Prawdziwą rewolucję planują lotniska w Wielkiej Brytanii. W ciągu dwóch lat chcą zrezygnować z zakazu wnoszenia na pokład samolotu płynów większych niż 100 ml. Nie trzeba będzie również wyjmować sprzętów elektronicznych przed przejściem kontroli bezpieczeństwa. Nowa technologia już jest testowana.