Prokuratura przedstawiła nowe zarzuty Dawidowi B. i jego żonie Magdalenie B., podejrzanym o zabójstwo ośmioletniego Kamila z Częstochowy. Mężczyzna usłyszał zarzuty dotyczące znęcania się nad piątką dzieci oraz molestowania seksualnego dziewczynki. Jego żona odpowie za znęcanie się nad dwójką synów.
Ojciec brutalnie maltretowanej dziewczynki, Sary Sharif stanął przez brytyjskim sądem. Wcześniej przyznał się do jej zamordowania i wraz z partnerką i wujkiem dziesięciolatki uciekł do Pakistanu. Okazuje się, że pod poduszką, na której spoczywały zwłoki, policja znalazła list. Kartki na których został zapisany oraz jego treść, zostały przedstawione w sądzie.
W środę 9 października 2024 roku na ul. Łańcuckiej w Przeworsku doszło do dramatu. Wczesnym rankiem, tuż po godzinie 7:00, 18-letni kierowca forda potrącił na przejściu dla pieszych mężczyznę z dwójką dzieci. Mimo natychmiastowej pomocy i prób reanimacji, życia 6-letniego Romka nie udało się uratować.
Na przejściu dla pieszych w Przeworsku (woj. podkarpackie) rozegrał się prawdziwy dramat. Przez pasy przechodził ojciec z dwójką dzieci, gdy wjechał w nich ford. Życia 6-letniego chłopca nie udało się uratować. Jak czytamy w "Super Expressie", sprawca tragedii usłyszał prokuratorskie zarzuty. Przyznaje się tylko w części do zarzucanego mu czynu.
Do wielkiego dramatu doszło w Przeworsku (woj. podkarpackie). Kierujący fordem, na oznakowanym przejściu dla pieszych, potrącił mężczyznę z dwójką dzieci. Niestety życia jednego z nich nie udało się uratować. 6-letni Romuś chodził do nowej szkoły, a wkrótce czekała go duża uroczystość.
W czeskiej miejscowości Pec pod Sněžkou doszło do tragicznego wypadku – niemowlę wypadło z wózka w drodze do kolejki linowej na Śnieżkę. Czeskie media podają, że dziecko nie przeżyło upadku. Policja apeluje do świadków o pilny kontakt, aby wyjaśnić okoliczności zdarzenia.
W niedzielę 22 września w Woolwich w południowo-wschodnim Londynie, doszło do tragicznej śmierci 15-letniego chłopca. Z relacji świadków wynika, że po brutalnym ataku nożem, nastolatek, krwawiąc, błagał: "Mam 15 lat, nie pozwól mi umrzeć."
Na przystanku autobusowym w Brzezinach k. Mińska Mazowieckiego znaleziono zwłoki noworodka. Śledczy ustalili, że dziecko urodziło się żywe w hostelu, a kobieta wyrzuciła je do kosza. Zatrzymano także osoby, które pomagały zatuszować ślady. Trwa dochodzenie.
Tragedia w Bydgoszczy wstrząsnęła opinią publiczną. 13-miesięczny Grześ, który jeszcze niedawno cieszył się życiem, zmarł w wyniku brutalnego pobicia. Oskarżeni o tę zbrodnię są jego rodzice – 31-letnia Katarzyna B. i 36-letni Fabian P. Para trafiła do aresztu, a śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa Bydgoszcz-Północ.
Sandra i Mateusz z radością czekali na narodziny córki. Niestety, jak zaznaczają, tragiczne decyzje personelu medycznego doprowadziły do śmierci ich córeczki Zosi. Teraz walczą o sprawiedliwość, a sprawą zajmuje się prokuratura. Co poszło nie tak w szpitalu?
Babcia Amelii myślała, że dziewczynka się schowała. Za chwilę zobaczyła uchylone okno. To było trzecie piętro. – Chcemy zapamiętać Amelkę taką, jak była żywa. Odeszła przy nas – mówią o2.pl zdruzgotani rodzice Karolina i Mateusz Smaczyńscy. Trwa zbiórka pieniędzy na transport prochów dziecka do Polski.
W holenderskim mieście Helmond 1,5 roczna dziewczynka polskiego pochodzenia wypadła z okna. Niestety, po dwóch dniach zmarła w szpitalu. Dziecko przebywało pod opieką babci, bowiem rodzice polskiego pochodzenia przebywali w naszym kraju.
Jak poinformowała w poniedziałek PAP prokurator rejonowa w Siedlcach Katarzyna Wąsak, przyczyną śmierci trzyletniej dziewczynki z Siedlec były następstwa ciężkiego stanu neurologicznego z wyniszczeniem organizmu. Biegli wykluczyli natomiast zgon z powodu urazu mechanicznego.
Dzieci z Przemkowa: Piotruś i Filip przeszli przez piekło. Według ustaleń prokuratury, jeden z chłopców był ofiarą przemocy niemal od pierwszych dni życia. Odpowiedzialni za ich piekło są rodzice, a szczególnie ojciec. Monika M. i Marcin G. biologiczni rodzice chłopców usłyszeli nowe zarzuty. Szczegóły jego zachowania są przerażające.
W Polsce coraz częściej dochodzi do tragicznych wypadków na przejściach dla pieszych. W ostatnich miesiącach zginęło kilkoro małych dzieci, w tym 6-letni Jaś z Romanowa (woj. wielkopolskie). Uwagę przykuwa grób chłopca, przy którym trudno nie uronić łzy.
Do dramatycznego wypadku doszło w woj. podlaskim. 10-latek wpadł do przydomowej studzienki zbierającej wodę deszczową. Na miejscu prowadzona była reanimacja i dziecko trafiło pod opiekę lekarzy. Niestety jego życia nie udało się uratować.
Prokuratura Regionalna w Gdańsku rozwiązała zespół śledczych zajmujący się sprawą zabójstwa 8-letniego Kamila z Częstochowy. Decyzję podjęto po zakończeniu delegacji prokuratorów. Śledztwo kontynuują teraz indywidualni prokuratorzy.
W Rybniku-Niewiadomiu doszło do tragicznego wypadku, w którym zginął 4-letni chłopiec. Śledztwo, nadzorowane przez Prokuraturę Rejonową w Rybniku, prowadzone jest w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci. Okoliczności tragedii wstrząsnęły lokalną społecznością.