Grzegorz Braun, tak, jak czterech pozostałych kandydatów na prezydenta Rzeszowa, wziął udział w debacie, zorganizowanej przez Radio ZET. Program prowadził dziennikarz Andrzej Stankiewicz, który, po wcześniejszym upomnieniu, stracił cierpliwość i wyrzucił Grzegorza Brauna z programu. Czegoś takiego poseł Konfederacji z pewnością się nie spodziewał! Doszło do ostrej wymiany zdań.
"Nie lubię pozywać osobiście dziennikarzy" - napisał na Twitterze Roman Giertych. Zdecydował się jednak na ten krok. Kategorycznie sprzeciwia się insynuowaniu, że miał coś wspólnego z artykułami na temat Roberta Biedronia.