Głupie żarty na lotnisku to nigdy nie jest dobry pomysł. Przekonał się o tym podróżny, który podczas odprawy na lotnisku w Balicach zażartował, że ma trotyl w bagażu. Natychmiast wezwano ochronę lotniska, straż graniczną i przeszkolonego psa. To, co stało się później zaskoczyło żartownisia.
24-letni obywatel Cypru, zakażony COVID-19, próbował przedostać się do samolotu na krakowskim lotnisku, posługując się sfałszowanym zaświadczeniem o negatywnym wyniku testu.