10 września Iga Świątek wygrała swój trzeci wielkoszlemowy turniej w karierze. Liderka światowego rankingu pokonała w finale US Open Ons Jabuer i dopisała do swojego dorobku kolejny triumf.
Była to jej siódma wygrana w tym sezonie, a dziesiąta w karierze. Odnotujmy, że w Wielkim Szlemie zwyciężyła jeszcze w Paryżu podczas Rolanda Garrosa - w sezonach 2020 oraz 2022.
Po sukcesie w Nowym Jorku zrobiła sobie krótką przerwę. Pojawiła się m.in. w Polsce, gdzie spokojnie przygotowywała się do kolejnej imprezy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj także: Gwiazdor skoków szczery do bólu ws. alkoholu
Iga Świątek w ćwierćfinale. Trudny mecz
Zgłosiła się do turnieju WTA w Ostrawie. Liczyć może tam na doping polskiej publiczności. Miasto to jest oddalone zaledwie kilkadziesiąt kilometrów od granicy z Polską. "Czuję się tu jak u siebie" - przyznała otwarcie Świątek.
W I rundzie miała wolny los, natomiast w drugiej zmierzyła się z Ajlą Tomljanović. Australijka mocno postawiła się swojej rywalce, ale w drugim secie, przy stanie 2:2, poddała się z powodu kontuzji kolana.
Czytaj także: Piłkarz wysłał wiadomość twórcom FIFY. Tysiące polubień
Widziałem, jak grała w US Open, kiedy jej forma rosła. Życzę jej szybkiego powrotu do zdrowia. Jest trochę dziwnie, ale dzisiaj ten trudny mecz pozwolił mi złapać trochę rytmu - mówiła jeszcze na korcie Iga Świątek.
Tym samym Polka wygrała swój 58. mecz w tym sezonie. To wynik, jakiego na poziomie WTA nie było od lat. Świątek przebiła wyczyn Ashleigh Barty z 2019 roku, kiedy to Australijka wygrała 57 spotkań w całym sezonie.
Świątek ma duże szanse jeszcze bardziej wyśrubować ten rezultat. W planach ma w tym sezonie kilka turniejów, w tym WTA Finals. W Ostrawie kolejny raz pojawi się na korcie w piątek. Zmierzy się wtedy z lepszą w meczu Caty McNally - Karolina Muchova.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.