Lokalny portal z Oleśnicy opublikował nagranie z motocyklistą jadącym ulicami miasta. Jak wynika z relacji świadka, kierujący był najprawdopodobniej pod wpływem alkoholu. W pewnym momencie przewrócił się przed jadącym przed nim pojazdem. Policja otrzymała zgłoszenie, ale nikogo nie zastała na miejscu.
Dantejskie sceny pod jednym z bloków mieszkalnych w Nowej Hucie. 19-latek dusił i bił pięściami po twarzy i głowie młodą dziewczynę. Młody agresor przyznał się do napaści. Został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące.
Policjanci z Janowa Lubelskiego zatrzymali 33-letniego mężczyznę, który podczas imprezy miał zgwałcić 17-letnią dziewczynę. Zmożona alkoholem ofiara poszła się na chwilę położyć, gdy do jej pokoju wtargnął dorosły mężczyzna. Wtedy rozpętało się piekło.
Wizerunek kobiety zarejestrowały kamery monitoringu i teraz policja apeluje o pomoc w identyfikacji agresywnej oszustki. Kobieta podawała się za notariusza w Częstochowie i próbowała okraść 77-letniego mężczyznę.
Do mrożącego krew w żyłach wypadku doszło na obwodnicy Wrocławia. Samochód marki seat zmiażdżyło po tym, jak został on wepchnięty przez tira na inną, stojącą tuż przed nim ciężarówkę. Zdjęcia z miejsca wypadku wyglądają makabrycznie.
Poszukiwana była 32-letnia kobieta. Wpadł również jej brat. 23-latek nie spodziewał się, że w mieszkaniu, w którym ma znaczną ilość narkotyków, pojawią się policjanci z Piaseczna.
Ostatnio w centrum Katowic doszło do nietypowego zdarzenia. Mężczyzna źle ocenił sytuację i wjechał na przejście dla pieszych, miał potrącić cztery osoby. Sytuacja wygląda jednak mocno niejednoznacznie.
Makabrycznego odkrycia dokonano w Płaczewie (woj. pomorskie). Na jednej z posesji znaleziono zwłoki mężczyzny, które miały być częściowo zabetonowane - poinformowała pomorska policja. Ofiarą był Krzysztof, a relacja jego sąsiadów i znajomych opublikowana przez "Fakt" może szokować.
Koszmarny wypadek na obwodnicy Wrocławia. W zderzeniu czterech pojazdów, w tym trzech tirów, samochód osobowy marki seat został kompletnie zmiażdżony. Droga była zablokowana przez kilka godzin. Co z osobami, które uczestniczyły w wypadku?
Policjanci z Piaseczna zatrzymali 23-latka, który uszkodził przypadkowe auto. Podczas przesłuchania mężczyzna tłumaczył, że "była to głupota ze złości". Teraz przyjdzie mu za nią słono zapłacić.
Policja w marcu zatrzymała mężczyznę podejrzanego o śmiertelne skatowanie 67-latki w Kutnie. Według ustaleń seniorka przyjęła pod swój dach 30-letniego mężczyznę. Potem z nieznanych przyczyn, jak podaje prokuratura, lokator rzucił się na seniorkę pod koniec grudnia 2023 roku. Teraz grozi mu kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności. Czynności w sprawie trwają.
Do niecodziennego zdarzenia doszło w Gdańsku, gdzie 34-letni Gruzin wjechał toyotą na plażę w Jelitkowie. Zakopał się w piachu i nie mógł wyjechać. Podczas zdarzenia sprawca uszkodził chodnik i krawężnik. Swój wyczyn zapamięta na długo, bowiem policjanci wystawili mu ogromny mandat.
Makabrycznego odkrycia dokonano w Płaczewie (woj. pomorskie). Na jednej z posesji znaleziono zwłoki mężczyzny, które miały być częściowo zabetonowane. W sprawie zatrzymano do tej pory 7 osób. Policja bierze pod uwagę dwie hipotezy.
Mieszkaniec Helu twierdził, że minę przeciwpancerną znalazł na ulicznej wystawce staroci. Zdziwił się gdy pracownik skupu metali we Władysławowie wezwał saperów.
Głośne w internecie stało się nagranie z polskiej drogi ekspresowej. Widać na nim jak jeden z kierowców długimi światłami zmusza do zjechania mu z drogi prawidłowo jadące auto. Nie byłoby w tym nic zaskakującego, gdyby nie fakt, że postanowiła skomentować to była policjantka.
Jest przełom w sprawie zwłok znalezionych w przydrożnym rowie w miejscowości Rogoźnik w pobliżu Legnicy. Jak wynika ze wstępnych ustaleń policjantów, prawdopodobną przyczyną zgonu mężczyzny było potrącenie. Podejrzany o spowodowanie wypadku, a następnie ucieczkę jest 27-latek z powiatu jaworskiego.
Horror Pod Włocławkiem! W jednym z gospodarstw znaleziono blisko 30 martwych krów. W gospodarstwie znajdowało się drugie tyle zwierząt. Gdy na miejsce przyjechali policjanci, postanowili zatrzymać 48-letniego gospodarza ze Smólska. Oto co mu zarzucają.
W jednym ze skupów złomu w gminie Władysławowo, zjawił się 36-latek, który chciał sprzedać złom. Pracownik złomowiska natychmiast zauważył, że coś jest nie tak i wezwał na miejsce policję. Szybko okazało się, ze przedmiot, który chciał sprzedać 36-latek to mina przeciwpancerna.