choć płacimy za nie krocie, to tak naprawdę otrzymujemy danie z tańszymi gatunkami ryb.
Niektóre sposoby na schudnięcie są absurdalne. Zalicza się do nich dieta urynowa. Szczególnie na Wyspach można spotkać teorię, według której spożywanie moczu pomoże w utracie nawet do 0,5 kg dziennie. Warunek - uryna musi pochodzić od ciężarnych kobiet. Zawiera wówczas specjalny hormon (gonadotropinę kosmówkową HcG), który ma wpływać na tempo utraty wagi.
Czas odchodzić od banalnego jedzenia. W nowym roku w kuchni modne będzie sięganie po nietypowe rozwiązania - wynika z analiz Waitorose, sieci brytyjskich supermarketów. Jednym z hitów mając być wodorosty, których coraz chętniej używa się chociażby do sałatek.