Wyczyn krakowskiego radnego hitem lokalnych mediów. Łukasz Wantuch pomógł policji w zatrzymaniu agresywnego mężczyzny, a filmik z nocnej akcji na ulicach miasta wrzucił do sieci. Teraz lokalny polityk udowadnia, że miejski monitoring jest niezbędny i zwiększa bezpieczeństwo mieszkańców, jednak nie wszyscy Krakowianie i Krakowianki podzielają jego opinię.
Chwile grozy przeżyli kierowcy i piesi, którzy tego dnia znajdowali się na krajówce nr 28 w miejscowości Mucharz w stronę Suchej Beskidzkiej. Nagle pojawił się samochód, który zaczął wyprzedzać poboczem. W ostatniej chwili uskoczył przed pieszą, która na tym poboczu się znajdowała.
Wstrząsające sceny rozegrały się w Norwich w Wielkiej Brytanii. Media społecznościowe obiegło nagranie ukazujące emeryta na wózku elektrycznym, który zbacza z kursu i rozjeżdża gołębia. Następnie zsiada z wózka i miażdży głowę poszkodowanego ptaka przy pomocy laski. Choć na 67-latka wylała się w sieci fala krytyki, on sam nie ma sobie nic do zarzucenia. – To stało się przez przypadek. Kocham zwierzęta i bardzo mi przykro – podkreśla w rozmowie z mediami.
Dramat youtubera rozegrał się na oczach wielu osób, w tym operatora, który zdążył zarejestrować tragiczny moment. Młody mężczyzna zamierzał zwiedzić jedną ze słynnych argentyńskich lodowych jaskini. Nie przypuszczał, że ta wyprawa może być jego ostatnią.
Szokujące sceny rozegrały się w poniedziałek 31 października podczas wyścigów konnych w Brisbane w Australii. Sześć kobiet w wyjściowych sukienkach pobiło się przed hipodromem. Media społecznościowe obiegło nagranie ukazujące przebieg chaotycznej bijatyki. Policja bezradnie rozkłada jednak ręce. – Nie otrzymaliśmy zgłoszenia o takim zdarzeniu – poinformowali w oświadczeniu funkcjonariusze.
Makabryczne nagranie z Trzcianki (woj. wielkopolskie) od środy krąży w sieci. 34-latek prowadzi na nim swojego volkswagena, słuchając muzyki i nagle z impetem uderza w drzewo. Kolizja nie wygląda na przypadkową, śledczy nie wykluczają samobójstwa.
Media społecznościowe lotem błyskawicy obiegł zaskakujący film z delfinami. Na nagraniu widać, jak krążą one wokół żarłacza białego. Zdaniem specjalistów, to niezwykle rzadka interakcja między tymi gatunkami. Eksperci podkreślają, że spotkania delfinów z rekinami zazwyczaj bowiem kończą się dość krwawo.
Pewien turysta postanowił pod swoją nieobecność włączyć nagrywanie w kamerze znajdującej się w laptopie. Arturo Brunello zarejestrował w ten sposób bardzo niecodzienne zachowanie obsługi hotelu. Media społecznościowe lotem błyskawicy obiegł film, na którym widać jak pracownik obiektu kradnie piwo z lodówki, a następnie grzebie w rzeczach należących do mężczyzny.
Nagranie, które ujawnił kanał "Stop Cham" na YouTube, przez niektórych uznane zostało za dowód na to, że policjant na motocyklu dopuścił się niebezpiecznego manewru. Głos w sprawie zabrała Magdalena Mazurek, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Nysie.
Kierowca Toyoty nie dość, że zapomniał o istnieniu kierunkowskazów, to na dodatek sam postanowił wymierzyć sprawiedliwość innemu kierowcy. Takiej reakcji się jednak nie spodziewał. Nagranie z wideorejestratora udostępniono w sieci.
Czterech piłkarzy drużyny Club America przekonało się, że należy uważać na to, co robi się w czasie wolnym. Zwłaszcza, jeżeli wokół kręcą się ludzie, którym nie można ufać. Taśma z orgii z udziałem sportowców trafiła do mediów, co wywołało olbrzymi skandal. Wiadomo, jaki jest ciąg dalszy tej sprawy.
Na plaży w Barcelonie złodziej zainteresował się torbą pozostawioną bez opieki przez jednego z turystów. Nie byłoby w tym nic niezwykłego, gdyby nie fakt, że wszystko nagrała ekipa telewizyjna, która kilka metrów dalej przeprowadzała akurat wywiad z jednym z plażowiczów. Media społecznościowe obiegł film z całego zdarzenia. Dzięki nagraniu, przestępca kilka chwil później wpadł w ręce policji.
Prawdziwe chwile grozy przeżył pewien mieszkaniec Wielkiej Brytanii, który postanowił skorzystać z wahadłowej kolejki w parku rozrywki. Mężczyzna wsiadł na nią za namową znajomego, który nagrał cały przejazd telefonem komórkowym. Na filmie widać, że 26-latek nie bawi się najlepiej. W pewnym momencie całkiem mdleje z przerażenia.
O Marcinie Najmanie znowu jest coraz głośniej. Sportowiec w mediach społecznościowych pokazał nagranie ze starcia z hejterami. Rzeczywistość okazała się zupełnie inna niż ta w internecie.
Wojna w Ukrainie trwa już ponad pięć miesięcy. - Wróg jest zdemoralizowany i może posuwać się naprzód tylko kosztem szalonych strat - zaczęli najnowszy wpis na oficjalnej stronie internetowej funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa Ukrainy. Świadczyć ma o tym kolejna przechwycona rozmowa telefoniczna rosyjskich najeźdźców. Co tym razem zarejestrowała SBU?
Wojskowy, który od początku rosyjskiej inwazji przebywa na froncie, postanowił sprawić swojej dziewczynie niespodziankę. Podbiegł do niej prosto na ulicy. Poruszające nagranie tego, jak zareagowała, stało się hitem sieci.
Media społecznościowe obiegło nagranie ukazujące pasażerkę samolotu, która chce usiąść na swoim miejscu przy oknie. W tym celu kobieta przechodzi nad siedzącymi od korytarza pasażerami, stawiając stopy na fotelach i podłokietnikach. W sieci na pasażerkę wylała się fala krytyki. – To największa zbrodnia popełniona na pokładzie samolotu – napisał autor filmu.
Ludzie z całej Polski są zgorszeni postępowaniem kobiety nagranej w Białymstoku. Na krótkim filmie udostępnionym na Facebooku widać, jak z pomocą małego narzędzia kobieta wycina sadzonkę z ulicznego kwietnika. – Trudno to skomentować, jest tak żenujące – piszą internauci.