Z funkcjonariuszami policji rozmawiała Lilliam Patterson. Ofiarą okazał się jej rówieśnik – Xavier Collins. Kobieta opowiedziała, że 19-latek przebywał w sypialni, kiedy nagle upadł i już nie odzyskał przytomności.
Przeczytaj także: Morderstwo Pauliny P. Ujawniono makabryczne szczegóły. Ciało 23-latki zostało poćwiartowane
Ciało 19-latka zostało przewiezione do biura szeryfa hrabstwa Marion. Przeprowadzono sekcję zwłok, w wyniku której ustalono, że Collins wcale nie zmarł na zawał serca, lecz został dźgnięty ostrym narzędziem w klatkę piersiową. Kiedy na jaw wyszła prawdziwa przyczyna śmierci 19-latka, młoda kobieta przedstawiła nową wersję zdarzenia.
19-latka zamordowała rówieśnika. Co powiedziała policji?
Lilliam Patterson twierdziła, że jedno z dzieci bez jej wiedzy wzięło nóż do steków. Gdy to zauważyła, próbowała natychmiast spróbowała zabrać 2-latkowi niebezpieczny przedmiot. W lewej ręce miała trzymać telefon komórkowy, a w prawej – nóż. Ponieważ cały czas spoglądała na ekran, nie zdążyła zareagować, kiedy Xavier Collins potknął się i upadł wprost na ostrze.
W późniejszym czasie kobieta zmieniła swoją wersję. Zeznała, że Xavier Collins zaatakował ją, kiedy trzymała nóż i telefon i właśnie wtedy doszło do przypadkowego nadziania się 19-latka na ostrze. Jak podaje "Fox News", przesłuchiwana wielokrotnie składała sprzeczne wyjaśnienia i nie potrafiła wiarygodnie wytłumaczyć, co naprawdę zdarzyło się tragicznego dnia.
Przeczytaj także: 17-latka brutalnie zamordowana. Chłopak odciął jej głowę
Ostatecznie Lilliam Patterson usłyszała zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci. 19-latka została aresztowana i przebywa w więzieniu hrabstwa Marion.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.