Korepetycje są jedną z podstawowych form przygotowania się do matury. Egzaminy zbliżają się wielkimi krokami, dlatego wielu uczniów chce z nich skorzystać. Ceny korepetycji idą jednak w górę.
Walka o klienta w popularnych sieciach handlowych przybiera niepokojące rozmiary. Promocje i wyścig o to, kto taniej sprzeda produkt przeciągając na swoja stronę klienta osiągają rozmach jakiego wcześniej nie było. "Gazeta Pomorska" sprawdziła jak reagują na to klienci. Okazuje się, że "megaobniżki" nie wszystkich cieszą tak samo i skłaniają do większych zakupów.
Wielkanoc zbliża się wielkimi krokami. Dziennikarze "Faktu" sprawdzili, czy na ten świąteczny okres (koniec marca i początek kwietnia br.) da się jeszcze zarezerwować w Zakopanem jakiś nocleg. Zadzwonili więc do kilku miejsc. To, co usłyszeli w słuchawce dosłownie aż zwala z nóg. Chodzi o... ceny!
Ciąg dalszy konfliktu Biedronki z Lidlem. Tym razem użytkownik serwisu X pokazał zdjęcie z jednego ze sklepów Biedronka. "Im się już w głowach poprzewracało" - ocenił.
Za nami Środa Popielcowa, a więc dzień, w którym katolicy rozpoczęli Wielki Post. Jeden z internautów otwarcie stwierdził na TikToku, że zachowywanie wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych w obecnych czasach już dawno straciło sens. Zwrócił uwagę na... ceny ryb w Polsce. Ksiądz Sebastian Picur stanowczo mu odpowiedział. W komentarzach aż zawrzało.
Ekonomista i analityk gospodarczy Rafał Mundry pokazał etykiety z cenami masła w sklepie Biedronka. Na każdej jest inna wartość. Za masło zapłacimy od 2,95 zł do 3,79 zł w zależności od promocji, którą sobie wybierzemy. "Wojna cenowa w lutym się rozkręca" - ocenił ekonomista.
Zła wiadomość dla wszystkich gospodarstw domowych w Polsce. Ceny prądu poszybują w górę już w czerwcu, a Ministerstwo Klimatu i Środowiska na razie nie ma pomysłu jak temu zapobiec. Mrożenie cen na stałym poziomie będzie możliwe tylko w przypadku rodzin o najniższym dochodzie.
Biedronka przedstawiła szereg atrakcyjnych promocji, które będą obowiązywać w najbliższych dniach. Podpowiadamy, na jakie okazje warto zwrócić uwagę przy okazji wizyty w Biedronce.
Od poniedziałku, 5 lutego, w sklepach sieci Lidl obowiązywać zaczną nowe promocje. Na jakie pozycje warto rzucić okiem? Specjalnie dla was przeanalizowaliśmy gazetkę popularnego dyskontu.
Urlop w Zakopanem to nie tylko wysokie ceny noclegów czy narciarskich skipassów. Aby wypoczywać w stolicy polskich Tatr trzeba wziąć pod uwagę także ceny jedzenia w barach lub restauracjach. Viralem stał się już słynny placek po zbójnicku serwowany z deserem dla dwóch osób w cenie... 220 złotych, ale są sposoby by na Podhalu zjeść nieco taniej.
Przed nami kolejna niedziela handlowa - 28 stycznia wszystkie sklepy w Polsce będą otwarte. Lidl przygotował atrakcyjne promocje, z których można skorzystać przez cały weekend. Podpowiadamy, na co warto rzucić okiem.
Pewien turysta, który niedawno odwiedził Zakopane (woj. małopolskie) z pewnością na długo zapamięta kurs tamtejszą taksówką. Mężczyzna zamówił nią przejazd z centrum miasta na parking przed Morskim Okiem. Lepiej usiądźcie. Cena, jaką zapłacił taksówkarzowi za usługę, aż zwala z nóg. - To jakieś żarty - skwitował zdruzgotany klient dla "Tygodnika Podhalańskiego".
Bary mleczne cieszą się od lat popularnością. Ich zwolennicy przekonują, że można tu tanio i dobrze zjeść. Jeden z dziennikarzy postanowił to sprawdzić. Porównał ceny i porcje serwowane w barze mlecznym i restauracji na zakopiańskich Krupówkach. Który z lokali wypadł lepiej?
Biedronka i Lidl to z pewnością dwie najpopularniejsze sieci handlowe odwiedzane przez Polki i Polaków podczas codziennych zakupów. Okazuje się jednak, że mimo ciągłego wyścigu na niskie ceny, lider tanich zakupów jest inny. W analizie koszyka zakupowego poszczególnych sieci w ostatnim rankingu AMS prowadzi Auchan.
Trwają ferie zimowe. Uczniowie z trzech województw są już w połowie wypoczynku. Wielu Polaków z pewnością wybrało odpoczynek w polskich zimowych kurortach. Jednym z nich jest "Szklarska Poręba", gdzie wybrał się reporter "Faktu". Dziennikarz rozmawiał z jedną z rodzin na temat wydatków i sprawdził ceny niektórych atrakcji. Zobaczcie szczegóły.
Na sopockim bazarku, chętnie odwiedzanym przez Donalda Tuska i jego żonę, swoje produkty wystawiają sprawdzeni, lokalni dostawcy. Towary są świeże i zachęcające, jednak ich ceny mogą wprowadzić w osłupienie. Na nas największe wrażenie zrobiła cena chleba.
"Ten tydzień będzie kluczowy" powtarzają rozczarowani górale i obniżają cenniki noclegów w swoich kwaterach. Powód? Zainteresowanie rezerwacjami mimo trwających ferii jest średnie i nie wiadomo jak rozłoży się na przestrzeni kolejnych tygodni.
Ferie zimowe to prawdziwe żniwo dla restauratorów i hotelarzy na Podhalu. Chcących szusować na stokach lub podziwiać górskie krajobrazy turystów górale wabią tradycyjną kuchnią czy noclegami " u gaździny". Problemem okazują się jednak ceny. Turyści zamiast tradycyjnych góralskich potraw wolą piwo i frytki w przerwie pomiędzy zjazdami ze stoku.