Rosyjskie media donoszą o potężnej eksplozji w rosyjskim Bijsku, który leży w azjatyckiej części kraju. Podobno do eksplozji doszło w zakładach wojskowych. Lokalny burmistrz nazwał to wydarzenie rzekomym "hukiem" spowodowanym "procesem technologicznym".
Chciał wymienić baterię z zegarku, zapłacił prawie jak za nowy. O zaskoczeniu jakie w zegarmistrzowskim zakładzie spotkało jednego z klientów napisał dziennik "Fakt".
Policjanci zatrzymali 22-letniego mieszkańca Tarnobrzega, który zaatakował swojego rówieśnika, żądając pieniędzy za wygrany zakład. Mężczyźni założyli się o... poderwanie dziewczyny na imprezie. Za rozbój grozi 22-latkowi kara pozbawienia wolności do 12 lat.
Tragiczne w skutkach okazały się zawody picia alkoholu w RPA. Jeden z mężczyzn po wypiciu butelki popularnego trunku został odwieziony do szpitala. Zmarł po dwóch dniach.
Do kategorii ekstremalnie zagadkowych historii należy pewien incydent z angielskiego hrabstwa Warwickshire. Wszystko zaczęło się od niewinnego zakładu. Co spowodowało, że bohater tej historii znalazł się na granicy rzeczywistości? Dokąd przeniósł się na oczach świadków?<br /> <br />