Rodzice nie mogą sami zdecydować, że nie wyślą dziecka do szkoły z powodu epidemii. Co jednak w przypadku, gdy dzeciko zakazi się koronawirusem? Czy można dostać odszkodowanie z tego tytułu?
Minister edukacji po raz kolejny uspokaja, że nie ma powodów do obaw przed powrotem dzieci do szkół. Jego zdaniem placówki edukacyjne nie są miejscami, w których koronawirus jest szczególnie groźny.
We wtorek uczniowie znów pójdą do szkół. Nowy rok szkolny będzie przebiegał inaczej niż każdy dotychczasowy. Przede wszystkim chodzi o kwestię zasad bezpieczeństwa.
Wakacje 2020 dobiegają końca. Już 1 września uczniowie znów pójdą do szkół. Ze względu na wciąż szalejącego koronawirusa edukacja będzie wyglądać inaczej niż do tej pory. Konieczne będzie przestrzeganie wielu zasad.
Zdecydowana większość rodziców chce, aby nauka w nowym roku szkolnym odbywała się w tradycyjny sposób. Polacy są także zdania, że to dyrektorzy powinni decydować o ewentualnym zamknięciu placówki.
1 września uczniowie wrócą do szkół. Znów zasiądą w ławkach po dość długiej przerwie związanej z pandemią koronawirusa. Co na ten temat sądzą rodzice?
Urząd Miasta w Elblągu postanowił obdarować idących do szkół podstawowych pierwszaków. Otrzymają oni butelki filtrujące wodę z kranu. Prezent ma promować picie kranówki.
Jak poinformował Urząd Miasta Zakopane, ze względu na rozwój sytuacji epidemiologicznej w regionie, zajęcia stacjonarne w zakopiańskich szkołach rozpoczną się dopiero 28 września. Do tego czasu uczniowie będą odbywać naukę zdalną.
Chorych będzie coraz więcej, a środków do dezynfekcji coraz mniej. Sezon grypowy przed nami, a rząd zapewnia, że jest przygotowany na ten okres. Czy aby na pewno?
Absurd i chaos w szkołach. Pojawiają się skargi dotyczące niezgodnych z prawem sytuacji. Dyrektorzy chcą, by nauczyciele sami ponosili odpowiedzialność w przypadku zachorowania na koronawirusa.
Jak poinformował Urząd Miejski w Sławnie, ze względu na bezpieczeństwo uczniów, rodziców oraz pracowników szkoły rozpoczęcie zajęć dydaktycznych w szkołach podstawowych w Sławnie (woj. zachodniopomorskie) nastąpi dopiero 7 września.
Badania brytyjskich naukowców pokazują, że dzięki koronawirusowi wyniki w nauce u części uczniów poprawiły się. Coraz mniej nastolatków zmaga się także z depresją i lękami społecznymi, ponieważ w ostatnich miesiącach uniknęli presji i trudnych relacji z rówieśnikami.
"Rzeczpospolita" informuje o wysokości kar za niepuszczenie dziecka do szkoły. Rodzic, który w obawie przed koronawirusem zostawi swoją pociechę w domu, zapłaci nawet do 10 tysięcy złotych.
W poniedziałek Minister Edukacji zdradził kolejne szczegóły dotyczące powrotu dzieci do szkół. Odniósł się też do propozycji przesunięcia roku szkolnego o kolejne dwa tygodnie. Minister Dariusz Piontkowski zdradził też, czy maseczki w szkołach będą obowiązkowe.
Dwóch pracowników szkoły w Grodzisku Wielkopolskim ma koronawirusa. To zrodziło poważny problem, bo już za tydzień rozpoczyna się nowy rok szkolny.
Zakupy szkole w tym roku dla rodziców są wyjątkowo trudne. Jeszcze do niedawna nie było wiadomo, czy dzieci będą uczyć się zdalnie, czy 1 września pójdą do szkoły. Zakupy musiały zostać odłożone na ostatnią chwilę. Duże sieciówki szykują się na oblężenie.
Powrót dzieci do szkół jest dość kontrowersyjną kwestią. Choć naukowcy nie zalecają, by dzieci wróciły do szkoły od razu, a rodzice mają coraz więcej wątpliwości, to dziecko do szkoły musi iść i tak. Jeśli rodzice zdecydują inaczej, naruszą obowiązek szkolny
Od września mają wejść nowe stawki. Nauczyciel ma zarabiać przyszłoroczną stawkę minimalną. Związek Nauczycielstwa Polskiego apeluje, że znów będzie walczyć o wyższe pensje. Tym razem metody mają być "radykalne". To jednak nie jest teraz jedyny problem nauczycieli.