W 1961 roku Jurij Gagarin został pierwszym człowiekiem, który poleciał w kosmos. Od tamtej pory zorganizowano ponad 300 lotów, w których zginęło 18 osób. Naukowcy zaczęli zastanawiać się, jak wygląda taka śmierć w kosmosie. Ich wnioski mogą przerazić.
Do nietypowego zdarzenia doszło we Francji. Dwie kobiety wczesnym rankiem siedziały na tarasie, gdzie piły kawę. Nagle usłyszały odgłos uderzenia w dach, a następnie jedna z nich poczuła ból w okolicach żeber. Jak się później okazało, kobieta została uderzona niewielkim meteorytem.
Na plaży w Green Head, 250 kilometrów na północ od Perth, miejscowi natrafili na tajemniczy, kulisty obiekt. Obecnie pilnuje go policja, a władze federalne i stanowe próbują ustalić, czym tak naprawdę jest. Jak donosi ABC News, Australijska Agencja Kosmiczna twierdzi, że obiekt może być częścią "obcego pojazdu kosmicznego".
Łazik Curiosity porządnie uszkodził napęd eksplorując powierzchnię Marsa - informuje NASA. Czerwona Planeta dała mu się we znaki w trakcie misji na jej powierzchni, a jedno z kół po prostu popękało. Uczeni liczą na to, że zmiany w oprogramowaniu łazika uchronią go od podobnych przygód.
Naukowcy odkryli związek między promieniowaniem kosmicznym a trzęsieniami ziemi. Projekt CREDO, zainicjowany w 2016 r. przez Instytut Fizyki Jądrowej Polskiej Akademii Nauk (IFJ PAN) w Krakowie, ma na celu analizę możliwości przewidywania trzęsień ziemi na podstawie pomiarów promieniowania kosmicznego.
Czy we wszechświecie żyją obcy i czy ich spotkamy? Na Ziemi wciąż zadajemy sobie to pytanie i niestrudzenie zmierzamy w stronę nieznanego. Człowiek ma wrócić na Księżyc, chce też dokonać podboju Marsa, a potem być może innych planet. A co z życiem pozaziemskim? Uczeni wiedzą, kiedy uda się nam je odkryć.
David Charles Grusch nie ma wątpliwości, że w kosmosie istnieje inna cywilizacja niż nasza. Były pracownik Departamentu Obrony USA twierdzi, że Stany Zjednoczone posiadają statki kosmiczne pozaziemskiego pochodzenia – wynika z wywiadu, który z 36-latkiem przeprowadził portal The Debrief.
Poszukiwania życia pozaziemskiego to fascynujący temat nie tylko wśród naukowców, ale również dla wielu z nas. Najnowsze badania sugerują, że pewne charakterystyczne i powtarzające się sygnały z centrum Drogi Mlecznej mogą być nadawane przez obcą cywilizację.
Naukowcy z Washington University w St. Louis odkryli metodę sztucznego wywoływania hibernacji i jeśli ta sprawdzi się u człowieka, wówczas dojdzie do przełomu w podróżach kosmicznych. Na razie badania na szczurach dały kapitalne wyniki.
Misja Apollo 10 była ostatnią amerykańską załogową misją doświadczalną przed zaplanowanym lądowaniem człowieka na Księżycu. W jej trakcie moduł księżycowy "Snoopy" odłączył się od głównego modułu "Charlie Brown", zbliżył do powierzchni Srebrnego Globu i krążył wokół niego. W trakcie tego zadania załoga "Snoopy'ego" słyszała dziwne dźwięki po drugiej stronie Księżyca. Udało się je zarejestrować, ale NASA zdecydowała się je upublicznić dopiero 50 lat później.
Zdarzenie o nazwie AT2021lwx zostało zarejestrowane w 2020 roku. Była to eksplozja 10 razy jaśniejsza od wszystkich, jakie do tej pory udało się zarejestrować astronomom. Co więcej - ślad po niej jest nadal widoczny, podczas gdy ślady większości tzw. supernowych są widoczne jedynie przez kilka miesięcy.
Łazik Curiosity, który przemierza powierzchnię Czerwonej Planety i dokumentuje swoje znaleziska, tym razem natknął się na specyficzną skałę. Zdaniem niektórych przypomina ona książkę. Jeśli rzeczywiście "należała" do kosmitów, to najwidoczniej są oni bardzo mali!
Jak czytamy w dzienniku "Daily Mail", pierwsza załogowa misja na Marsa może składać się z samych kobiet. Dlaczego? Zdaniem badaczy, to optymalne rozwiązanie, a panie poradzą sobie w drodze na Czerwoną Planetę znacznie lepiej od panów. Pierwszym testem będzie załogowa wyprawa na Księżyc.
Po raz pierwszy astronomowie zarejestrowali gwiazdę połykającą "jednym haustem" gazowego olbrzyma o wielkości co najmniej Jowisza. Jak donosi CBS News, "eksperci twierdzą, że Ziemię prawdopodobnie spotka ten sam apokaliptyczny los za około 5 miliardów lat". Jeden z naukowców stwierdził, że zebrane dane sprawiły, iż "spadł z krzesła".
Naukowcy z Uniwersytetu w Manchesterze i Uniwersytetu w Mauritius zbadali, co nieznane cywilizacje mogą wykryć na podstawie sygnałów radiowych nadawanych z Ziemi. Z badań wynika, że kosmici wkrótce mogą zaobserwować naszą obecność w kosmosie.
Eksperci odkryli 25 nowych, powtarzających się szybkich sygnałów radiowych spoza naszej Galaktyki. Te najbardziej tajemnicze zjawiska astronomiczne od dawna budzą zainteresowanie astronomów, którzy wciąż nie są pewni, co je powoduje. Odkrycie podwaja zarejestrowaną do tej pory liczbę powtarzających się szybkich błysków radiowych.
Todd Salata, fotograf, który polował na zorze polarne niedaleko miasta Delta Junction w stanie Alaska, dostrzegł na nocnym niebie nietypowy, niebieski wir. Nie przypominał on niczego, co do tej pory widział. Mężczyźnie udało się sfotografować zjawisko, a efektami swojej pracy podzielił się w sieci. Okazało się, że to nie pierwszy raz, gdy takie coś zagościło na niebie.
Astronomowie stworzyli nową mapę ciemnej materii, która uwzględnia zniekształcenia światła pozostałe po Wielkim Wybuchu. Nowa koncepcja może potwierdzać ogólną teorię względności Alberta Einsteina.